Zdalna praca na dobre zagościła w wielu polskich firmach i większość pracowników bardzo ją ceni. Nie każdy jednak ma warunki, aby pracować z domu. Rodzice z małymi dziećmi czy studenci, którzy dzielą mieszkanie z kilkoma współlokatorami, miewają trudności ze znalezieniem dla siebie cichego i komfortowego miejsca pracy. Niekiedy domowe otoczenie nie sprzyja też skupieniu i po prostu czujemy, że dobrze zrobi nam zmiana. Jakie miejsca nadają się do pracy zdalnej, kiedy home office przestaje nam wystarczać?
Biura coworkingowe
Biura coworkingowe oferują swoim klientom przestrzeń do wynajęcia – biurko do pracy, wygodne krzesło w nowoczesnym, komfortowym otoczeniu, a także usługi znacznie ułatwiające wykonywanie obowiązków – dostęp do urządzeń biurowych, szybki internet, porady księgowych czy możliwość wynajęcia salki konferencyjnej itd.
Coworking to propozycja przede wszystkim dla samozatrudnionych i freelancerów dbających o swój profesjonalny wizerunek, ale nie tylko. Takie biurko we wspólnym open spasie może wynająć każdy – na kilka godzin lub kilka tygodni, wedle potrzeb. To świetna okazja, aby oddzielić życie domowe od zawodowego i zapewnić sobie przy tym wysoki komfort pracy.
Dom kultury
Coworking to domena dużych miast. W mniejszych miejscowościach na próżno szukać tego typu usług. Niemniej są inne miejsca, w których możemy wykonywać pracę przy komputerze poza domem. Jedną z propozycji jest dom kultury. Tego typu instytucje często udostępniają pracownie mieszkańcom. Co więcej, zgodnie z założeniami Polskiego Ładu, w ramach programu CyberPoland 2025 mają powstać Lokalne centra rozwoju kompetencji cyfrowych, które będą pomagać w podnoszeniu cyfrowych kompetencji mieszkańców.
Biblioteka
Biblioteka to świetne miejsce dla osób, które szukają cichej przestrzeni, mają pracę twórczą. Atmosfera skupienia, dostęp do wi-fi i biurko z wygodnym krzesłem dodatkowo zachęcają do wyboru tej opcji. Ale uwaga! W bibliotece trzeba zachować ciszę, dlatego to nie miejsce na telekonferencje, rozmowy telefoniczne czy tym bardziej spotkanie z klientem.
Park
Kocyk, kosz z przekąskami, własny internet, mrożona kawa i letni dzień spędzony wśród parkowej zieleni. To bardzo przyjemna alternatywa zarówno dla biur, jak i naszych mieszkań, często nasłonecznionych i dusznych latem. Praca w parku ma wiele zalet, ale nie jest to raczej dobre rozwiązanie na 8-godzin standardowego wykonywania obowiązków. Na kocu czy w hamaku trudno byłoby zadbać, choć w minimalnym stopniu o ergonomię pracy, nie mówiąc już o spotkaniach z klientami czy realizowaniu zadań związanych z przetwarzaniem papierowych dokumentów. Warto wiedzieć, że trzymanie laptopa na kolanach może zakończyć się syndromem przypieczonej skóry, a bolący kręgosłup szybko da się we znaki. Dla freelancerów, twórców potrzebujących do pracy wyłącznie komputera, park może być miłą odmianą, ale trudno wyobrazić sobie, aby stał się stałym miejscem realizacji zawodowych obowiązków.
Restauracje
Praca zdalna w restauracji np. po zjedzonym w niej lunchu albo w kawiarni z laptopem i kubkiem kawy to dla wielu osób świetna sposobność, aby połączyć przyjemne z pożytecznym. W restauracji można prowadzić rozmowę z klientem, uczestniczyć w wideokonferencji. Nie każdy jednak potrafi skupić się w restauracyjnym gwarze. Niemniej wiele osób, zamieniając domowe biuro na lokal gastronomiczny, ceni sobie możliwość zmobilizowania się do szybkiej pracy, bez rozpraszaczy, których nie brakuje w ich domach.