Odszkodowanie dla pracodawcy za porzucenie pracy
Artykuł 114. Kodeksu pracy mówi, że: „pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach niniejszego rozdziału”.
Normalnym sposobem rozwiązywania umowy o pracę jest złożenie wypowiedzenia. Jest w nim dokładnie określony okres wypowiedzenia oraz wszystkie zasady związane z zerwaniem stosunku pracy. Oczywiście przełożony może pójść na rękę podwładnym i skrócić ten czas. Zdarza się jednak, że zatrudnieni decydują się na dość kontrowersyjne zakończenie zatrudnienia, a mianowicie porzucenie pracy. Zanim podwładny zdecyduje się na tak radykalny krok powinien przeprowadzić z przełożonym rozmowę. Wtedy można wytłumaczyć zaistniałą sytuację i zapytać, czy jest możliwość wcześniejszego zakończenia wypełniania obowiązków. Jeśli jednak zatrudniony bez słowa przestanie przychodzić do siedziby firmy bądź placówki, przedsiębiorca ma prawo ubiegać się drogą sądową o odszkodowanie dla pracodawcy za porzucenie pracy przez pracownika.
Odszkodowanie dla pracodawcy
Według artykułu 61. Kodeksu pracy przedsiębiorca może rościć sobie prawo do finansowego zadośćuczynienia: „w razie nieuzasadnionego rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 rozwiązanie bez wypowiedzenia umowy o pracę przez pracownika § 11, pracodawcy przysługuje roszczenie o odszkodowanie. O odszkodowaniu orzeka sąd pracy”.
Co zrobić w momencie, w którym pracownik przestał przychodzić do zakładu? W przypadku decyzji podwładnego o zaprzestaniu wypełniania zadań bez wcześniejszego poinformowania przedsiębiorca może dyscyplinarnie zwolnić daną osobę. Traktowane jest to bowiem jak naruszenie jednego z podstawowych obowiązków pracowniczych.
Wypowiedzenie przygotowane przez pracodawcę powinno być wysłane taki sposób, aby podwładny mógł zapoznać się z jego treścią. Jak zatem przekazać pismo osobie, która przestała przychodzić do siedziby firmy? Przedsiębiorcy najczęściej wysyłają dokument za pomocą Poczty Polskiej listem poleconym z potwierdzeniem odbioru. Dzięki temu pracodawca będzie miał dowód, że pismo zostało odczytane. Jest to ważny argument podczas procesu sądowego o odszkodowanie.