W tegotygodniowym przeglądzie prasy informujemy o dyskusyjnych warunkach zatrudnienia oraz związanych z nimi projektów zmian. Przybliżymy też sposób na to, jak ułatwić pracownikom codzienność.
Zaczynamy od pomysłu kar za porzucenie pracy. Ich wprowadzenie postuluje Konfederacja Pracodawców Polskich, która walczy o wpisanie instytucji porzucenia pracy do kodeksu. Gazeta Wyborcza podaje, że w przypadku powodzenia projektu, pracodawca będzie miał prawo do ubiegania się o odszkodowanie od osoby, która porzuciła swoje dotychczasowe zatrudnienie. Mowa tu o osobach, które z dnia na dzień nie przychodzą do pracy, nie informując o swojej decyzji ani kierujących nimi powodach. Taka sytuacja powoduje liczne problemy pracodawcy. Znalezienie kolejnego pracownika nie jest jedynym kłopotem. W świetle polskiego prawa, takiej osobie przez pewien czas przysługują bowiem przywileje pracownicze, takie jak wydłużenie stażu pracy, ekwiwalent za urlop czy odprawa pośmiertna w przypadku zgonu. Niezależnie od tego, czy pomysł KPP zostanie wcielony w życie, niektórzy pracodawcy już teraz zabezpieczają się przed tego typu zagrożeniami, wprowadzając do umów odpowiednie klauzule.
Pozostając w temacie finansów, przyjrzyjmy się sporom wokół wysokości przyszłorocznej płacy minimalnej, która co roku jest negocjowana na posiedzenia komisji trójstronnej do spraw społeczno-gospodarczych. Jak podaje Gazeta Prawna, rząd domaga się podniesienia jej z aktualnych 1 124 zł do 1 204 zł. Propozycji tej sprzeciwiają się jednak przedstawiciele Forum Związków Zawodowych oraz OPZZ. Taką decyzją jest również rozczarowany Janusz Śniadek, przewodniczący Solidarności. Rządowa propozycja podoba się z kolei pracodawcom. Jak rozstrzygnie się ten spór? Jeżeli członkom komisji nie uda się dojść do porozumienia, decyzję w tej sprawie podejmie rząd.
Polska The Times informuje o pozornie korzystnym dla pracujących mam pomyśle. Posłowie PO i PiS proponują wydłużenie urlopów macierzyńskich do 26 tygodni (aktualnie trwa on 18 tygodni po urodzeniu pierwszego dziecka, 20 po urodzeniu drugiego oraz 26 po każdym następnym). Jednakże specjaliści od rynku pracy ostrzegają, że może się to obrócić przeciwko matkom. Ich zdaniem kobieta, która po tych 26 tygodniach wykorzysta przysługujący jej urlop wychowawczy i urlop wypoczynkowy, wróci do pracy po blisko czterech latach. Taka sytuacja może doprowadzić do tego, że potencjalny pracodawca nie będzie chciał inwestować w osobą, która na tak długi czas opuści miejsce pracy. Omawiany projekt będzie rozpatrywany na posiedzeniu Sejmu.
Wróćmy na moment do Gazety Wyborczej, która przedstawia ciekawy sposób na ułatwienie pracy. Mowa o concierge – osobie, której zadaniem jest załatwianie drobnych, codziennych spraw pracowników, takich jak niewielkie zakupy, zawożeniu ubrań do prali, a nawet rezerwacja stolika w restauracji czy wyprowadzenie psa na spacer. Pracownicy firm zatrudniających tego typu pomocników są zadowoleni, że załatwia on ich sprawy „od ręki”, pracodawcy nie mają już problemu z prośbami o przerwy w pracy, a concierge za swoje usługi otrzymuje stosowne wynagrodzenie.
Na zakończenie przypominamy – za IAR – że zbliża się termin kolejnego losowania do Otwartych Funduszy Emerytalnych, które przeprowadzi ZUS. Tym, którzy nie chcą liczyć na ślepy los proponujemy zapoznanie się z ofertami funduszy emerytalnych przed końcem lipca.
03.07.2008