Wielkie koncerny oferują pracę nie tylko w stolicy, także w mniejszych miejscowościach, a przede wszystkim przy ważnych szlakach komunikacyjnych.
Od kilku lat powstaje w Polsce coraz więcej miejsc, zwanych parkami lub centrami logistycznymi, magazynowymi, itp. Lokowane są przede wszystkich w okolicach wielkich miast, przy głównych, międzynarodowych drogach, łączących Polskę z innymi krajami i morzem.
Korzystają z nich przede wszystkim wielkie firmy, które muszą gdzieś trzymać swoje produkty zanim trafią one na rynek. W parkach działają często również firmy spedycyjno-logistyczne. Obsługują te przedsiębiorstwa, które takie usługi wolą komuś zlecić niż samemu wykonywać. Centra logistyczne oferują nie tylko magazynowanie towarów, ale i inne usługi - dystrybuują go, konfekcjonują, czyli ,,przepakowują" do takiej postaci, w jakiej później trafiają do hurtowni i sklepów.
- Zatrudnienie w parku logistycznym można zdobyć na dwa sposoby. Można pracować w firmie, która korzysta z centrum jako swojego zaplecza magazynowego. Druga możliwość, to znaleźć miejsce pracy w firmie obsługującej takie centrum. Szansę na zatrudnienie mają absolwenci studiów związanych z transportem i logistyką, ale w rzeczywistości rzadko jest to wymóg bezwzględny. Zdecydowanie bardziej liczą się
posiadane umiejętności - współpracy z ludźmi, obsługi klienta, a także, co bardzo ważne, znajomość języków obcych. Bez niej w zasadzie nie ma po co ubiegać się o pracę w takim miejscu, chyba, że na najniższych stanowiskach. Jest to oczywiste, gdyż większość klientów to firmy zagraniczne - ocenia Łukasz Maszczek z firmy Trans-Ost-West.
Wielkie koncerny oferują pracę nie tylko w stolicy. Także w mniejszych miejscowościach, a przede wszystkim przy ważnych szlakach komunikacyjnych. Coraz częściej zdarza się również, że na terenie parku logistycznego prowadzony jest urząd celny. Przyspiesza to transport towarów, a zarazem stwarza możliwość zatrudnienia celników poza okolicami granic państwowych.
- Płace wahają się, podobnie jak w wielu innych branżach, od tysiąca złotych dla magazynierów do kilku tysięcy dla osób zajmujących kierownicze stanowiska czy specjalistów do spraw celnych -
dodaje Maszczek.
Dodatkową zaletą dla niektórych może być fakt, że centra te mieszczą się "w terenie". Pracując tam, można więc uniknąć pracy za biurkiem, w siedzibie firmy w wielkim mieście. To zaleta dla tych, którzy mieszkają w okolicach parków - mają szansę na ciekawą pracę, w międzynarodowym koncernie, bez konieczności przenoszenia się do większego miasta. Zresztą firmy logistyczne preferują właśnie takie osoby.
21.08.2008