O tym jak trudny jest zawód piekarza i co powinien zaoferować pracodawcy nowo przyjmowany pracownik piekarni rozmawiamy z Ryszardem Kaufem, właścicielem jednej z największych i najczęściej polecanych piekarni w Katowicach.
Praca.pl - Na co zwraca Pan największą uwagę przy przyjmowaniu nowego piekarza?
Ryszard Kauf - Najpierw trzeba rozróżnić prawdziwego piekarza, od zwykłego pracownika, który kiedyś próbował swoich sił w piekarni. Ten drugi po prostu "liznął" trochę zawodu. Może ma nieco praktyki, ale ze znajomością technologii raczej u niego trudno. Pierwszy z kolei, legitymuje się przynajmniej stopniem czeladnika. Na bieżąco śledzi nowoczesne technologie i radzi sobie z obsługą nowoczesnych maszyn.
Praca.pl - Wynika z tego, że dzisiaj piekarz, to nie tylko sprawne ręce, ale i wykształcenie techniczne?
Ryszard Kauf - Jak najbardziej. Czasy się zmieniają, w tym także piekarstwo. Jasne, że w większości piekarni nadal pracuje się w nocy i pielęgnuje dawne receptury. To nie wszystko. Doświadczenie w innym zakładzie jest mile widziane, ale bez opanowania nowinek technicznych nie ma mowy o dobrej pracy.
Praca.pl - Tylko jak takie doświadczenie zdobyć?
Ryszard Kauf - Szkół piekarskich właściwie dzisiaj nie ma. Pokutuje myślenie, że każdy potrafi upiec chleb, więc często zawód piekarza jest wybierany w ostateczności. No i potem nowy pracownik nie wie jak sobie poradzić np. na linii produkującej bułki, a tu trzeba nastawić dobrą temperaturę, idealnie dobrać składniki, dodatkowo obsłużyć maszynę do schładzania wody itd. Te czynności trzeba mieć w przysłowiowym jednym palcu.
Praca.pl - Jak w takim razie Pan sprawdza czy dany pracownik opanował sztukę piekarską?
Ryszard Kauf - Jedynym wyjściem jest przyjęcie na okres próbny i tu zaznaczę, że dzisiaj większość z nowych pracowników się nie sprawdza. Swoją drogą coraz trudniej znaleźć mistrza, bo piekarze, którzy dobrze znają swój fach wyjeżdżają zagranicę. Pozostaje śledzenie pism branżowych i wykorzystywanie swojej wiedzy w praktyce. No i podglądanie tych, którzy na robocie się znają. Zdarzało się, że i moi uczniowie zdobywali stopnie czeladnicze.
Praca.pl - Z pieczeniem czego nowi pracownicy mają największy problem?
Ryszard Kauf - Powiem tak: równie trudno upiec dobry chleb, jak dobrą bułkę. No chyba, że dosypie się trochę "polepszaczy". Taką "nadmuchaną" bułkę upiecze każdy. Tyle, że klienci coraz częściej są wymagający, np. dzisiaj wybierają głównie bułki z wszelkiego rodzaju ziarnami, a takie upiec niełatwo.
Praca.pl - Czy w takim razie w Pana zakładzie można zacząć karierę piekarza?
Ryszard Kauf - Ostatnio wymieniłem część składu, ale dobrych piekarzy nadal poszukuję, więc jeśli ktoś czuje się na siłach, to zapraszam.
25.09.2007