Rozmowa z Dominiką Sajdą, recepcjonistką w hotelu La Loggia we włoskiej miejscowości Trento.
Praca.pl - Trudno jest zostać recepcjonistką we włoskim hotelu?
Dominika Sajda - Trudno. Bo nie wystarczy znajomość języków, choć one są podstawą. Ja znałam nieźle angielski i włoski. Bez tego o pracy we włoskiej turystyce nie ma mowy. To jednak dopiero początek. Mój pracodawca zwracał uwagę także na wiadomości turystyczne o okolicy więc na kilka dni przed rozmową "zakuwałam" wiedzę z miejscowych przewodników. Całą rozmowę odbyliśmy po angielsku.
Praca.pl - Do tego zapewne nienaganny strój?
Dominika Sajda - Oczywiście. Zresztą zasady tzw. dress code, czyli odpowiedniego ubioru do zajmowanego stanowiska są tutaj zdecydowanie ściślej przestrzegane niż w Polsce. Już na rozmowie o prace byłam ubrana w strój podobny do tego, który noszę teraz, czyli spódniczkę do kolan, jasną koszulę i marynarkę.
Praca.pl - W Polsce nie pracowałaś w turystyce - czy to nie przeszkadzało?
Dominika Sajda - Pytano mnie o to, ale po rozmowie i okresie próbnym sprawdziłam się na tyle, że szef zatrudnił mnie na etat.
Praca.pl - Na czym polegał okres próbny?
Dominika Sajda - Pod okiem kierownika działu czyli reception shift leadera pracowałam na dwie zmiany i przyuczałam się do obowiązków. Z rezerwacjami, rejestracją klientów czy obsługą telefonu jakoś sobie radziłam (mają do tego specjalny system komputerowy). Najtrudniejsze były kwestie fiskalne czyli transakcje gotówkowe i bezgotówkowe oraz przygotowywanie faktur i rachunków.
Praca.pl - Jak się dogadujesz z Włochami - w Polsce nie cieszą się oni dobrą opinią jako pracodawcy?
Dominika Sajda - Winne temu są przypadki nękania polskich pracowników na niektórych farmach w południowej części kraju. To jednak obraz fałszywy. Większość Włochów to bardzo sympatyczni i otwarci ludzie. Mają zdecydowanie więcej luzu i dystansu do siebie i swoich pracowników. Paradoksalnie w tym wszystkim pracują dużo wydajniej niż Polacy.
Praca.pl - Często spotykasz gości z naszego kraju?
Dominika Sajda - Bardzo. Szczególnie w sezonie zimowym. Zachęcam ich nie tylko do odwiedzania Włoch, ale także szukania tutaj pracy. Nie tylko w Wielkiej Brytanii szukają budowlańców, lekarzy czy pielęgniarek. Włochy to chyba wciąż nieodkryty w Polsce rynek.
14.01.2008