Sytuacja na runku pracy
Rynek pracy w Polsce cały czas się zmienia. Poszukując pracy, warto sprawdzić, jakie czynniki wpływają na obecny kształt giełdy zatrudnienia. Dzięki temu będziemy mieli większe szanse na znalezienie zatrudnienia w wymarzonej firmie. Świadome kierowanie swoją karierą może pomóc osiągnąć sukces podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Młodzi ludzie, którzy dopiero rozpoczynają budowanie swojej kariery zawodowej, powinni zorientować się, co zrobić, aby poradzić sobie na rynku pracy. Można skorzystać ze strony internetowej Barometr zawodów. Jest to witryna, która pokazuje prognozy dotyczące profesji deficytowych oraz nadwyżkowych.
Konkurencja na rynku pracy jest tak duża, że sam fakt ukończenia studiów nie robi już na nikim wrażenia. Pytanie od pracodawców z reguły brzmi: jakie studia skończyłeś, a nie czy w ogóle otrzymałeś tytuł magistra bądź licencjata.
Jak zatem stać się atrakcyjnym w danej branży i co zrobić, aby nie brać udziału w walce o etat?
Charakterystyka rynku pracy
Według internetowej Encyklopedii PWN pojęcie rynku pracy można zdefiniować następująco: „ogół form i procesów zatrudniania pracowników przez pracodawców, a także ogół instytucji, uwarunkowań oraz czynników negocjacji warunków zatrudnienia, pracy i płac; ekonomiczny, społeczny i polityczny obszar, na którym rozgrywają się wszelkie procesy z zakresu szeroko rozumianego zatrudnienia i bezrobocia”
Obecnie w Polsce ceni się pracowników z wykształceniem technicznym, inżynieryjnym. Pracodawcy poszukują zdolnych programistów. Tutaj ważniejsze są umiejętności, a nie dyplomy wyższych uczelni. Dlatego młodzi zaczynają pracę dość wcześnie, dzięki czemu mogą pochwalić się ciekawym doświadczeniem.
Duży deficyt można zaobserwować wśród absolwentów zawodowych szkół branżowych. Praktycznie na terenie całej Polski brakuje wykwalifikowanych stolarzy, hydraulików, elektryków budowlanych, szewców, spawaczy, betoniarzy, krawców i pracowników produkcji odzieży, mechaników czy monterów konstrukcji metalowych. W przypadku kształcenia zawodowego problem rozpoczyna się już na etapie edukacji, ponieważ brakuje kadry nauczycielskiej. Coraz częściej możemy zaobserwować powstawanie nowych zawodów. Jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał o brokerze informacji, tanatokosmetologu czy traffic managerze.
Na gorszą sytuację na rynku pracy mogą narzekać humaniści, którzy na rynku bardzo często są lekceważeni. Pracodawcy nie zdają sobie sprawy z tego, że są to osoby bardzo otwarte i wszechstronne, obdarzone tak zwanymi umiejętnościami miękkimi.
Dlatego humaniści przekwalifikują się lub zakładają własne firmy. W związku z tym, że absolwentów humanistycznych jest na rynku bardzo dużo, muszą się oni wykazać kreatywnością, która pozwoli na założenie biznesu przynoszącego znaczne zyski.
Rynek pracy - jak sobie na nim radzić
Będąc na studiach, można się także zastanowić, czy nie wyjechać za granicę na wolontariat, co pomoże nam w doszlifowaniu umiejętności językowych. Znajomość języków obcych cały czas jest w cenie. Nie wystarczy już tylko angielski. Większość ludzi może pochwalić się certyfikatami, które potwierdzają wysoki stopień władania kilkoma językami obcymi.
Niezależnie od tego, czy dopiero skończyliśmy szkołę, czy mamy już za sobą kilka lat doświadczenia, musimy pamiętać o tym, że cały czas trzeba rozwijać swoje umiejętności i zdobywać nowe kwalifikacje.
Pracodawcy coraz częściej zwracają uwagę na zdolności miękkie. Mit o zamkniętym w sobie programiście powoli odchodzi do lamusa. Teraz także informatycy powinni odznaczać się wysokimi umiejętnościami interpersonalnymi.
Inną metodą radzenia sobie na rynku pracy może być założenie swojej działalności gospodarczej. Warto zatem zastanowić się nad ciekawym biznesem, który wpasuje się w tak zwaną niszę, dzięki czemu nie będziemy narzekać na brak klientów.