Każdy pracodawca chciałby, żeby jego podwładni wykazywali się maksymalnym zaangażowaniem w swoje obowiązki, wykonywali je w sposób optymalny, przejmowali inicjatywę i byli zmotywowani. Wszyscy dobrze wiemy, że nie zawsze tak jest. Co wpływa na wydajność pracowników?
Wpływ warunków pracy na wydajność pracownika
Na początek przypomnijmy, czym w zasadzie jest wydajność. Zgodnie z Internetowym Słownikiem Języka Polskiego PWN jest to „suma produktów wytworzonych lub usług świadczonych przez jednego pracownika w określonej jednostce czasu”.
Wysoka wydajność zatrudnionego, a także jego efektywność, czyli zdolność do wykonania jak największej pracy przy jak najmniejszych nakładach – przekładają się na produktywność, czyli to, ile firma zyskuje dzięki pracy podwładnego.
Menadżerowie starają się stworzyć warunki, dzięki którym podwładny będzie pracował jak najwydajniej, nie obciążając przy tym nadmiernie budżetu przedsiębiorstwa. Na wydajność pracownika ogromny wpływ mają dwa, ściśle ze sobą powiązane czynniki, a więc motywacja oraz warunki pracy. Innymi słowy, im lepsze warunki, tym większa szansa na wyższą motywację, a co za tym idzie, większą wydajność podwładnych.
Środowisko pracy – czy ma znaczenie?
Do warunków pracy możemy zaliczyć te związane ze środowiskiem pracy (miejscem, wyposażeniem), warunkami zatrudnienia (rodzaj umowy, wynagrodzenie, premie, nadgodziny) oraz czynnikiem ludzkim (sposób zarządzania, atmosfera).
Istotne są wszystkie trzy aspekty. Pracownik, który otrzymuje wysokie wynagrodzenie i pracuje w przyjaznym środowisku, ale u którego tzw. work life balance praktycznie nie funkcjonuje, bo szef wymaga od niego ciągłej dyspozycyjności i długich nadgodzin – szybko się wypali, w efekcie stanie się mniej wydajny, a finalnie być może nawet zrezygnuje z pracy.
Z drugiej strony ktoś o satysfakcjonującej pensji i pracujący w dobrej atmosferze, ale w miejscu, które ledwie można uznać za zadowalające, prawdopodobnie rozważy ofertę pracy na podobnych warunkach płacowych w konkurencyjnej firmie, oferującej podwładnym np. kafeterię, pokój do odpoczynku i inne benefity pracownicze.
Jak stworzyć idealne warunki do pracy w firmie?
Menadżer może wpływać na procesy motywacyjne u podwładnych, poprawiając warunki pracy. Absolutnym minimum jest spełnianie norm BHP (zawartych w Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy). Podwładny musi mieć zapewnione m.in.:
• dostęp do wody pitnej,
• odpowiednią temperaturę (np. minimum 18 stopni Celsjusza przy pracy biurowej i minimum 14 stopni Celsjusza przy pracy fizycznej, z wyjątkami),
• właściwe oświetlenie,
• czystość i porządek w miejscu pracy,
• dostęp do pomieszczeń higieniczno-sanitarnych,
• dofinansowanie posiłków dla pracowników przy pracy w trudnych warunkach (określonych w powyższym rozporządzeniu).
Jednak, by zwiększyć wydajność zatrudnionych, warto opracować w firmie system motywacyjny. Jakie elementy można wziąć pod uwagę? Wbrew pozorom, nie tylko podniesienie podstawy wynagrodzenia. Na zwiększenie wydajności może wpłynąć:
• elastyczny czas pracy,
• możliwość pracy zdalnej (przez cały czas lub np. w wybranym wymiarze),
• prywatne ubezpieczenie zdrowotne,
• kursy językowe,
• szkolenia poszerzające kompetencje zawodowe,
• system rekrutacji wewnętrznej, umożliwiający rozwój kariery w strukturach firmy,
• promocja zdrowego trybu życia (karnety sportowe, zajęcia z jogi),
• działania budujące więzi między pracownikami (spotkania integracyjne, eventy, przeciwdziałanie złej atmosferze w pracy, mobbingowi, dyskryminacji),
• dobre warunki środowiska pracy (rośliny w biurze, miejsce do wypoczynku, pokój z grami, żłobek dla dzieci pracowników, możliwość przyprowadzania do pracy psów).
Warto również przemyśleć taką kwestię, jak wymiar czasu pracy. Każdy zarządzający chce, by pracownik wykorzystywał czas pracy efektywnie. Z drugiej strony bardziej wydajny jest podwładny wypoczęty. Z tego względu skrócenie wymiaru czasu pracy lub przyznanie podwładnym np. dodatkowej przerwy na załatwienie prywatnych spraw może przynieść dobre efekty.
Dość innowacyjnym rozwiązaniem, służącym poprawie wydajności pracowników, jest wprowadzenie przerwy na krótki, regeneracyjny sen w pracy. Taki benefit nie dziwi już w Japonii czy Stanach Zjednoczonych, w Polsce wciąż nie ma zbyt wielu zwolenników. A warto wiedzieć, że krótka drzemka w pracy zmniejsza ryzyko ataku serca. Wśród tych, którzy przynajmniej trzy razy w tygodniu ucinają sobie półgodzinną drzemkę, ryzyko śmierci z powodu zawału lub innych problemów z sercem jest o blisko 40 % niższe niż u tych, którzy na drzemki sobie nie pozwalali.
Tylko jak spanie w godzinach służbowych może przyczynić się do zwiększenia obrotów firmy? Otóż stwierdzono również, że krótka, 15-20-minutowa drzemka w ciągu dnia zwiększa zarazem produktywność, kreatywność i zdolność do podejmowania decyzji u pracowników. Sjesta w ciągu dnia z dawien dawna należy do zwyczajów w wielu krajach, zwłaszcza tych o cieplejszym klimacie. Być może warto rozważyć jej wprowadzenie również w polskich przedsiębiorstwach.
Skutki złych warunków
Niekorzystne warunki w pracy obniżają motywację pracowników, a w konsekwencji wpływają negatywnie na efekty ich pracy. Ponadto pracownik, który:
• pracuje ponad siły,
• czuje, że jest niesprawiedliwie traktowany,
• jest przymuszany do nadgodzin,
• nie jest zadowolony z warunków zatrudnienia, np. wysokości płacy, godzin pracy i in.,
• odczuwa nadmierny stres,
• pracuje w uwłaczających warunkach, na przestarzałym sprzęcie,
• zmaga się ze złą atmosferą w pracy,
• doświadcza dyskryminacji, mobbingu itd.
będzie odczuwać coraz większą frustrację, wypalenie zawodowe i finalnie prawdopodobnie zdecyduje się na rozwiązanie umowy. Ponadto w przypadku łamania prawa pracy (np. w kwestii wypłacania wynagrodzenia, rodzaju umowy) czy nieprzestrzegania zasad BHP podwładny może zgłosić się do Państwowej Inspekcji Pracy i domagać się odszkodowania od zatrudniającej go w złych warunkach firmy.