Zazwyczaj gdy zwalnia się stanowisko pracy, pracodawca ogłasza rekrutację i prowadzi ją przez internet – na portalach pracy, w mediach społecznościowych – korzystając z pomocy agencji albo za pośrednictwem PUP. Przeglądając ogłoszenia, można jednak zauważyć, że pojawiają się wśród nich oferty z hasłem rekrutacja ukryta. Co to oznacza? Kiedy pracodawca decyduje się na tego typu praktyki oraz jak wyglądają kwestie związane z ochroną danych osobowych kandydatów w takich przypadkach?
Co znaczy rekrutacja ukryta?
O rekrutacji ukrytej mówimy wtedy, kiedy w ogłoszeniu nie podaje się nazwy pracodawcy. Nabór w początkowym etapie jest prowadzony przez agencję pośrednictwa pracy. Ogłoszenia wyglądają standardowo. Wymienione jest miasto, w jakim firma oferuje zatrudnienie, zakres obowiązków, wymagania, ale pracodawca pozostaje anonimowy. W takich przypadkach wstępna selekcja jest zlecana agencji zatrudnienia, a nazwa firmy zostaje ujawniona dopiero w kolejnych etapach rekrutacji, najczęściej przy zaproszeniu na rozmowę o pracę.
W tym miejscu pojawia się bardzo ważna kwestia, a mianowicie: rekrutacja ukryta a RODO. Skoro nie wiadomo, jaka firma chce zatrudnić pracownika, powstaje pytanie – kto jest administrator danych osobowych i na kim ciąży obowiązek informacyjny wobec aplikujących, który narzuca art. 13. RODO.
Dane osobowe kandydata a rekrutacja ukryta
Agencja, ogłaszając rekrutację i zbierając zgłoszenia chętnych, staje się automatycznie administratorem danych osobowych kandydatów do pracy w firmie swojego klienta. To ten podmiot jest zatem odpowiedzialny za uzyskanie zgody na przetwarzanie danych osobowych. Aby jednak przekazać informacje innemu podmiotowi, agencja musi uzyskać zgodę na przekazanie danych od kandydatów, którzy zostaną zaproszeni do kolejnego etapu. To moment ujawnienia nazwy pracodawcy i od tej chwili, zgodnie z art. 14. RODO, administratorem danych osobowych staje się pracodawca i to on musi spełnić obowiązek informacyjny wobec aplikujących.
Ze względu na ów obowiązek nie jest możliwe, aby pracodawca samodzielnie, bez żadnego pośrednika, prowadził rekrutację ukrytą – kandydaci muszą bowiem wiedzieć, komu przesyłają swoje CV i kto bierze odpowiedzialność za bezpieczeństwo i przetwarzanie danych osobowych.
Pracodawcy są zobowiązani chronić dane osobowe pracownika oraz kandydata do pracy. Co więcej, Kodeks pracy jasno wyznacza, jakie informacje mogą być zbierane podczas procesu rekrutacji i w trakcie okresu zatrudnienia.
Jak stanowi art. 221. Kp:
Art. 221.§ 1. Pracodawca żąda od osoby ubiegającej się o zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących:
imię (imiona) i nazwisko;
2) datę urodzenia;
3) dane kontaktowe wskazane przez taką osobę;
4) wykształcenie;
5) kwalifikacje zawodowe;
6) przebieg dotychczasowego zatrudnienia.
Przy tym podanie informacji o wykształceniu, kwalifikacjach i przebiegu doświadczenia może być wymagane wyłącznie, jeśli jest niezbędne do wykonywania określonej pracy.