Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia i Głównego Urzędu Statystycznego co drugi dorosły w Polsce ma kilka kilogramów za dużo. Trzech na pięciu ma nadwagę, a jeden na czterech jest otyły. Z kolei dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych pokazują, że na przestrzeni 10 lat liczba dni nieobecności w pracy z powodu otyłości wzrosła ponad siedmiokrotnie, natomiast wydatki na ten cel wzrosły dwunastokrotnie. Otyłość jest więc dziś ogromnym problemem zarówno zdrowotnym, jak i ekonomicznym. Jakie są jej konsekwencje i jak rozpocząć zdrową redukcję masy ciała? Jak wspierać pracownika z otyłością i go nie dyskryminować?
Spis treści
Otyłość w Polsce – statystyki
O otyłości coraz częściej mówi się jako o pandemii współczesnych czasów. Ponad miliard osób na świecie cierpi z jej powodu. Skala problemu wyraźnie widoczna jest w statystykach – jak wynika z najnowszych badań opublikowanych przez magazyn medyczny „Lancet”, od 1990 roku na całym świecie wskaźnik otyłości wśród dorosłych wzrósł ponad dwukrotnie.
Otyłość staje się coraz większym problemem globalnym. Jest to choroba przewlekła, która wymaga specjalistycznego leczenia. Nie ustępuje samoistnie i ma tendencję do nawrotów. Mówi się, że otyłość w Polsce jest problemem wagi ciężkiej. Potwierdzeniem tego są statystyki, z których wynika, że tyjemy znacznie szybciej niż większość mieszkańców Europy. Według najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli „Profilaktyka i leczenie otyłości u osób dorosłych”, który obejmuje dane z kontroli prowadzonych w latach 2020-2022 wynika, że liczba dorosłych Polaków cierpiących na otyłość sięgnęła ponad 9 mln, czyli blisko 24 proc. wszystkich mieszkańców naszego kraju. Co więcej – w ciągu trzech lat objętych kontrolą liczba pacjentów z otyłością zwiększyła się o połowę.
Choroba otyłościowa dotyka nie tylko dorosłych. Stanowi ona coraz większy problem wśród dzieci i młodzieży zarówno na całym świecie, jak i w Polsce. Według danych Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości w Polsce nadwaga lub otyłość występuje u ponad 12 proc. chłopców i 10 proc. dziewczynek w wieku przedszkolnym i aż 18,5 proc. chłopców i 14,3 proc. dziewcząt w wieku szkolnym.
Czytaj także: Różowe kołnierzyki pod lupą. Czy to najniżej płatne zawody na rynku pracy?
Otyłość – co do niej doprowadza?
W powszechnym przekonaniu otyłość jest skutkiem złych nawyków żywieniowych. Nieodpowiednia dieta, brak ruchu, siedzący tryb życia, spożywanie wysokokalorycznych pokarmów i wysoko przetworzonej żywności mają prowadzić do globalnego problemu, jakim jest choroba otyłościowa. Ta jest chorobą przewlekłą, która charakteryzuje się nagromadzeniem tkanki tłuszczowej w organizmie.
Według definicji WHO:
„Otyłość to nieprawidłowe lub nadmierne nagromadzenie tłuszczu, które stanowi zagrożenie dla zdrowia”.
I choć upraszczając, jej przyczyny możemy sprowadzić przede wszystkich do złej diety czy spożywania kalorycznych przekąsek i fast foodów, w rzeczywistości istnieje znacznie więcej czynników, które mogą odpowiadać za nadwagę i otyłość.
Problem otyłości jest problemem złożonym, a prowadzić do niego może nałożenie się wielu nieprawidłowości. Nie zawsze wynika ona jedynie ze złego sposobu odżywiania i zaniedbań ze strony chorego. Często u jej podłoża leżą obciążenia genetyczne, środowiskowe czy psychologiczne. Nabyte schorzenia, wrodzone zespoły czy prowadzone leczenie i przyjmowane leki – również nie pozostają bez wpływu na naszą wagę.
Pamiętaj!
Zaburzenia odżywiania prowadzące do wielu powikłań metabolicznych uznawane są za główną przyczynę otyłości. Warto jednak pamiętać, że u jej podstaw mogą stać również zaburzenia psychiczne i problemy emocjonalne, a także zaburzenia endokrynologiczne upośledzające działanie osi regulującej uczucie głodu i sytości.
-
Rodzaje otyłości
Podstawowym miernikiem, który pozwala na zdiagnozowanie otyłości, jest tak zwany wskaźnik masy ciała BMI (Body Mass Index), czyli stosunek masy ciała do wzrostu. To właśnie na jego podstawie wyróżnia się trzy rodzaje otyłości:
-
otyłość I stopnia – otyłość umiarkowana, gdy wskaźnik BMI znajduje się w przedziale 30 – 34,9,
-
otyłość II stopnia – otyłość kliniczna, gdy wskaźnik BMI znajduje się w przedziale 35 – 39,9,
-
otyłość III stopnia – otyłość olbrzymia, gdy wskaźnik BMI jest równy lub przekracza 40.
Otyłość możemy klasyfikować także w zależności od przyczyny jest powstania. Wówczas wyróżniamy:
- otyłość pierwotną (prostą), która wynika ze złych nawyków żywieniowych i nadmiernej podaży kalorii względem zapotrzebowania,
- otyłość wtórną, która może być wynikiem choroby, zaburzeń hormonalnych lub przyjmowanych leków.
Czytaj także: „Wiele kobiet myśli: Nie awansuję, bo jestem za gruba”. Wywiad z autorką książki „Waga z głowy”
Otyłość – konsekwencje
Otyłość to choroba przewlekła. Zazwyczaj jej leczenie wymaga kompleksowego podejścia i wsparcia specjalistów. Nieleczona otyłość może prowadzić do wielu niebezpiecznych schorzeń i rozwoju chorób współistniejących. Mówi się o niej, że jest chorobą generującą kolejne choroby.
Wraz ze wzrostem masy ciała rośnie ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego i problemów ze strony układu sercowo-naczyniowego. Według licznych badań nawet 90 proc. pacjentów chorujących na otyłość zmaga się z zespołem bezdechu sennego.
Choroba otyłościowa zwiększa również ryzyko wystąpienia miażdżycy, zawału mięśnia sercowego czy udaru mózgu. Choć powszechnie konsekwencje otyłości kojarzone są przede wszystkim z powikłaniami kardiologicznymi czy tymi związanymi z chorobą zwyrodnieniową stawów, warto również wiedzieć, że otyłość zwiększa także ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych i problemów natury psychicznej.
Szersze spojrzenie na kwestię konsekwencji otyłości prezentuje najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący profilaktyki i leczenia otyłości w Polsce. Wyniki wskazują, że otyłość stanowi ogromny problem – zarówno zdrowotny, jak i ekonomiczny. Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) każdego roku około 1,5 mln hospitalizacji ma związek z otyłością, a leczenie tej choroby oraz jej powikłań pochłania 1/5 budżetu przeznaczonego na ochronę zdrowia.
-
Otyłość a nieobecność w pracy
W raporcie poruszono również kwestię związaną z absencją w pracy i niższą wydajnością pracowników, co ma być spowodowane właśnie otyłością i jej powikłaniami. Z badań wynika, że w ciągu 10 lat liczba dni nieobecności pracowników z otyłością w pracy wzrosła ponad siedmiokrotnie – z około 28 tys. do prawie 206 tys., natomiast wydatki na ten cel wzrosły aż dwunastokrotnie – z około 1,7 mln zł do niemal 21 mln zł.
Czytaj także: Toksyczna pozytywność w miejscu pracy – dlaczego jest niebezpieczna?
Otyłość – jak ją zniwelować?
Osoby, dla których wysoka waga jest problemem zdrowotnym, najczęściej wielokrotnie podejmują próby ich zrzucenia, w tym poprzez przestrzeganie restrykcyjnych diet. Warto jednak rozróżnić sytuację, kiedy zmagamy się z kilkoma nadmiernymi kilogramami, a kiedy mówimy o otyłości będącej poważnym problemem zdrowotnym i chorobą przewlekłą, wymagającą pomocy medycznej. Wychodzenie z choroby otyłościowej i walka z redukcją kilogramów powinna odbywać się pod czujnym okiem lekarza, który na początek przeprowadzi kompleksowe badania, sprawdzi stan zdrowia i dopiero wtedy będzie w stanie włączyć odpowiednie leczenie.
Warto więc mieć na uwadze, że podróż, na końcu której stoi wyjście z otyłości, zaczyna się u specjalisty. Walka o przywrócenie prawidłowej wagi ciała pozostawia wiele przestrzeni na uleganie słabościom, a wymaga sumiennego przestrzegania pewnych przepisów i reguł. Jedną z kluczowych jest zmiana nawyków żywieniowych. Ich przestrzeganie może okazać się wyjątkowo kłopotliwe na przykład w pracy, gdzie często zdrowe posiłki zastępowane bywają szybkimi daniami do pracy. Tymczasem to właśnie w miejscu pracy wiele osób spędza większość dnia. W czasie walki z otyłością ogromne znaczenie ma dieta w pracy, która będzie obejmowała zdrowe śniadanie, obiady do pracy skomponowane według przygotowanego dla nas jadłospisu czy zdrowe przekąski, które pomogą nam uporać się z napadami głodu.
W przygotowaniu spersonalizowanej odpowiedzi na pytanie, co jeść w pracy na diecie, pomoże dietetyk.
Pamiętaj!
Leczenie otyłości i zdrowa redukcja kilogramów to trudne wyzwanie, które wymaga również specjalistycznej terapii. Nieocenioną pomocą może być tutaj wsparcie zespołów interdyscyplinarnych obejmujących lekarzy, dietetyków, psychologów i fizjoterapeutów, którzy pomogą zmienić nastawienie, nawyki żywieniowe i tryb życia.
-
Otyłość a aspekty psychologiczne
Od wielu lat w sferze zainteresowań badaczy leżą psychologiczne uwarunkowania otyłości. Warto jednak pamiętać, że wychodzenie z niej to także podróż, w której nieoceniona może okazać się rola psychologa. Jak pisze w swojej książce „Waga z głowy” psycholożka i psychoterapeutka Katarzyna Kucewicz:
„Redukcja to nie bułka z masłem, to przedsięwzięcie, któremu należy zrobić w życiu sporo miejsca. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy masz aktualnie odpowiednie zasoby mocy, żeby skoncentrować się na zdrowym odżywianiu i przestrzeganiu niezbędnych zasad. Czy to jest właśnie ten moment?”.
Psycholodzy wskazują również na potrzebę pewnej zmiany mentalnej, bo redukcja wagi jest ważnym i poważnym wyzwaniem, na które trzeba być przygotowanym psychicznie. Wymaga czasu, cierpliwości i wytrwałości. Trzeba być przygotowanym na drobne sukcesy i większe porażki, bo droga do wyjścia z otyłości to istna sinusoida. W procesie redukcji niezwykle ważna jest więc gotowość psychiczna. Zanim rozpoczniemy drogę do owej redukcji, warto zadać sobie pytanie, czy jesteśmy na nią gotowi/gotowe emocjonalnie.
Czytaj także: Moje i twoje czy nasze? Jak rozmawiać o pieniądzach, by nie zrujnować związku
Otyłość w pracy a dyskryminacja
Osoby z otyłością są najbardziej dyskryminowaną grupą spośród wszystkich mniejszości. Dyskryminację odczuwają nie tylko na ulicy, w przekazach medialnych i popkulturowych, w mediach społecznościowych, ale niekiedy nawet ze strony personelu medycznego i najbliższych osób. Przemoc werbalna kierowana w stronę osób chorujących na otyłość może przyczynić się do depresji czy nawrotu zaburzeń odżywiania. Dyskryminacja wywołuje u ofiary nie nie tylko niższą samoocenę i gorszy nastrój. Powszechna fatfobia sprawia, że osoby z otyłością są w stosunku do siebie bardziej opresyjne, izolują się od społeczeństwa, a w efekcie jeszcze bardziej przybierają na wadze czy nawet rezygnują z leczenia.
-
Większa waga – gorsze warunki pracy?
Dość powszechnym zjawiskiem jest również dyskryminacja na rynku pracy, w czasie rekrutacji oraz w miejscu zatrudnienia. Osoby z otyłością często spotykają się z uprzedzeniami i niesprawiedliwym traktowaniem zarówno ze strony współpracowników, jak i pracodawców. Dyskryminacja ta przybiera wówczas różne formy – może przejawiać się poprzez powielanie krzywdzących stereotypów, gorszych warunków zatrudnienia, niższych wynagrodzeń czy mniejszych szans na awans. Dowodzą tego wyniki badania, jakie przeprowadzili psycholodzy z Niemiec i Austrii, sprawdzając to, jak stereotypowe postrzeganie ludzi z otyłością wpływa na ich sytuację zawodową.1
Badania pokazują, że osoby otyłe są postrzegane jako mniej zdolne, leniwe, pozbawione motywacji. Osoby z nadwagą czy osoby z otyłością mają mniejsze szanse na zatrudnienie, otrzymują niższe wynagrodzenie i rzadziej awansują.
Czy pracodawca powinien wesprzeć pracownika z otyłością?
Waga nie definiuje nas jako pracowników. Pomijając zawody, w których określone predyspozycje fizyczne są kluczowe dla wypełnianych obowiązków (np. w pracy tancerza baletowego czy strażaka), pracodawca nie ma prawa wymagać od podwładnych wpisywania się w wyśrubowane normy dotyczące wagi albo kanony piękna z nią związane. Dyskryminowanie pracowników z uwagi na wagę i wygląd jest niedopuszczalne. Z drugiej strony wsparcie pracowników, wspieranie ich zdrowia i rozwoju, a także przeciwdziałanie stereotypom jest dziś kluczowym elementem budowania zdrowego i etycznego środowiska pracy. Również wsparcie osób walczących z chorobą otyłościową może stanowić ważny aspekt odpowiedzialnego i inkluzywnego zarządzania zasobami ludzkimi.
Wobec tego zaleca się pracodawcom, by wdrażali strategie i programy mające na celu wsparcie osób zmagających się z problemem otyłości. Firmy mogą wspierać pracowników poprzez promowanie zdrowego stylu życia, zapewnienie dostępu do programów zdrowotnych czy chociażby dofinansowanie karnetów na siłownię. Umożliwienie podwładnym utrzymania diety w pracy poprzez wprowadzenie zdrowych opcji posiłków w zakładowych stołówkach to również przejaw nieocenionego wsparcia przełożonych. Ich rolą jest w końcu tworzenie środowiska pracy, w którym wszyscy pracownicy – również bez względu na wagę i rozmiar ubrań – są traktowani z szacunkiem i godnością.
Czytaj także: Pomoc psychologiczna jako benefit dla pracownika – dlaczego warto?
Otyłość w pracy – najczęściej zadawane pytania:
-
Otyłość – od jakiej wagi?
Prawidłowe BMI u dorosłych osób powinno mieścić się w zakresie 18,5 - 24,9. O nadwadze mówimy wówczas, gdy wskaźnik BMI wskazuje między 25,0 - 29,9, natomiast otyłość I stopnia zaczyna się w momencie, gdy współczynnik BMI wynosi powyżej 30,0.
-
Otyłość a nadwaga – czym się różni?
Zarówno nadwaga, jak i otyłość, to stany charakteryzujące się nadmiarem tkanki tłuszczowej w organizmie. Ta pierwsza może stanowić wstęp do otyłości. Mówimy o niej wówczas, gdy wartość wskaźnik BMI wynosi pomiędzy 25 a 29,9.
Żródło:
1 Weight-based stereotype threat in the workplace: consequences for employees with overweight or obesity, w: International Journal of Obesity volume 46, pages767–773 (2022).
Anna Rychlewicz
Absolwentka dziennikarstwa i zarządzania mediami. Na świat patrzy przez pryzmat tego, jakimi słowami może go opisać. Słowa są także nieodłącznym elementem jej drogi zawodowej. Zajmuje się copywritingiem, redakcją oraz korektą tekstów. O rynku pracy, ubezpieczeniach, wnętrzach, podróżach, zdrowiu i modzie. Porusza tematykę społeczną oraz kryminalną. Pasjonują ją rozmowy z ludźmi. W czasie wolnym poszerza horyzonty i eksploruje otoczenie, prowadząc blog „Brzmi Znajomo”.