Język obcy, szkolenie, a może prawo jazdy? Intensywne kursy wakacyjne to szansa na zrobienie szybszych postępów, a także znalezienie pracy.
Lipiec i sierpień nie są wcale martwymi okresami w branży szkoleniowej. Kiedy w szkołach i uczelniach kończą się zajęcia, prywatne firmy zachęcają, by nie odpoczywać przez całe wakacje, lecz zainwestować i podnieść swoje kwalifikacje. To także szansa na sezonową pracę.
- Popularne są zwłaszcza letnie kursy językowe. To propozycja dla osób, które w ciągu roku nie mają czasu, by wkuwać słówka z angielskiego czy hiszpańskiego. W wakacje można szybko nadgonić braki - dzięki kilkunastu godzinom języka w tygodniu, przez miesiąc udaje się omówić materiał, na który w ciągu roku potrzeba całego semestru. Chętnych mamy bardzo dużo, a część lektorów wyjeżdża więc zdecydowaliśmy się na zorganizowanie dodatkowych etatów. Poszukujemy ekspertów językowych (angielski, hiszpański i włoski). Do tego nauczycieli języka polskiego, którzy przyuczą do niego obcokrajowców - mówi Sabina Kościan ze szkoły językowej Damar.
Dla uczestników, atutem wakacyjnych kursów jest niższa cena. Szkoły kuszą promocjami i w wielu przypadkach, za taką samą liczbę godzin jak w trakcie semestru, uczestnicy płacą nawet 200-300 zł mniej. Nic więc dziwnego, że niektórzy nie poprzestają na jednomiesięcznym kursie.
- W ubiegłym roku mieliśmy osobę, która korzystała z naszych zajęć przez trzy miesiące. W ten sposób zrealizowała program z półtora roku - opowiada Kościan. Dla poszukujących pracy szansa na dodatkowy zarobek.
- Oferujemy zatrudnienie na umowę zlecenie, a wynagrodzenie to od tysiąca do 1,3 tys. zł miesięcznie w zależności od ilości godzin - dodaje Kościan.
Wakaty są także w szkołach jazdy. - Instruktorzy wyjeżdżają na urlopy, część także zagranicę więc z jednej strony zintensyfikowaliśmy naukę - w ciągu 11-14 dni można nie tylko opanować cały materiał teoretyczny (30 godzin wykładów), a z drugiej szukamy dodatkowych instruktorów. Jeśli się sprawdzą chętnie zatrudnimy ich na stałe - mówi Tadeusz Kasprzyk z katowickiej szkoły jazdy "Kursant". Oferta szkoleniowa w czasie wakacji jest zresztą dużo szersza. Warto się za nimi rozejrzeć zarówno jeśli chcemy podnieść swoje kwalifikacje, jak i znaleźć sezonową pracę.
26.06.2008