Tak uznał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 13 czerwca 2013 r. (K17/11). Przypomnijmy, że do 31 grudnia 2011 r. dobowa norma czasu pracy pracowników niepełnosprawnych o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności wynosiła 7 godzin. Dłużej mogli oni pracować tylko wtedy, gdy uzyskali zgodę lekarza. Powyższa zasada została zmieniona z dniem 1 stycznia 2012 r. na mocy ustawy z 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2010 r., Nr 226, poz. 1475 ze zm.), która podniosła normy czasu pracy pracowników niepełnosprawnych do 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo. Od tego momentu obniżenie czasu pracy do 7 godzin dziennie i 35 godzin tygodniowo stało się dla pracowników zaliczonych do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności wyjątkiem i było uzależnione od uzyskania zaświadczenia lekarskiego o celowości stosowania skróconej normy czasu pracy (art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych). Wprowadzając tę zmianę ustawodawca nie określił przy tym żadnych kryteriów uzasadniających zasadność obniżenia norm czasu pracy, a więc pozostawił tę kwestię uznaniowej decyzji lekarza. Nie przewidział również żadnej drogi odwoławczej od jego decyzji w sprawie celowości obniżenia norm czasu pracy.
Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, jak również fakt, iż wydłużenie czasu pracy niepełnosprawnych nie spowodowało podwyższenia im wynagrodzenia, Trybunał Konstytucyjny uznał przywołany art. 15 ust. 2 za niezgodny Konstytucją. Przepis ten utraci moc obowiązującą po upływie 12 miesięcy od ogłoszenia wyroku TK w Dzienniku Ustaw. Prawdopodobnie znowu czas pracy wszystkich niepełnosprawnych zostanie zrównany.
Łukasz Prasołek