Rząd przyjął niedawno kolejny pakiet deregulacyjny. To czwarta transza zmian w przepisach, która ma przysłużyć się działającym w naszym kraju przedsiębiorcom i – z założenia – uprościć procedury i ułatwić im prowadzenie działalności gospodarczej. Przyjęty pakiet zawiera także dużą dawkę zmian dla samych pracowników. Co to za zmiany?
Jedną z istotniejszych zmian, przyjętych w ramach tzw. czwartego pakietu deregulacyjnego, jest modyfikacja ważności badania lekarskiego, które jest niezbędne do rozpoczęcia pracy. Do tej pory, nawet jeśli badanie lekarskie było ważne, w przypadku rozpoczęcia pracy u nowego pracodawcy i tak trzeba było je powtórzyć. Teraz, w sytuacji gdy pracownik z ważnym orzeczeniem lekarskim, zdecyduje się na zmianę pracy, obejmie podobne stanowisko i będzie wykonywać zbliżony zakres obowiązków, zaświadczenie zachowa ważność i dodatkowe badania nie będą konieczne. Korzyści z tej zmiany będą obopólne. Takie rozwiązanie oznacza redukcję części kosztów ponoszonych przez pracodawców, natomiast niektórych pracowników ucieszy z pewnością możliwość skrócenia czasu spędzonego w kolejce do lekarza z zakresu medycyny pracy.
Wśród pakietowych propozycji jest również uproszczenie obowiązującego, niejasnego systemu rozliczania podatku z tytułu używania samochodu służbowego do celów prywatnych. Rząd chce by w miejsce obecnych rozwiązań został wprowadzony znacznie prostszy ryczałt.
Nowe przepisy zakładają również rezygnację z jednej z biurokratycznych procedur, związanych z ubezpieczeniami. W przyjętym przez rząd pakiecie planowane jest zwolnienie przedsiębiorców, którzy opłacają za ubezpieczonych jedynie składkę zdrowotną z obowiązku przekazywania tym osobom raportów miesięcznych z opłaconych składek.
Kolejną zmianą ujętą w pakiecie jest zwolnienie z podatku PIT tych pracowników, którym pracodawcy zapewniają transport do miejsca świadczenia pracy. Takie rozwiązanie nie tylko zmniejszy obciążenia finansowe samych pracowników, ale też zwolni pracodawców ze skomplikowanego rozliczania i ewidencjonowania takich przejazdów.