Rozmowa z Justyną Dembowską, współwłaścicielką studia Teeteelinka z Tychów na Śląsku, której projekty podbijają kolejne pokazy mody w całej Polsce.
Praca.pl - Czy dla młodych projektantów mody znajdzie się jeszcze miejsce na rynku?
Justyna Dembowska - Oczywiście. Co więcej, ten zawód jest u nas dopiero w powijakach, więc wielu zdolnych, młodych ludzi będzie jeszcze miało szansę się pokazać.
Praca.pl - Zwykle zdarza się, że za projektowanie odzieży biorą się absolwenci bądź absolwentki szkół odzieżowych, czy to właściwe podejście?
Justyna Dembowska - Z jednej strony tak. Po szkole odzieżowej ma się dosyć dobre pojęcie o materiałach, technicznych szczegółach wykonania stroju czy jego wykańczania. Tyle, że to wiedza techniczna, a nie stricte projektowa. W skrócie - absolwentki szkół odzieżowych potrafią odzież szyć, ale nie koniecznie dobrze zaplanować jej design.
Praca.pl - Jakie w takim razie wykształcenie jest potrzebne, by być dobrym projektantem mody?
Justyna Dembowska - Dzisiaj, w większości szkół plastycznych, pojawiają się już kierunki ściśle poświęcone projektowaniu. W Krakowie jest specjalna placówka, w której uczą tylko projektowania mody. Zresztą wraz z Eweliną Glebą, z którą tworzyłyśmy Teeteelinkę właśnie kończymy studia na kierunku projektowanie odzieży w Poznaniu. To świetna sprawa, bo na zajęciach poznajemy nie tylko tajniki wykonania stroju, ale całą historię ubioru od starożytności. Taka wiedza pobudza kreatywność.
Praca.pl - No właśnie - do tego zawodu potrzebne jest jeszcze chyba to ,,coś", co pozwoli nam się przebić?
Justyna Dembowska - Jasne - zmysł artystyczny jest niezbędny. Zresztą powtarzam to każdej z dziewczyn,
które przychodzą do Teeteelinki ze swoimi projektami. Trzeba być oryginalnym, może niekoniecznie kontrowersyjnym, ale oryginalnym z pewnością. Poza tym konieczne jest śledzenie wszystkiego co się dzieje w światku mody - co się nosi, co jest trendy itd. Taka wiedza przydaje się w rozmowach z
agencjami mody, które zorganizują nam pokaz.
Praca.pl - Ile czasu zajmuje Pani przygotowanie kolekcji?
Justyna Dembowska - Szczerze powiedziawszy, to zawsze pracujemy ,,na ostatnią minutę". Siedzimy po nocach i rysujemy, ale zwykle schodzi na to około miesiąca.
Praca.pl - Czy to trudna praca?
Justyna Dembowska - Dla mnie bardzo łatwa, bo ją uwielbiam i zachęcam wszystkich, którzy uważają, że mają w modzie coś do powiedzenia, by tworzyli swoje kolekcje. Pukajcie do każdych drzwi, walczcie o swoje pomysły. Miejsca dla Was jest jeszcze sporo.
20.11.2007