Kiedy jesteśmy dziećmi, wszystko wydaje się proste. Oceny w szkole można poprawić, klasę powtórzyć, za głupi kawał po prostu przeprosić i wszystko będzie jak dawniej. Dorośli patrzą na nas z wyrozumiałością – jako dzieci możemy popełniać błędy, nawet rozrabianie często zostaje nam wybaczone. Dorosłość oznacza koniec tej beztroski – wzięcie odpowiedzialności za swoje czyny i słowa, ponoszenie za nie konsekwencji, często nieodwracalnych. Nie każdy równie łatwo radzi sobie z ciężarem, jaki nakłada na nasze barki dorosłe życie. Jak przejawia się hypengiofobia, czyli lęk przed odpowiedzialnością?
Hypengiofobia – co to jest? Jak się objawia?
Hypengiofobia to, najogólniej rzecz ujmując, lęk przed braniem na siebie odpowiedzialności, podejmowaniem decyzji, deklarowaniem poglądów. Osoby dotknięte lękiem przed odpowiedzialnością miewają poczucie, że nieustannie są w pół kroku między różnymi możliwościami i nie mogą zdecydować się na jedną z nich. Boją się, że jeśli wezmą na swoje barki zadanie, zaangażują się – czeka je nieuchronna porażka. Z lękiem tym ściśle związane są niskie poczucie własnej wartości, a także poczucie niedopasowania do otoczenia i syndrom oszusta (przekonanie, że oszukujemy otoczenie, iż jesteśmy osobami kompetentnymi, a w rzeczywistości nie zasługujemy na stanowisko lub przywileje).
Odpowiedzialność w życiu dorosłego człowieka może oznaczać wiele różnych rzeczy. Jest to postawa, w której jesteśmy świadomi swoich praw i obowiązków jako członka rodziny, społeczności, obywatela kraju. Wiemy, że za pewne czyny będzie nam groziła kara – wymierzona przez organy sprawiedliwości, ale też przez społeczeństwo, np. gdy naruszymy jakieś tabu, przez bliskich, kiedy ich skrzywdzimy, czy przez pracodawcę, gdy postąpimy niewłaściwie w miejscu pracy.
Dorastając, przyswajamy sobie pisane i niepisane zasady funkcjonowania w otaczającym nas świecie. Im lepiej je poznamy, tym łatwiej jest nam funkcjonować. Sprawa wydaje się łatwa, ale oczywiście taka nie jest. Odpowiedzialność oznacza bowiem też przyjmowanie na siebie coraz liczniejszych obowiązków w ramach wszystkich grup, w których funkcjonujemy. Są to obowiązki obywatelskie, urzędowo-skarbowe, zadania w pracy, obowiązki wobec rodziny, przyjaciół, względem psa i osób, którym obiecaliśmy pomoc…
Z wieloma tymi powinnościami wiąże się duża presja, a także emocje. Spiętrzone sprawy, za które odpowiadamy, wzmagają stres, poczucie przytłoczenia. Kiedy dodatkowo pojawiają się problemy np. finansowe, nie mamy wsparcia ze strony innych, stres związany z odpowiedzialnością może prowadzić do zachwiania psychicznego, napadów paniki, zwątpienia we własne siły czy sens tego, w co się do tej pory zaangażowaliśmy.
Lęk przed odpowiedzialnością to także lęk przed nieznanym. Współcześnie następują bardzo szybkie zmiany niemal w każdej sferze życia – zmiany technologiczne, wahania gospodarcze czy wreszcie drastyczne zmiany w funkcjonowaniu społeczeństw, jakich wszyscy doświadczamy od 2020 r. Przyszłość wielu osobom jawi się jako niepewna i niestabilna, brakuje też wzorców zachowań, które pomogłyby oswoić się z sytuacją, poradzić sobie w nowych warunkach. Lęk przed odpowiedzialnością jest zatem związany także z kryzysem wartości i brakiem autorytetów – możemy mieć poczucie, że te stare nie przystają już do współczesnego świata, a nie ma nowych, z którymi moglibyśmy się utożsamić i uznać za życiowy ster.
W takim wypadku może być nam trudno w pełni się w coś zaangażować. Przyjmujemy postawę asekuracji i oczekiwania, odzwyczajamy się od ostatecznych rozwiązań na rzecz tymczasowości, którą łatwo będzie nam porzucić. Lepiej zabierać się za coś, z czego szybko można się wycofać…
W efekcie możemy stracić wewnętrzne poczucie spójności – skoro dziś jesteśmy takimi osobami, wykonujemy tę pracę i spotykamy się z tą osobą, ale jutro sytuacja może być zupełnie inna, być może nie ma co zbytnio się do czegokolwiek lub kogokolwiek przywiązywać (kariery, zawodu, osoby, kraju). Przywiązanie i zaangażowanie zaczynają budzić strach.
Lęk przed odpowiedzialnością w pracy – jak sobie pomóc?
Każdy w mniejszym lub większym stopniu odczuwa strach przed odpowiedzialnością. To niepewność, czy sobie poradzimy, czy dokonaliśmy właściwego wyboru, czy będziemy umieli sprostać presji, spełnić oczekiwania. Kiedy jednak lęk zaczyna sprawiać, że nie jesteśmy w stanie podejmować żadnych decyzji, nie wykorzystujemy szans ani swoich talentów, nie rozwijamy się zawodowo czy osobiście ze strachu przed porażką – to wyraźny sygnał, że czas lepiej przyjrzeć się swojej psychice. W takim wypadku dobrym rozwiązaniem jest wizyta u psychologa, który pomoże wskazać źródła lęków, a także odbudować poczucie własnej wartości, zastanowić się też nad tym, co jest dla nas ważne i w jakim kierunku chcielibyśmy się rozwijać, zawodowo oraz w życiu prywatnym.
Lęk przed odpowiedzialnością w pracy może przyjąć formę ergofobii. Przejawia się ona w różny sposób, często wiąże się z symptomami fizjologicznymi – np. bólem brzucha, mdłościami, wymiotami, nadmierną potliwością – w pracy lub jeszcze w domu, na samą myśl o pójściu do niej. Rozwinięciu się ergofobii sprzyjają niekorzystne warunki w pracy – niezdrowa rywalizacja, mobbing, toksyczny szef, złe zarządzanie. Czasami więc terapia psychologiczna idzie w parze ze zmianą miejsca zatrudnienia.
Czy odpowiedzialności można się nauczyć? Na pewno można nauczyć się radzić sobie z lękiem związanym z podejmowaniem decyzji i wchodzeniem w nieznane. Wraz z realizacją małych celów odkrywamy, że potrafimy sprostać także tym większym. Budujemy pewność siebie, jesteśmy coraz odważniejsi, poznajemy swoje mocne strony i uczymy się je wykorzystywać. A im lepiej wiemy, kim jesteśmy i na co nas stać, a także co jest dla nas istotne, tym łatwiej radzimy sobie z odpowiedzialnością.