Ile naprawdę zarabiają piłkarze i jak założyć firmę w Niemczech. Tego dowiadujemy się z bieżącej prasy.
Jeszcze niedawno "Praca i nauka za granicą" donosiła, że niemieckie lunaparki ożywają dzięki Polakom, którzy konserwują metalowe konstrukcje, malują krzesełka, wymieniają światełka i dbają o bezpieczeństwo. Okazuje się, że pracy za naszą zachodnią granicą jest więcej, także dla tych, którzy marzą o własnym biznesie. - Już 100 tys. Polaków założyło w Niemczech własny interes. Skoro zjawisko to przybrało tak masowy charakter, widocznie nie jest to nic trudnego - informuje "Praca i nauka za granicą". Zasady działalności gospodarczej na własny rachunek są w Niemczech bardzo zbliżone do tych, jakie obowiązują w Polsce. Tu i tam trzeba zarejestrować firmę, zdobyć numer identyfikacji podatkowej, założyć konto bankowe, prowadzić rachunkowość i płacić podatki. Różnica jest taka, że w Niemczech czynności rejestrowe załatwimy w jednym okienku, wystarczy wizyta w Gewerbeamt. Po drugie, nie ma przymusu odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne. W gazecie także szczegółowy przewodnik pod hasłem: jak w Niemczech założyć firmę.
"Polska" donosi o 532 zł które fundusz pracy będzie dopłacał bezrobotnym, gdy znajdą zatrudnienie poza miejscem zamieszkania. Minister pracy Jolanta Fedak od kilku tygodni pracuje nad nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Wzoruje się na rozwiązaniach brytyjskich i irlandzkich - czytamy w "Polsce". Pieniądze mają zrekompensować bezrobotnym koszty dojazdów i zachęcić do pracy w nowym miejscu. Rząd chce też ułatwić poszukiwanie pracy poza miejscem zamieszkania. Dotąd w bazie urzędów pracy znajdowały się tylko oferty z danego powiatu. Teraz wszystkie połączy jedna sieć komputerowa.
Z kolei "Gazeta Wyborcza" prezentuje wyliczenie zarobków polskich piłkarzy (od ligi okręgowej do reprezentacji). Okazuje się, że gra w "okręgówkach", to zajęcie raczej hobbystyczne. W IV lidze pensja, to ok. 400-500 zł plus premie za wygrane mecze. III liga oferuje od 300 do 3 tys. zł, jednak poważne rozmowy zaczynają się dopiero w lidze II. -Tutaj można już negocjować kontrakty. Tak więc najlepsi piłkarze dostają tyle, ile wynegocjują w kontrakcie. Są to pieniądze rzędu 5-15 tysięcy miesięcznie - czytamy w "Gazecie Wyborczej". W I lidze zarobki zaczynają się od 3 tysięcy złotych, a kończą nawet na 300 tysięcy euro brutto. Na reprezentacji polscy piłkarze zarobili np. za awans do EURO 2008 nawet 220 tys. zł.
10.01.2008