Zmniejszyła się liczba firm, które zalegają swoim pracownikom z wypłatą pensji. Kontrole Państwowej Inspekcji Pracy wykazały, że w pierwszym półroczu 2015 roku było ich prawie 13% mniej niż 12 miesięcy wcześniej.
Od stycznia do czerwca pracownicy PIP przeprowadzili w zakładach pracy w całym kraju ponad 45 tys. kontroli, w czasie których sprawdzali m.in. czy zatrudniony w nich personel otrzymuje należne wynagrodzenie.
W wyniku swoich działań, inspektorzy stwierdzili, że 1270 pracodawców zalega pracownikom z wypłatą pensji. W ciągu roku ta liczba spadła o niemal 200 (zmiana o 12,9%). W pierwszych sześciu miesiącach 2014 roku było ich bowiem 1458.
Ogólnie z problemem braku wynagrodzenia za pracę boryka się 32,2 tys. osób, o 4 tys. mniej niż rok wcześniej. Pracodawcy w sumie są im winni 69 mln zł, co jest kwotą o 22 mln mniejszą w porównaniu z rokiem 2014.
Samo niewypłacanie pensji to nie jedyny, związany z finansami problem w niektórych firmach w Polsce. Różnego rodzaju nieprawidłowości z wynagrodzeniami czy innymi świadczeniami pieniężnymi odnotowano bowiem w 8,2 tys. skontrolowanych podmiotach.
Pracodawcy, którzy nie wypłacają pracownikom wynagrodzeń muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Grozi im kara grzywny w wysokości od 1 do 30 tys. zł.
Od początku tego roku inspektorzy PIP wystawili z tego tytułu 2,8 tys. mandatów, a w przypadku 576 skierowali wniosek o ukaranie do sądu. W obu przypadkach jest to mniej niż w ubiegłym roku. Zwiększyła się za to liczba firm w których zastosowano środki wychowawcze pouczenia, zwrócenia uwagi, ostrzeżenia – z 2,1 do 2,2 tys.
Działania te przynoszą efekty o czym świadczy fakt, że na mocy decyzji, wniosków czy poleceń inspektorów, realizowanych później przez pracodawców, udało się wypłacić pracownikom 27,5 mln zł zaległych pensji.
PIP w dalszym ciągu będzie działać na rzecz poprawy sytuacji w zakładach pracy w Polsce. Na cały 2015 rok zaplanowano ogółem ok. 88 tys. kontroli, co oznacza, że w drugim półroczu sprawdzonych zostanie ponad 40 tys. firm.