Równość wynagrodzenia – czy jest poprawa?
Według Konstytucji RP oraz Kodeksu pracy to nie płeć powinna mieć wpływ na wysokość wynagrodzenia czy zajmowane stanowisko. Czy kobiety na rynku pracy mają gorzej? Badania pokazują, że nierówność płac zdarza się w wielu firmach i branżach.
W 2019 roku 4 listopada obchodzono Europejski Dzień Równej Płacy. Jak co roku, wyznaczany jest dzień, w którym kobiety przestają otrzymywać (symbolicznie) wynagrodzenie za tę samą pracę, którą wykonują mężczyźni.
Równe płace – europejskie dyrektywy a realia
Według Unii Europejskiej równość płci jest zasadą fundamentalną. W ślad za tym podąża zasada równości wynagrodzeń, zapisana na kartach Traktatu z 1957 r. i ponownie przypomniana w dyrektywie 2006/54/WE dotyczącej równego traktowania kobiet i mężczyzn na rynku pracy. Jednak egzekwowanie ustanowionych przepisów, a tym bardziej ich stosowanie nadal pozostawia wiele do życzenia. W tym miejscu należy sobie zadać pytanie: Jak do tego odnoszą się same kobiety? Czy nie stawiają sobie zbyt nisko poprzeczki? Każdy medal ma przecież dwie strony.
Niższa pensja kobiet jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Dlatego, że kobiety mniej zarabiają, otrzymują też niższe emerytury. Aby problem nierówności wynagrodzeń przebił się społecznie, płace powinny być jawne, co na chwilę obecną nie jest powszechne.
Optymistyczny trend
Z badań przeprowadzonych przez portal Praca.pl w 2017 r. wynikało, że ponad 60% ankietowanych jest zdania, iż zawodowa sytuacja kobiet tylko częściowo zależy od nich samych. Na niektóre rzeczy nie mają wpływu. Blisko 29% uważało jednak, że to od kobiet zależy, czy będą się rozwijać, awansować i zarabiać więcej. Tylko 11% było przeciwnego zdania, twierdząc, że sytuacja kobiet uwarunkowana jest wyłącznie czynnikami zewnętrznymi. Blisko 17% ankietowanych uważało, że kobiety są traktowane na równi z mężczyznami, a aż 50% twierdziło, że mimo nieznacznych przejawów dyskryminacji sytuacja poprawia się.
Trend potwierdzają także wyniki opublikowane przez Eurostat. Jak czytamy na Serwisie Rzeczypospolitej Polskiej: „Według danych Eurostatu (2016) Polskę charakteryzuje jedna z najniższych wartości luki płacowej w Unii Europejskiej. Różnica w zarobkach wynosi bowiem 7,2% na niekorzyść kobiet (tj. o pół punktu procentowego mniej niż w 2014 r.), podczas gdy średnia unijna to 16,2% (różnica średniej stawki godzinowej brutto w całej gospodarce)”.