Nie będziesz się uczył, pójdziesz pracować w sklepie! - Ta stara życiowa prawda robi się coraz mniej aktualna. Aby dostać taką pracę, trzeba mieć wyższe wykształcenie i znać języki.
Nie każde stanowisko wymaga oczywiście takich umiejętności. Pracownik
zajmujący się metkowaniem towaru może mieć niższe kwalifikacje. Ale przecież to nie dzięki nim sklepy funkcjonują. Potrzebni są menedżerowie, osoby odpowiedzialne za wiele obszarów działania takich placówek: zaopatrzenie, marketing i promocje, finanse, politykę personalną. W Polsce powstaje coraz więcej super- i hipermarketów. W ilości placówek prym wiodą sieci francuskie. To do nich należą sklepy Geant, E. Leclerc, Auchan, Carrefour, Globi, Champions czy Leader Price. Hipermarkety, supermarkety czy dyskonty - znaleźć je można w wielu miastach, również w tych mniejszych. Oznacza to możliwość pracy nie tylko w Warszawie czy Katowicach, ale w wielu innych miejscach w kraju.
Francuska sieć sklepów Auchan większość swoich placówek ma
w południowej części kraju. W związku z tym współpracuje blisko z Akademickim Centrum Kariery przy Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
- W ramach tej współpracy Auchan organizuje we Francji sześciomiesięczne staże dla absolwentów tej uczelni. Poznają tam nie tylko nasze sklepy od strony praktycznej, ale i przechodzą kursy teoretyczne: marketingu, ekonomii, finansów. Ci, którzy nie dostaną się na zagraniczny staż, mają okazję odbyć praktyki letnie w Polsce - mówi Dorota Patejko z Auchan Polska.
Oferty dla absolwentów pojawiają się przede wszystkim wiosną, podobnie jak dla studentów, którzy chcieliby odbywać praktyki. Niektóre sieci współpracują z wybranymi uczelniami (Auchan z AE z Krakowa, Wyższą Szkoła Biznesu z Nowego Sącza, warszawską SGGW czy Szkołą im. Koźmińskiego), jednak większość nie stawia takich wymagań.
- Niektórym praktykantom po zakończeniu stażu składamy ofertę stałej pracy jednak nie zawsze może być ona przyjmowana. Niektórzy studenci pragną kontynuować naukę, a firma ma swoje potrzeby i musi zatrudnić od razu. Chętni do pracy w sieciach handlowych na stanowiskach menedżerskich muszą mieć wyższe wykształcenie i znać minimum jeden obcy język - mówi Patejko.
Zwykle wymaga francuskiego od tych, którzy chcą jechać na staż do Francji. Inne firmy nie są tak rygorystyczne, chociaż na pewno
jest to język preferowany. Ważne jest również kierunkowe wykształcenie, ale biorąc pod uwagę różnorodność specjalistów, jakich sklepy potrzebują, niewiele osób może "odpadać" z powodu ukończonego kierunku studiów.
17.07.2008