Poświąteczny Przegląd Prasy zdominowany został przez kosmiczne gaże polskich gwiazd ekranu oraz bardzo istotne informacje dla osób, które ukończyły 45 rok życia.
Rozpoczynamy od tematu dotyczącego większej części społeczeństwa, dla której to Gazeta Prawna na swych łamach, zamieściła bardzo dobre wiadomości. Otóż pracodawcy którzy zatrudniają i chcą szkolić osoby, które ukończyły 45 roku życia, otrzymają z Funduszu Pracy zwrot poniesionych z tego tytułu kosztów w wysokości 5799,6 złotych. Z oferty mogą skorzystać również pracodawcy, którzy dopiero zdecydują się na zatrudnienie osoby w tym wieku. Jeszcze innym pomysłem, który ma ułatwić sytuację zawodową bezrobotnych, tym razem po pięćdziesiątce jest zwolnienie pracodawców, którzy zdecydują się na zatrudnienie takiej osoby, z opłat na rzecz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Funduszu Pracy.
Pozostając w temacie osób po 45 roku życia, przechodzimy do Bogusława Lindy. Super Expres podaje dane dotyczące jego serialowych zarobków, których wysokość może wskazywać, iż nie do końca będzie zainteresowany ofertą rządu dotyczącą szkoleń. Zdaniem gazety za jeden dzień zdjęciowy otrzymuje on 10 tysięcy złotych. Jego młodsza koleżanka Małgorzata Kożuchowska może liczyć na gażę o 3 tysiące mniejszą. Jak informuje Super Expres na wysokość honorarium gwiazdy, podobnie jak w przypadku zwykłego człowieka, ma wpływ ukończenie wyższej szkoły aktorskiej, a także - co już nie dotyczy ogółu społeczeństwa - to jak długo będzie kręcony dany serial (w przypadku kontraktów wielosezonowych wynagrodzenie może zostać obniżone nawet o połowę).
W temacie kosmicznych wynagrodzeń gwiazd pozostaje Dziennik, który informuje o honorariach dwóch najnowszych pracowników telewizyjnej jedynki. Są nimi Hanna Lis oraz Piotr Kraśko. Z danych podanych przez gazetę wynika, iż będą oni otrzymywali co miesiąc pensję w wysokości ok. 60 tysięcy złotych brutto. Ich powrót do telewizji nie był jednak sprawą oczywistą ponieważ na specjalnym, zamkniętym posiedzeniu Zarządu, dwoje członków głosowało przeciw ich obecności w TVP. Swoją dobrze płatną przygodę z Wiadomościami rozpoczną już 14 kwietnia.
Być może tego rodzaju spektakularne zatrudnienia to jeden z powodów dla których bezrobocie spada. Jak informuje Gazeta Prawna w lutym 2008 roku wyniosło 11.5%, co jest o 0,2% mniej niż przed rokiem. Periodyk jako powody co prawda nie wymienia tego o którym wspominaliśmy powyżej, ale za to informuje, że na taki stan rzeczy największy wpływ miały: aktywizacja bezrobotnych w ramach staży, szkolenia w miejscach pracy podnoszące kwalifikacje oraz prace interwencyjne.
Na koniec przeglądu mamy coś z ogólnoświatowego rynku pracy. Okazało się, że są elementy wspólne dla każdego pracownika, bez względu na to w którym zakątku globu byłby zatrudniony. Fakt na swych łamach przedstawia ranking tego co najbardziej drażni osoby pracujące, bez względu na szerokość geograficzną. Na czele listy za każdym razem znajdowały się te same czynniki i były to: krzyczący szef, niedziałająca drukarka oraz wiecznie zajęty informatyk.
28.03.2008