Znowu dałeś się wrobić w nadgodziny. Nie wiesz, jak to się stało, że zajmujesz się projektem kolegi, zamiast swoim. Kolejny raz zamieniłeś się dyżurami mimo że taki grafik jest dla Ciebie znacznie mniej korzystny. Brzmi znajomo? Jeśli masz poczucie, że współpracownik „wchodzi Ci na głowę”, prawdopodobnie nie udało Ci się należycie wyznaczyć granicę w relacjach zawodowych. Jak to zmienić? Oto kilka wskazówek ułatwiających stawianie granic w pracy.
Znaj swoje granice
Żeby wyznaczanie granic przebiegło pomyślnie, najpierw musisz te granice poznać. Być może nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, jaki wpływ innych na Ciebie jest dopuszczalny, a jaki nie. Własne granice uświadamiasz sobie dopiero wówczas, gdy ktoś je narusza – odczuwasz dyskomfort, złość czy rozczarowanie własnym brakiem asertywności w pracy. Tymczasem zamiast reagować na negatywne sytuacje – lepiej im zapobiegać.
Każdy człowiek ma granice fizyczne i psychiczne
Granice fizyczne określają to, jaki kontakt fizyczny jest dla Ciebie dopuszczalny, ale też w jakich zdarzeniach chcesz lub nie chcesz być brać udziału. Przykładowo – wiele osób wita się uściskiem dłoni, ale dla niektórych taki kontakt to zbyt wiele, wolą np. skinienie głową. Kolejny przykład – sporo osób lubi brać udział w wydarzeniach integracyjnych po pracy, ale dla innych wieczorne spotkanie ze współpracownikami nie oznacza relaksu, ale de facto przedłużenie dnia pracy.
Granice psychiczne wyznaczają dopuszczalne zaangażowanie w jakąś sprawę. Na przykład jeden pracownik może być zmotywowany do brania nadgodzin, bo zależy mu na dodatkowym zarobku lub naprawdę pasjonuje go projekt. Inny odczuwa dyskomfort i wewnętrzny sprzeciw za każdym razem, gdy szef prosi go o zostanie dłużej. Pewna osoba lubi, kiedy koleżanka z pracy zwierza się jej z prywatnych spraw. Dla innej słuchanie o osobistych problemach współpracownika albo zmuszanie do zwierzeń na temat własnego życia prywatnego oznacza naruszenie granic.
A zatem jak poznać siebie i nauczyć się stawiania granic? Ćwiczeń jest wiele, oto jedno proste na początek, które pozwoli Ci ustalić, na czym stoisz. Wypisz na kartce zachowania i sytuacje, które do tej pory powodowały w Tobie dyskomfort. Lista pomoże Ci przejść do kolejnego kroku, czyli ustalania reguł pomagających przywrócić równowagę w życiu zawodowym.
Stwórz jasne reguły pracy
Gdy już wiesz, co jest nie tak, możesz zacząć wytyczać swoje granice – pomogą Ci w tym reguły, jakie stworzysz na podstawie poprzedniej listy. Ustal w szczególności:
- dopuszczalne ramy pracy – godziny, dni tygodnia. To bardzo ważne, jeśli czujesz, że nadgodziny i praca weekendowa stały się zwyczajem, a nie wynikają z wyjątkowej potrzeby pracodawcy,
- zasady komunikacji ze współpracownikami na tematy pracownicze – kiedy można do Ciebie zadzwonić, kiedy odpowiadasz na maile czy choćby możesz przedyskutować coś ze współpracownikiem. W ten sposób sprawy innych nie będą zaburzać Twoich własnych obowiązków,
- granice kontaktów interpersonalnych – jaki język jest dla Ciebie dopuszczalny, jakich zachowań czy spoufalania sobie nie życzysz,
- granice aktywności integracyjnych – w których możesz wziąć udział, a jakie są dla Ciebie nieodpowiednie.
Zadbaj o profesjonalne relacje w pracy
Wiesz już, na co możesz się zgodzić, a co jest niedopuszczalne? Teraz czas na najtrudniejsze – zakomunikowanie tych zasad współpracownikom. Sposobów jest kilka. Jeśli chodzi o formy kontaktu telefonicznego, godziny odbierania maili, możesz na przykład wysłać oficjalnego e-maila, w którym dajesz znać, kiedy będzie można Cię złapać. Poinformuj współpracownika, który zagląda do Ciebie co pół godziny, kiedy znajdziesz dla niego czas, a kiedy jesteś zajęty.
Nie bój się mówić nie
Jeśli ktoś mimo wszystko nieustannie Ci przeszkadza, prosi o pomoc, przerzuca na Ciebie obowiązki, naucz się odmawiać. W mówieniu „nie” nie ma niczego nagannego. Przeciwnie, asertywność to ważna umiejętność, pozytywne postrzegana także w środowisku pracy. Zauważ, że nie zawsze musisz tłumaczyć się ze swojego „nie”. O ile szef musi wiedzieć, dlaczego nie wykonasz jakiegoś zadania, o tyle wyjaśnienia nie należą się natrętnemu współpracownikowi.
Deleguj prace
Osoby mające trudności w wyznaczaniu granic często biorą na swoje barki zbyt wiele. Ponieważ szef nie widzi sprzeciwu, przydziela takim podwładnym kolejne zadania… w efekcie potulni pracownicy są przepracowani, zostają po godzinach, a ich asertywni koledzy i koleżanki mają czas i na kawę, i na plotki w godzinach pracy.
Zgłaszaj przełożonemu, że zlecił Ci zbyt wiele zadań. Bądź konkretny – powiedz, ile czasu zajmą Ci poszczególne czynności, na co po prostu zabraknie dnia. Możesz też zasugerować, które prace mogą być delegowane innym bądź odłożone na kolejny dzień.
Czasami przyjmuje się, że kłopoty z wyznaczeniem granic może mieć przede wszystkim introwertyk w pracy, ktoś cichy i rzadko biorący udział w zbiorowych aktywnościach. To jednak nieprawda. Towarzyski ekstrawertyk może wpaść we własną pułapkę – głupio mu będzie odmawiać przysług, kiedy wejdzie na stopę przyjacielską ze współpracownikami. Trudności z asertywnością nie są zależne od typu osobowości. Są też dość częstym zjawiskiem – każdy musi nauczyć się stawiania granic, dbania o własne dobro.