Od 1 kwietnia przyszli emeryci muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wolą zostać w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych czy też decydują się na przeniesienie swoich składek do OFE. Kolejna taka szansa pojawi się za 2 lata. Co warto wiedzieć przed podjęciem decyzji?
Na przemyślenia mamy całkiem sporo czasu, bo prawie cztery miesiące – wyznaczony przez rząd termin upływa 31 lipca tego roku. Warto jednak pomyśleć o tym już teraz i nie zostawiać sprawy na ostatnią chwilę. Mimo że – w myśl wprowadzonych niedawno regulacji – niezależnie od podjętej teraz decyzji nasze składki prędzej czy później zasilą konto ZUS (nowe przepisy przewidują, że środki zgromadzone w OFE na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez ubezpieczonego będą przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na specjalnym subkoncie ZUS), to i tak warto rozważyć wszystkie „za i przeciw”.
Przeniesienie składek do OFE
Na pytanie: pozostaję w ZUS, czy przenoszę składki do otwartego funduszu emerytalnego musi odpowiedzieć sobie prawie 16 mln Polaków. Ubezpieczeni, którzy nie zdecydują do końca lipca na żaden krok, pozostaną w ZUS, natomiast ci, którzy podejmą decyzję o przeniesieniu swoich oszczędności do OFE, muszą wypełnić i złożyć specjalne oświadczenie. Znajdziemy je na stronie: www.emerytura.gov.pl. Zamieszczony tutaj formularz trzeba wypełnić (potrzebne będą m.in. podstawowe dane adresowe i identyfikacyjne takie jak: imię i nazwisko, data urodzenia, numer PESEL) i dostarczyć do ZUS. Można to zrobić na trzy sposoby: osobiście, listownie lub za pośrednictwem konta na Platformie Usług Elektronicznych ZUS: pue.zus.pl.
Warto wiedzieć, że już między kwietniem a lipcem 2016 roku będziemy mogli ponownie podjąć decyzję dotyczącą sposobu odkładania pieniędzy na emeryturę. Kolejna szansa na zmiany, czyli tzw. okienko transferowe, pojawi się również w 2020, a także później – raz na 4 lata.
OFE czy ZUS?
Zanim jednak zdecydujemy się na ewentualne złożenie oświadczenia musimy podjąć decyzję. Wybór niestety nie jest prosty, bo nikt nie jest w stanie jednoznacznie wskazać, co będzie się bardziej opłacało statystycznemu Kowalskiemu czy Nowakowi. Kalkulacje dotyczące wysokości stopy zwrotu z OFE i w subkoncie ZUS są zbliżone. Trzeba pamiętać także o tym, że decyzja dotycząca wyboru otwartego funduszu emerytanego oznacza, że na nasz rachunek w OFE trafi jedynie część składki, dokładnie 2,92 proc.
Dwie najistotniejsze przesłanki, jakie warto wziąć pod uwagę przed podjęciem tej decyzji to: wysokość naszych zarobków i metryka. Decyzja ZUS czy OFE będzie miała zdecydowanie mniejsze znaczenie dla pań, które przekroczyły 50. rok życia i dla panów, którzy mają więcej niż 55 lat. Ich składki, nawet w przypadku wskazania otwartego funduszu emerytalnego i tak stopniowo będą zasilały subkonto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Decyzja będzie więc miała większe znaczenie w przypadku ubezpieczonych osób młodych i w średnim wieku. Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę wysokość zarobków, to OFE może okazać się rozwiązaniem podwyższającym wysokość emerytury osób najlepiej zarabiających, czyli tych, którzy osiągają dochody wyższe niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie (obecnie średnia krajowa wynosi ponad 3700 zł brutto).
Warto wiedzieć, że bez względu na to czy składka emerytalna będzie trafiała do ZUS czy do OFE, to pieniądze te będą podlegały dziedziczeniu. Oznacza to, że – niezależnie podjętej przez nas decyzji – jeśli nie uda nam się dożyć do emerytury lub umrzemy w ciągu trzech lat po uzyskaniu uprawnień emerytalnych, część pieniędzy zgromadzonych na naszym subkoncie trafi do członków naszej rodziny.