Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia przypada w tym roku w sobotę. Zgodnie z przepisami prawa pracy pracodawcy będą więc musieli „oddać” pracownikom dodatkowy dzień wolny za 26 grudnia.
O tym, że każde święto przypadające w dzień wolny inny niż niedziela zmniejsza miesięczny wymiar czasu pracy mówi jasno Kodeks Pracy. Ta zasada obowiązuje od 2012 roku, kiedy to Trybunał Konstytucyjny uznał, że poprzednia wersja przepisów naruszała zasadę równości pomiędzy pracownikami.
W praktyce oznacza to, że od tamtej pory, osoby pozostające w stosunku pracy i pracujące 5 dni w tygodniu, mają prawo do dodatkowego wolnego za każde święto wypadające w sobotę.
Prawo do dodatkowego dnia wolnego posiadają, co do zasady, jedynie osoby zatrudnione w oparciu o umowę o pracę na pełen etat. Taki przywilej nie przysługuje natomiast pracującym:
- w mniejszym wymiarze czasu,
- dla których sobota, na mocy przepisów regulujących ich stosunek pracy, jest przeciętnym dniem pracy,
- na umowę zlecenie lub umowę o dzieło,
- w oparciu o samozatrudnienie.
Dodatkowy dzień wolny musi być udzielony pracownikom w określonym przepisami terminie, czyli do końca obowiązującego w danej firmie okresu rozliczeniowego. Może on wypadać przed lub po dniu świątecznym. Decyduje o tym pracodawca, na którym nie spoczywa obowiązek, by konsultować tę kwestię z podwładnymi.
Niekiedy firmy pozostawiają pracownikom wybór i wyznaczają więcej niż jedną datę, kiedy to pracownicy mogą skorzystać z przysługującego im prawa do dnia wolnego.
To druga tego typu sytuacja w 2015 roku. W sobotę wypadło bowiem także święto 15 sierpnia, czyli Dzień Wojska Polskiego i zarazem Wniebowzięcie NMP. Wówczas wielu pracodawców, w ramach rekompensaty, dało pracownikom wolne w piątek 14 sierpnia lub poniedziałek 17 sierpnia. Ci ostatni mogli więc skorzystać z przedłużonego, trzydniowego weekendu.
Podobnych przypadków nie będzie natomiast w 2016 roku. W całym nadchodzącym roku nie będzie bowiem ani jednego święta ustawowo wolnego od pracy, które przypada na sobotę.