W przyszłym roku płaca minimalna ma wzrosnąć do 2 000 zł brutto – taką decyzję podjął rząd na wtorkowym posiedzeniu. To niemal dwukrotnie większa podwyżka niż proponował wcześniej resort pracy.
W porównaniu z obecną stawką wzrośnie ona o 150 zł (8,1 proc.) i będzie stanowiła niemal połowę (47,04 proc.) średniej krajowej, czyli przeciętnego wynagrodzenia w naszej gospodarce, jakie jest prognozowane na przyszły rok.
Rządowa propozycja jest o 80 zł wyższa, niż zgłoszona wcześniej przez resort pracy, który chciał, by najniższe wynagrodzenie wynosiło 1920 zł, oraz o 138 zł wyższa od tego, co gwarantuje ustawowe minimum. Zgodnie z przepisami nowa płaca minimalna od 1 stycznia 2017 roku musi wynosić nie mniej niż 1862 zł brutto.
Podejmując tę decyzję, rząd kierował się interesem pracowników przy jednoczesnym uwzględnieniu możliwości budżetowych.
– Kierując się odpowiedzialnością za budżet państwa, za sytuację finansów i za los polskich obywateli, myśląc o godności polskich obywateli, rząd zdecydował, że w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie będzie wynosiło 2000 zł – powiedziała Premier Beata Szydło, cytowana w komunikacie resortu pracy dotyczącym wynagrodzenia minimalnego.
Wzrost płacy minimalnej niesie za sobą również wyższe kwoty innych świadczeń przysługujących pracownikom. W górą pójdą m.in. wysokość odpraw przy zwolnieniach grupowych, wynagrodzenia za czas przestoju oraz pracę w godzinach nocnych oraz podstawy wymiaru zasiłków – chorobowego i macierzyńskiego.
Związki za, pracodawcy przeciw
Plany strony rządowej z zadowoleniem przyjęli przedstawiciele związków zawodowych oraz Związku Rzemiosła Polskiego. OPZZ uważa, że jest to krok w dobrym kierunku, który będzie służył pracownikom. Jednocześnie przypomina, że jej postulatem jest, by najniższa pensja była równa 50 proc. średniej krajowej, czyli ok. 2150 zł brutto.
– Realizacja postulatów OPZZ pozytywnie wpłynie nie tylko na kondycję finansową gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, ale przede wszystkim na finanse państwa, ponieważ około 60 proc. wynagrodzenia pracownika wraca do budżetu państwa w postaci podatków (m.in. podatku dochodowego, VAT) oraz składek na ubezpieczenie społeczne – czytamy w komunikacie związku.
Z kolei organizacje pracodawców podchodzą sceptycznie do przedstawionego projektu. Konfederacja Lewiatan określiła go jako „zaskakująco wysoką podwyżkę”, która może negatywnie odbić się na przedsiębiorcach, szczególnie tych najmniejszych. Obawiają się też powiększenia szarej strefy.
– Tak wysoki wzrost płacy minimalnej może być bardzo niekorzystny dla mikrofirm, które są zwykle mniej efektywne, a średnie wynagrodzenie w nich niewiele przekracza 50 proc. płacy w dużych firmach, a jednocześnie jest tylko trochę wyższe niż płaca minimalna. Dla 96 proc. mikrofirm wysoka podwyżka płacy minimalnej będzie problemem i skłoni przynajmniej część z nich do przejścia do szarej strefy – mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek w oficjalnym komunikacie prasowym.
Wcześniej ta organizacja postulowała, by nowa płaca minimalna została ukształtowana na poziomie 1900 zł brutto.
Płaca minimalna rośnie od lat
Wynagrodzenie minimalne w naszym kraju od lat rośnie. Jeszcze w 2005 roku wynosiło jedynie 849 zł brutto, a od 2017 ma być aż o 1151 zł wyższe.
Zmiany wynagrodzenia minimalnego w Polsce na przestrzeni ostatnich lat
Rok |
2005 |
2006 |
2007 |
2008 |
2009 |
2010 |
2011 |
2012 |
2013 |
2014 |
2015 |
2016 |
2017 |
Płaca minimalna (zł brutto) |
849 |
899 |
936 |
1126 |
1276 |
1317 |
1386 |
1500 |
1600 |
1680 |
1750 |
1850 |
2000* |
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych MRPiPS
*Propozycja Rady Ministrów
Zaproponowana przez rząd podwyżka jest jedną z najwyższych, jakie miały miejsce w ostatniej dekadzie. Jedynie w 2008 roku najniższa płaca została podniesiona o większą kwotę, z 936 do 1126 zł, czyli o 190 zł brutto.
Należy pamiętać, że jest to kwota, która przysługuje osobom zatrudnionym na umowę o pracę. W przypadku pracujących na umowę zlecenie i samozatrudnionych od 1 stycznia stawka minimalna zgodnie z nowym planem rządu miałaby wynosić 13 zł brutto za godzinę.