W minionym tygodniu prasa szeroko udzielała porad tym osobom, które nie doświadczyły jeszcze na własnej kieszeni podwyżek płac. Ponad to tradycyjnie rozpisywano się o grupach, które o nie walczą lub dopiero co wywalczyły.
Jako pierwszy porad w temacie co zrobić, gdy podwyżki nas ominęły, udziela Dziennik Polska The Times, który informuje o boomie na pracowników logistyki. Jest to szansa na zmianę dotychczasowego zatrudnienia, przez wszystkie osoby, które nie są zadowolone ze swojej pracy oraz otrzymywanego wynagrodzenia. Na pracę w logistyce mogą liczyć przede wszystkim mieszkańcy województw: mazowieckiego, dolnośląskiego oraz śląskiego. Gazeta poleca szczególnie zdobycie uprawnień operatora wózka widłowego i rozpoczęcie pracy na stanowisku magazyniera, gdyż jest to w tej chwili niezwykle poszukiwana i bardzo dobrze płatana specjalizacja.
Firmy poszukujące pracowników do działu logistyki mają duże szanse na powodzenie, gdyż jak również donosi Dziennik Polska The Times, co drugi Polak chętnie zmieni swoje dotychczasowe zatrudnienie, jeżeli tylko zaproponowane zostaną mu lepsze niż dotychczas warunki finansowe. Jednocześnie jest też 15% obecnie zatrudnionych, którzy swoje zajęcie porzuciliby natychmiast, nawet jeżeli płaca w kolejnej pracy nie byłaby wyższa.
O tych, którzy już otrzymali podwyżki wspomina na swych łamach Gazeta Wyborcza, w kontekście zwycięskiej walki o większe pensje pracowników PKO BP. Prowadzili oni kilkudniową wewnętrzną kampanię na rzecz podwyżek. Swoje żądania finansowe motywowali faktem, iż są najgorzej wynagradzanymi pracownikami polskiej branży bankowej. Dzięki swej determinacji płace w tym banku mają wzrosnąć w nadchodzącym roku o 7,7%.
Gazeta Prawna natomiast informuje o grupie, która o swoje wyższe pensje nadal walczy i są to pracownicy Poczty Polskiej. Związki zawodowe nadal nie doszły do porozumienia z Zarządem. Propozycja podwyższenia pensji do końca tego roku o 350 złotych na osobę nie spotkała się z aprobatą strajkujących. Związkowcy nadal utrzymują, iż nie interesuje ich inny wzrost jak tylko 800 zł/brutto na każdego pracownika.
Swoje podwyżki już od 1 marca otrzymają również emeryci. Z tej okazji na swych łamach, specjalną tabelę która umożliwia przeliczenie jej wysokości zamieścił w minionym tygodniu Fakt. Z jej lektury dowiedzieć się można, że wysokość podwyżki zależna jest od momentu w którym dana osoba przeszła na emeryturę. Różnica procentowa pomiędzy tymi, którzy prawo do nabycia świadczeń emerytalnych otrzymali przed 1 marca 2007 rokiem, a po tym okresie to 2,3%.
28.02.2008