Czy zdarzyło Ci się kilka razy dziennie sprawdzać skrzynkę pocztową albo upewniać się, czy dzwonek w Twoim telefonie działa poprawnie – żeby przypadkiem nie przegapić odpowiedzi po rozmowie kwalifikacyjnej? Dla wielu osób stres w czasie przeciągającego się oczekiwania na wiadomość od rekrutera jest nawet większy niż podczas samego spotkania w sprawie pracy! Jak długo czeka się na wyniki rekrutacji i dlaczego tyle to trwa? Jak przetrwać czas oczekiwania na feedback w procesie rekrutacji?
Spis treści
Ile czeka się na wyniki rekrutacji?
Na przestrzeni ostatnich lat znacznie zmieniło się podejście do pracy zarówno firm, jak i samych kandydatów. Procesy rekrutacyjne ulegają wydłużeniu, co jest efektem coraz większej ostrożności pracodawców względem zatrudnienia nowych pracowników. Jednak kiedy już przystąpiliśmy do procesu rekrutacji, spodziewamy się odpowiedzi.
Dla wielu kandydatów feedback jest oznaką szacunku dla osoby, która poświęciła swój czas, by wziąć udział w rozmowie kwalifikacyjnej. Mechanizm feedbacku rekrutacyjnego jest wykorzystywany także przez pracodawców, którzy mogą poprosić kandydatów o ocenę procesu, dzięki czemu będzie można go w przyszłości jeszcze udoskonalić. Tyle w teorii. A jak w praktyce wygląda porekrutacyjny feedback?
-
Cisza po rozmowie kwalifikacyjnej
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Z licznych badań wynika, że mniej niż 1/3 firm przekazuje informację zwrotną po zakończonym procesie rekrutacji wszystkim kandydatom. Brak odpowiedzi po procesie kwalifikacyjnym jest jednym z najczęściej wymienianych błędów, popełnianych przez rekruterów.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Polskie Forum HR, niespełna 51 proc. konsultantów udziela informacji zwrotnej bardzo często, a tylko co trzeci robi to zawsze.
Tymczasem w ocenie starających się o pracę dawanie feedbacku po rozmowie o pracę powinno stać się regułą.
-
Dlaczego rekruterzy nie zawsze informują o wynikach rekrutacji?
W ankiecie przeprowadzonej przez Polskie Forum HR ponad 51 proc. respondentów wskazało, że powodem nieudzielonego feedbacku jest brak informacji od klienta (tj. przedsiębiorstwa szukającego pracownika) o przyczynach odrzucenia kandydata. W takiej sytuacji rekruter nie wie, jaką informację może przekazać kandydatowi, by uzasadnić odrzucenie jego aplikacji. W efekcie rekruterzy wolą nie informować w ogóle o zakończeniu procesu.
Niektórzy przyznają także, że po prostu zapominają o feedbacku. Aż 26 proc. rekruterów nie pamięta o tym, by poinformować kandydata o statusie rekrutacji. Co jednak najciekawsze – niektórzy rekruterzy nie wracają do kandydata z informacją zwrotną, bo nie wiedzą, jak taką informację przekazać.
-
Jak długo mogę czekać na odpowiedź po rozmowie kwalifikacyjnej?
Rekruterzy stosunkowo rzadko kontaktują się z osobami, których kandydatury zostały odrzucone. Załóżmy jednak, że przeszedłeś do kolejnego etapu rekrutacji, dostałeś pracę albo po prostu szczęśliwie zaaplikowałeś do firmy, w której feedback udzielany jest wszystkim. Kiedy możesz spodziewać się odpowiedzi na temat wyniku rekrutacji?
Nie obowiązuje żadna zasada mówiąca o tym, w jakim terminie rekruter powinien wrócić do nas z informacją zwrotną. Czas trwania procesu rekrutacji zależy od wielu czynników, takich jak chociażby wielkość firmy, ilość osób zaangażowanych w zatrudnienie nowego pracownika, wewnętrzne procedury, rodzaj stanowiska czy chociażby liczba kandydatów na nie. Nie bez znaczenia są także metody rekrutacji, na jakie stawiają headhunterzy. Pracodawcy, którzy muszą pilnie obsadzić stanowisko, z pewnością dołożą wszelkich starań, by proces zatrudnienia był jak najkrótszy.
Według wyników badania „Rekrutacja pod lupą” przeprowadzonego przez eRecruiter, w połowie firm w Polsce średni czas rekrutacji wynosi od dwóch tygodni do miesiąca. Jednak aż w co czwartej firmie, proces ten jest znacznie dłuższy i może wynosić nawet do 3 miesięcy.
Dlaczego w oczekiwaniu na wyniki rekrutacji towarzyszą nam silne emocje?
Rozmowa rekrutacyjna dla większości kandydatów to źródło ogromnego stresu (nie wspominając o stress interview, która ma na celu sprawdzenie, jak radzimy sobie w trudnych sytuacjach!). Nie ma w tym nic dziwnego, bo choć jest to tylko rozmowa, w rzeczywistości to rozmowa, która ma na celu ocenę naszej osoby. Czy sprostamy oczekiwaniom rekrutera, czy dobrze wypadniemy, czy damy radę pokonać konkurencję, a w końcu – zdobyć wymarzoną pracę? Im bardziej zależy nam na danej posadzie, tym większe napięcie będzie towarzyszyło nam podczas rekrutacji. Stres zostanie z nami i po rozmowie kwalifikacyjnej i może się utrzymywać aż do czasu otrzymania wyników rekrutacji.
-
Wysokie oczekiwania
Skąd biorą się silne emocje i stres po rekrutacji? Ich podłożem mogą być ogromne oczekiwania (jeśli nie zostaną one spełnione) oraz strach o własną przyszłość. Możemy być przekonani, że konkretna rozmowa kwalifikacyjna zaważy na całym naszym życiu, szczególnie jeśli staramy się o posadę w firmie, która wydaje się spełnieniem naszych zawodowych ambicji. Niepowodzenie w procesie może wydawać nam się wówczas stratą – nie tylko czasu poświęconego na przygotowanie do rekrutacji, ale wręcz przekreśleniem marzeń czy szans na jakikolwiek zawodowy sukces.
Taką postawę przyjmują nierzadko ludzie młodzi, dopiero wkraczający na ścieżkę zawodową. Wraz z nabywaniem doświadczenia na rynku pracy wiele osób przekonuje się, że po jednych szansach przychodzą następne oraz że nierzadko zdarza się, iż osoba pragnąca pracować w konkretnej firmie dostaje się do niej dopiero w drugiej czy kolejnej turze rekrutacji. Uświadomienie sobie tych faktów może pomóc nabrać nieco dystansu i obniżyć napięcie wynikające z oczekiwania na wynik rekrutacji.
-
Lęk przed oceną
Stresujące jest także już samo znalezienie się w sytuacji, w której jesteśmy oceniani przez innych – a przecież właśnie to stanowi sedno procesu rekrutacyjnego. Nawet jeśli przystąpiliśmy do niego z przekonaniem, że posiadamy odpowiednie kompetencje, świadomość, że możemy okazać się nie dość dobrzy i gorsi od innych, wyzwala ogromne napięcie. Im bardziej chwiejne poczucie własnej wartości, tym bardziej boimy się negatywnej odpowiedzi ze strony rekruta – gdyż ta może zburzyć naszą samoocenę.
Jednocześnie brak odpowiedzi może być jeszcze gorszy, bo pozostawia nas w niepewności co do własnej wartości. W tym scenariuszu możemy mieć poczucie, że oceniana jest nie tylko nasza kandydatura i kompetencje zgodne lub niezgodne z jakimś stanowiskiem, ale my jako osoby czy całe nasze życie. Takie personalne podejście do pojedynczego procesu rekrutacyjnego może wyzwalać wiele negatywnych emocji.
-
Presja finansowa i środowiskowa
Oczywiście powodem dużego stresu w czasie oczekiwania na odpowiedź mogą być też warunki zewnętrzne. Duża presja finansowa wynikająca z braku źródeł utrzymania, nacisk ze strony bliskich czy wreszcie oczekiwania środowiska, którym chcemy sprostać, by nie zostać wykluczeni czy nie stracić jakiegoś statusu.
-
Utrata kontroli
Warto również mieć na uwadze, że okres oczekiwania na odpowiedź w sprawie pracy jest czasem, w którym już nic więcej nie możemy zrobić. Możemy jedynie biernie czekać na wynik i nie mamy już wpływu na to, jaka będzie nasza przyszłość zawodowa w danej firmie. Taka bezradność wyzwala dużą niepewność i stres.
Pamiętaj!
Oczekiwanie na wyniki rekrutacji z jednej strony daje nadzieję na pozytywne rozpatrzenie naszej kandydatury i otrzymanie wymarzonej pracy, z drugiej – niesie za sobą lęk związany z brakiem wiary we własne siły czy niewystarczające kompetencje.
Oczekiwanie na wyniki rekrutacji do pracy – jak przetrwać?
Oczekiwaniu na wynik rekrutacji zwykle towarzyszą silne emocje. Te są wynikiem działania różnych mechanizmów psychologicznych, potęgujących uczucie bezsilności i braku kontroli. Niepewność co do wyników, stres związany z oceną, ale i nadzieja na powodzenie czy strach przed porażką – to wszystko potęguje napięcie.
Dodatkowo, im dłużej czekamy na wyniki rekrutacji, tym większy może towarzyszyć nam stres. Z czasem może pojawić się również frustracja. Pokładając ogromne nadzieje w toczącym się procesie rekrutacji, czujemy nie tylko wspomnianą bezsilność, ale mamy również poczucie blokady na poziomie osobistym i zawodowym. Jak przetrwać ten czas? Jak radzić sobie w momentach napięcia spowodowanych niepewnością co do przyszłości?
-
Przekieruj myśli
Postaraj skupić się na rzeczach, na które masz realny wpływ. Przerzuć uwagę na działania, które są pod Twoją kontrolą. Pamiętaj, że jednym z najlepszych sposobów na przekierowanie myśli jest zaangażowanie się w nowe działania i koncentracja na nowym celu. Taka strategia nie tylko pozwoli oderwać Ci myśli od bezczynnego i stresującego oczekiwania, ale być może przyniesie również zaskakujące efekty.
-
Uprawiaj aktywność fizyczną
W redukcji napięcia zbawienny może okazać się ruch. Aktywność fizyczna to doskonały sposób na zredukowanie stresu i oderwanie myśli od tego, co go wywołuje. Bieganie, jazda na rowerze czy chociażby spacer na łonie natury – to sprawdzone sposoby na uwolnienie endorfin i poprawę nastroju. Z obniżeniem poziomu stresu świetnie poradzą sobie także techniki mindfulness czy medytacja.
-
Kontynuuj poszukiwanie pracy
Uwolnij się od obsesyjnego myślenia o pozytywnym wyniku rekrutacji jako o jedynej opcji. Nie zamykaj się i nie ograniczaj. Kiedy telefon milczy, a maila od rekrutera wciąż nie widać, kontynuuj poszukiwanie pracy, tym samym przygotowując się na ewentualny plan B. Pamiętaj, że posiadanie planu awaryjnego to doskonała recepta na zmniejszenie stresu. Dzięki takiemu planowi znów odzyskasz poczucie kontroli.
-
Spotkaj się ze znajomymi i rodziną
Człowiek jest zwierzęciem stadnym. Jednak wielu z nas – szczególnie w momentach napięcia – zamyka się w sobie, izolując się od otoczenia. Wtedy zostajemy tylko my i nasze obsesyjne myśli, które pogłębiają lęk i pogarszają samopoczucie. Pamiętaj, że w trudnych chwilach wsparcie drugiego człowieka jest nieocenione. Zamiast nieustannie sprawdzać status rekrutacji i zastanawiać nad swoją karierą, spotkaj się ze znajomymi albo spędź czas z rodziną. Skorzystaj ze wsparcia życzliwych osób.
-
Nie skupiaj się tylko na czekaniu
Skoncentruj się na sobie, a nie na czekaniu. Otwórz oczy, by dostrzec, że obok cały czas toczy się życie, a Ty, niezależnie od wyniku rekrutacji, jesteś osobą posiadającą różnego rodzaju umiejętności i zalety. Skup się na rozwoju osobistym i szukaj nowych inspiracji.
Dlaczego długo czekam na wyniki rekrutacji?
Czas oczekiwania na wyniki rekrutacji zależy od wielu czynników. Jednym z podstawowych jest nadany rekrutacji priorytet. Pracodawcom, którzy muszą pilnie obsadzić wakat, będzie zależało na możliwie jak najszybszym wyłonieniu najlepszego pracownika. Ci, którzy mogą na spokojnie poszukiwać talentu, proces rekrutacyjny mogą nieco przedłużać.
To, jak długo będziemy czekać na odpowiedź, zależy również od momentu przystąpienia do procesu kwalifikacyjnego. Najbardziej czasochłonną częścią każdej rekrutacji są rozmowy z kandydatami. Jeśli będziemy jednym z pierwszych zaproszonych za spotkanie, na ostateczną informację poczekamy nieco dłużej.
Pamiętajmy jednak, że udzielenie feedbacku po rozmowie kwalifikacyjnej – choć jest w dobrym tonie – wcale nie jest regułą. Może się więc okazać, że wciąż czekamy na informację zwrotną co do rekrutacji, która dawno już została zakończona. Czy w takiej sytuacji należy wykonać telefon do firmy i postarać się czegoś dowiedzieć na własną rękę?
Jak samemu zapytać o wyniki rekrutacji?
Mija tydzień, drugi, trzeci, a Ty nadal nie masz informacji zwrotnej od rekrutera. Nie wiesz, czy Twoja kandydatura została odrzucona czy rekrutacja nadal trwa i ta wciąż jest rozpatrywana. Czy w takiej sytuacji możesz sam zapytać rekrutera o wyniki procesu? Jak najbardziej. Nie bój się, że zostanie to odczytane jako natręctwo. Dla potencjalnego pracodawcy może to być przejaw Twojego zaangażowania i tego, że naprawdę zależy Ci na tej pracy.
Dla własnego spokoju możesz również poruszyć kwestię feedbacku na koniec rozmowy rekrutacyjnej. Zapytaj wówczas rekrutera, kiedy możesz spodziewać się informacji zwrotnej. Dopytaj również, czy pracodawca skontaktuje się z Tobą mailowo czy może telefonicznie. Jeśli tego nie zrobisz, weź sprawy w swoje ręce. Bezpośrednio po rozmowie możesz napisać do rekrutera wiadomość z podziękowaniem za spotkanie, w której dopytasz o przewidywany czas trwania procesu. Jeśli od spotkania minął już jednak dłuższy czas, musisz przyjąć nieco inną taktykę.
Pamiętaj!
Przyjmuje się, że optymalnym czasem, po którym możesz wysłać pytanie o wyniki rekrutacji, jest tydzień roboczy.
Najprostszym sposobem na skontaktowanie się z rekruterem jest wysłanie wiadomości e-mail. Co powinno się w niej znaleźć? W jaki sposób zapytać o postępy procesu?
Poniżej prezentujemy przykładową treść wiadomości e-mail wysłanej do rekrutera:
Szanowna Pani / Szanowny Panie,
piszę do Pani/Pana w związku z rozmową kwalifikacyjną na stanowisko przedstawiciela handlowego, w której miałam przyjemność uczestniczyć w dniu 23 września 2024 roku. Chciałabym potwierdzić zainteresowanie ofertą pracy i zapytać, kiedy można spodziewać się wyników rekrutacji i ostatecznej decyzji.
Będę bardzo wdzięczna za informację. Z góry dziękuję za poświęcony czas i aktualizacje dotyczące postępu rekrutacji.
Z poważaniem
Anna Kowalska
Jeśli mimo to nie otrzymasz żadnej odpowiedzi, możesz również dzwonić do firmy, w której starasz się o posadę i zapytać o wyniki rekrutacji. Zanim to zrobisz, sprawdź daty procesu rekrutacyjnego – znajdziesz je zwykle w ogłoszeniu o pracę. Może się zdarzyć, że dany proces trwa kilka tygodni, a nawet miesięcy i dopiero po tym czasie można spodziewać się feedbacku.
Czytaj także: Stress interview – co to jest? Czy miałeś najgorszą rozmowę o pracę w życiu?
Jak przetrwać czas oczekiwania na odpowiedź w prawie pracy? – najczęściej zadawane pytania:
-
Czy często rekruterzy nie informują o wynikach rekrutacji?
Rekruterzy dość często nie informują kandydatów o wynikach rekrutacji. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Polskie Forum HR, tylko 51 proc. rekruterów udziela informacji zwrotnej bardzo często, a jedynie co trzeci konsultant robi to zawsze.
-
Czy warto samemu pytać o wyniki rekrutacji?
Jeśli rekruter nie wraca z informacją zwrotną, kandydat może sam zwrócić się do niego z pytaniem o wynik rekrutacji. Takie zachowanie może świadczyć jedynie o tym, że kandydatowi nadal zależy na tej pracy.
Anna Rychlewicz
Absolwentka dziennikarstwa i zarządzania mediami. Na świat patrzy przez pryzmat tego, jakimi słowami może go opisać. Słowa są także nieodłącznym elementem jej drogi zawodowej. Zajmuje się copywritingiem, redakcją oraz korektą tekstów. O rynku pracy, ubezpieczeniach, wnętrzach, podróżach, zdrowiu i modzie. Porusza tematykę społeczną oraz kryminalną. Pasjonują ją rozmowy z ludźmi. W czasie wolnym poszerza horyzonty i eksploruje otoczenie, prowadząc blog „Brzmi Znajomo”.