O tym, jak ważna jest ergonomia pracy przy komputerze, nie trzeba chyba nikomu przypominać. O ile w biurze dba o nią pracodawca, który ma obowiązek zapewnić swoim pracownikom wygodne biurka i krzesła, odpowiednie oświetlenie itd., o tyle, gdy przenosimy nasze służbowe obowiązki do domu, bardzo często ergonomia stanowiska pracy schodzi na dalszy plan. Niekiedy całkowicie znika z pola widzenia!
Jeśli mamy do dyspozycji nie komputer stacjonarny, a laptop, to krzesło chętnie zamieniamy na kanapę, jako biurko służą nam nasze nogi i brzuch. Taka półleżąca pozycja może wydawać się wygodna, ale komfort pracy bardzo szybko się kończy. Pojawiają się natomiast bóle głowy, kręgosłupa, szyi – efekt tech-neck, przykurcze mięśni. Na tym jednak ewentualne dolegliwości się nie kończą. Długotrwałe trzymanie laptopa na kolanach może też wywołać syndrom przypieczonej skóry. Co to jest i jak się przed nim chronić?
Syndrom przypieczonej skóry – co to jest? Jak wygląda?
Niestety odpowiedź na pytanie, czy trzymanie laptopa na kolanach szkodzi, jest twierdząca. Niedbanie o prawidłową postawę ciała podczas pracy, długotrwałe przebywanie w nienaturalnej pozycji mogą odbić się na naszym zdrowiu. Nie warto też ignorować syndromu przypieczonej skóry. Laptopy odprowadzają ciepło do dołu, nie jest to jednak bardzo wysoka temperatura, dlatego zwykle ignorujemy ten fakt i nawet nie zdajemy sobie sprawy, że urządzenie może szkodzić.
Syndrom przypieczonej skóry, z ang. toasted skin syndrome, to siateczkowate zmiany zabarwienia skóry, niekiedy połączone z poszerzeniem czy uszkodzeniami naczyń krwionośnych. Zaczerwieniony obszar umiejscowiony jest najczęściej na brzuchu lub na udach, czyli tam, gdzie zwykle trzymamy laptop (najczęściej na lewym udzie, ponieważ urządzenia mają otwory wentylacyjne właśnie z tej strony). Co ważne, zmiany mogą być spowodowane także długotrwałym korzystaniem np. z termoforu, przesiadywaniem w pobliżu kominka lub kaloryfera.
Syndrom nie jest jednak wyłącznie kwestią estetyki, źle wyglądających przebarwień na skórze. Zmiany swędzą i pieką.
Syndrom przypieczonej skóry – jak się przed nim chronić? Co zrobić, jeśli nas dotknie?
Zwykle syndrom znika, kiedy usuwamy źródło ciepła. Z tego powodu przypieczona skóra może nie wydawać się niczym groźnym. Nie należy jednak ignorować tych problemów skórnych. Jeśli stale trzymamy laptop na kolanach, poddajemy się długotrwałej ekspozycji na ciepło, zmiany mogą okazać się trwałe. Co więcej, choć nie są to częste przypadki, syndrom może przyczynić się do rozwoju poważniejszych chorób, w tym raka. Dlatego jeśli zauważymy u siebie zmiany skórne, które nie znikają, kiedy przestajemy korzystać z laptopa, a utrzymują się przez dłuższy czas, skonsultujmy problem z dermatologiem.