W pierwszym miesiącu bieżącego roku stopa bezrobocia w Polsce wzrosła do 10,3% - wynika z szacunków przedstawionych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Styczeń przyniósł także większą liczbę ofert zatrudnienia zgłoszonych w urzędach pracy.
Styczniowy wynik jest o 0,5 pkt. proc. wyższy niż grudniowy, jednak taki wzrost jest zjawiskiem normalnym w okresie zimowym na rynku pracy. Jednak w porównaniu z analogicznym okresem 2015 roku, bezrobocie spadło aż o 1,6 pkt. proc.
– Zima to okres, w którym bezrobocie z przyczyn sezonowych wzrasta. Jest to stała tendencja odnotowywana od wielu lat - mówi minister Elżbieta Rafalska w oficjalnym komunikacie dotyczącym wyników z rynku pracy.
Na dzień 31 stycznia w urzędach pracy było zarejestrowanych 1 mln 648,6 tys. osób, co stanowi liczbę o 85,3 tys. większą niż w grudniu, a też o 270 tys. mniejszą niż 12 miesięcy wcześniej (spadek o ponad 14%).
Cały czas w 6 województwach – wielkopolskim, śląskim, mazowieckim, małopolskim, dolnośląskim, pomorskim - stopa bezrobocia utrzymuje się na jednocyfrowym poziomie. W styczniu w każdym z regionów naszego kraju odnotowało wzrost liczby osób bez pracy, najwyższy w warmińsko-mazurskim - o 0,8 pkt. proc. (z 16,3 do 17,1%).
Stopa bezrobocia wg województw (styczeń 16)
Województwo |
Stopa bezrobocia (%) |
Wielkopolskie |
6,5 |
Śląskie |
8,5 |
Mazowieckie |
8,7 |
Małopolskie |
8,8 |
Dolnośląskie |
9,1 |
Pomorskie |
9,6 |
Opolskie |
10,7 |
Łódzkie |
10,8 |
Lubuskie |
11,3 |
Lubelskie |
12,2 |
Podlaskie |
12,4 |
Świętokrzyskie |
13,2 |
Podkarpackie |
13,8 |
Kujawsko-pomorskie |
14,0 |
Zachodniopomorskie |
14,0 |
Warmińsko-mazurskie |
17,1 |
Źródło: dane MRPiPS/opracowanie własne
Warto jednak odnotować, że pomimo wzrostu bezrobocia, zwiększyła się liczba ofert pracy zgłaszanych przez pracodawców. Było ich w styczniu niemal 85 tys., a największy popyt na pracowników wystąpił w województwach: mazowieckim i śląskim.
Resort podał także, że w ciągu całego 2015 roku, do urzędów pracy wpłynęło w sumie 1,3 mln ofert pracy oraz zwrócił uwagę na inne pozytywne zjawisko na rynku – mniejszą niż w poprzednich latach skalę zwolnień grupowych w firmach.