Większość z nas zastanawiała się pewnie kiedyś nad sukcesami i błędami popełnionymi w czasie rozmowy rekrutacyjnej. Czego nie powiedzieliśmy? Co pomyślał o nas rekruter? Czy dostaniemy tę pracę? To tylko wybrane z wielu pytań, jakie pojawiają się w naszej głowie po spotkaniu z potencjalnym pracodawcą.
Czy jednak ktoś z nas otrzymał kiedyś odpowiedź? Spośród tysięcy kandydatów tylko nieliczni mogą powiedzieć, że tak. Tymczasem zdecydowana większość chciałaby otrzymać feedback, niezależnie od jego wydźwięku. Dlaczego więc udzielanie informacji zwrotnej wciąż stanowi problem na rynku rekrutacyjnym?
Znaczenie feedbacku
Informacja zwrotna jest często uważana za mało znaczące narzędzie, kojarzone głównie jako element komunikacji międzyludzkiej, występujący w relacji pomiędzy pracownikami jednej firmy. Tymczasem konstruktywny feedback, niezależnie od tego, jaki będzie jego wydźwięk, pozwala spojrzeć kandydatowi na siebie oczami rekrutera.
W wielu przypadkach pozwala określić poziom kompetencji. Przykładowo, w sytuacji, gdy kandydat po zakończeniu procesu rekrutacyjnego otrzymuje informację o swoich mocnych i słabych stronach, może określić obszary, nad którymi powinien popracować. Feedback pomaga też udoskonalać to, co stanowi mocną stronę aplikującego.
Feedback a wizerunek firmy
Nie należą do rzadkości sytuacje, gdy kandydaci odczuwają niesmak po przebytej rozmowie z potencjalnym pracodawcą – i wcale nie chodzi tutaj o samo spotkanie. Czasami problem zaczyna się, kiedy pracodawcy nie odpowiadają na maile od aplikujących.
Z punktu widzenia firmy, która codziennie prowadzi procesy rekrutacyjne, odpowiedź na wszystkie aplikacje z pewnością nie jest łatwa. Warto jednak zastanowić się nad możliwościami rozwiązania tej sytuacji i zadbać choćby o minimalny feedback.
Dobrym pomysłem jest wprowadzenie automatycznej odpowiedzi na skrzynce mailowej, która poinformuje kandydata, że jego CV dotarło we właściwe miejsce i w najbliższym czasie (np. w przeciągu tygodnia, dwóch tygodni) może on spodziewać się odpowiedzi. Jeżeli firma spodziewa się dużego napływu aplikacji i procedura zakłada, że rekruter nie będzie kontaktować się ze wszystkimi kandydatami, warto, by informacja o tym została zawarta w automatycznej odpowiedzi (np. sformułowanie: „skontaktujemy się z wybranymi kandydatami”).
Brak feedbacku w pracy
Największym błędem pracodawców jest brak feedbacku po rozmowie rekrutacyjnej. Niestety często zdarza się, że rekruterzy lub pracodawcy obiecują, że się odezwą, po czym po prostu tego nie robią. A kandydaci czekają…
Takie zachowanie bardzo źle wpływa na wizerunek przedsiębiorstwa. Aplikujący dzielą się negatywnymi wrażeniami nie tylko z rodziną i znajomymi, ale też coraz częściej komentują słabe strony rekrutacji w danej firmie za pośrednictwem internetu. Ponadto, jeśli pracodawca lekceważy kandydatów, można również wnioskować, w jaki sposób traktuje własnych pracowników.
Feedback w branżach, w których brakuje specjalistów
Wielu pracodawców wciąż żyje w przekonaniu, że to oni rozdają karty na rynku pracy. Szczególnie w przypadku branż takich jak IT, w których specjaliści są na miarę złota, to kandydaci wyznaczają zasady. Jeśli pracodawca już na wstępie okaże brak szacunku do czasu kandydata, może się spodziewać, że potencjalny pracownik przestanie rozważać jego propozycje i chętnie zapozna się z tym, co oferuje mu konkurencja.