Podczas głosowania nad nowelizacją Kodeksu pracy i niektórych innych ustaw, Sejm niemal jednogłośnie uchwalił zmiany zaproponowane przez ustępującego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Przyjęte zmiany mają ułatwić rodzicom łączenie życia zawodowego i osobistego. Na tej liście znajduje się m.in. uelastycznienie zasad korzystania z urlopu rodzicielskiego czy znacznie wydłużenie tego urlopu w szczególnych przypadkach.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja wprowadza również nowe zasady dotyczące terminów, w których pracujący rodzice mogą skorzystać z przysługujących im uprawnień związanych z rodzicielstwem. Obecnie jedno z rodziców może skorzystać z urlopu rodzicielskiego bezpośrednio po urlopie macierzyńskim. Uchwalone niedawno przepisy umożliwiają natomiast skorzystanie z części urlopu rodzicielskiego również w późniejszym terminie. Z części urlopu rodzicielskiego (mowa o 16 z 26 tygodni) rodzice będą mogli skorzystać aż do ukończenia przez dziecko 6 lat. Do tej pory takie „wydłużone” uprawnienia przysługiwały jedynie w przypadku urlopu wychowawczego, z którego rodzice mogą korzystać w kilku częściach aż do ukończenia przez dziecko 5 lat. Zgodnie z przyjętymi zmianami z urlopu rodzicielskiego będzie można także skorzystać nie w trzech, jak obecnie, a w czterech częściach.
Dodatkowy macierzyński zlikwidowany
Pozostałe zmiany dotyczące urlopów związanych z rodzicielstwem, które właśnie zostały uchwalone dotyczą także włączenia istniejącego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego do puli urlopu rodzicielskiego. Tak więc urlop rodzicielski ma ulec wydłużeniu – z 26 do 32 tygodni. O ile ta zmiana nie będzie raczej szczególnie istotna dla osób składających wniosek o dodatkowy urlop macierzyński i urlop rodzicielski jeszcze przed porodem, o tyle w przypadku rodziców decydujących się na urlop rodzicielski później, zlikwidowanie sześciu tygodni (lub ośmiu w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka) dodatkowego urlopu macierzyńskiego będzie mniej korzystne finansowo. Przypomnijmy – obecnie w przypadku wniosku o urlop macierzyński i rodzicielski, złożonego co najmniej na 14 dni przed planowaną datą porodu, matce przysługuje zasiłek w wysokości 80 proc. wynagrodzenia. W przypadku, gdy taka decyzja zapadnie później, już po porodzie, za okres przebywania na urlopie macierzyńskim i dodatkowym macierzyńskim (łącznie 26 tyg. przy jednym dziecku) przysługuje 100 proc. wynagrodzenia, a za urlop rodzicielski (26 tyg., niezależnie od liczby dzieci) – rodzic otrzyma 60 proc. wynagrodzenia. Właśnie dlatego to ostatnie rozwiązanie – w sytuacji wydłużenia urlopu rodzicielskiego – będzie dla rodziców mniej korzystne finansowo.
Sejm uchwalił także zmianę, która umożliwia wydłużenie urlopu rodzicielskiego aż do 64 lub 68 tygodni. Będzie to możliwe w przypadku łączenia urlopu rodzicielskiego z pracą zawodową na część etatu.
Coś dla ojców
Wydłużeniu ulegnie także czas, w którym ze swoich wyłącznych uprawnień będą mogli skorzystać także ojcowie. Teraz z dwutygodniowego urlopu ojcowskiego mogą oni skorzystać w ciągu 12 miesięcy od urodzenia dziecka – po zmianach będą mieli na to czas przez 2 lata. Dodatkowo z urlopu będzie można skorzystać np. w dwóch tygodniowych częściach (do tej pory ojcowie nie mieli takiej możliwości). Zgodnie z nowelizacją możliwe będzie także przerwanie urlopu ojcowskiego w sytuacji, gdy dziecko zachoruje i będzie wymagało opieki szpitalnej. W takiej sytuacji ojciec będzie mógł wykorzystać pozostałą część przysługującego urlopu w innym terminie, po powrocie dziecka ze szpitala.
Zwolnienie od pracy w godzinach
Inną, istotną dla rodziców zmianą jest wprowadzenie możliwości korzystania z przysługującego im zwolnienia od pracy w związku ze sprawowaniem opieki nad dzieckiem do lat 14 (2 dni w ciągu roku) również w częściach, tj. 16 godzinach.
Przyjęte przez Sejm zmiany mają wejść w życie na początku 2016 roku.