Tworzyliście zgrany zespół, pracowaliście razem od lat. Dawaliście sobie wsparcie, dzieliliście sukcesy i porażki. Dobra atmosfera w pracy była tym, co każdego dnia napędzało Was do działania. Informacja o zwolnieniach spadła jak grom z jasnego nieba i zmieniła wszystko... Zwykle w takich sytuacjach skupiamy się na emocjach osób, które straciły zatrudnienie. "Ocaleni" również są jednak w trudnym położeniu i muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością, często z minimalnym lub zerowym wsparciem ze strony otoczenia. Jak radzić sobie, pozostając w rozbitym zespole? Co czują pracownicy, którzy zachowali swoje stanowiska?
Syndrom ocalałego pracownika – definicja
Redukcja etatów w firmie to sytuacja trudna zarówno dla pracodawcy, który musi znacznie osłabić swój zespół, jak i dla pracowników. Syndrom ocalałego opisuje stan osób, które pozostały w firmie po zwolnieniach w pracy. Skutki takiego przeżycia mogą odbijać się na dobrostanie psychicznym, emocjach, ale też zdrowiu fizycznym.
Syndrom ocalałego pracownika – jak wpływa na zdrowie i pracę?
Pracownicy często czują się winni, że odebrali komuś pracę i zostali oszczędzeni. Towarzyszy im także gniew, niepokój i wzmożony stres, związany z niepewnością co do dalszych losów w firmie. Mogą pojawić się problemy ze snem, wyczerpanie fizyczne.
Zwolnienia pracowników odbijają się też na jakości pracy osób, które pozostały. Mogą one stracić zaufanie do kierownictwa, odczuwać stały strach przed utratą pracy, co powoduje obniżenie produktywności. Teoretycznie "ocaleni" powinni doceniać fakt, że nie zostali zwolnieni, pracować jeszcze wydajniej i bardziej się starać. W praktyce jednak przeżycie zwolnień grupowych może wywoływać zupełnie inne skutki. Trudno skupić się na wykonywaniu zadań, kiedy atmosfera w zespole się pogorszyła, a każdy dzień przynosi niepewność.
Warto jednak spróbować poradzić sobie z tymi emocjami. Smutek, rozgoryczenie, poczucie żalu i niesprawiedliwości są naturalne. Nie należy tłumić takich emocji, w zamian pielęgnując złość, żyjąc chęcią zemszczenia się na przełożonym, który przeprowadził redukcję. Pomóc może zdystansowanie się do sytuacji w firmie. Być może warto – choćby na krótki czas – zmienić otoczenie, dać sobie czas na przemyślenie całej sprawy na spokojnie. Ocalały pracownik często też odczuwa dużą presję – skoro został, musi wyciągnąć firmę z kryzysu, pracować za dwóch. Takie myślenie jest jednak pułapką. W utrzymaniu motywacji zespołu i odbudowaniu atmosfery dużą rolę odgrywa też kadra managerska. Im mniej miejsca na domysły i niejasności na temat przyczyny zwolnień, sytuacji finansowej firmy, planów na przyszłość, tym łatwiej wrócić do stanu równowagi.