Pytania behawioralne są jednym z rodzajów pytań używanych przez rekrutera podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Tak jak wskazuje ich nazwa, bazują one na sposobach reagowania kandydata w różnych sytuacjach, m. in. stresowych, wymagających refleksu czy związanych z osiągnięciem jakiegoś sukcesu. Można w skrócie powiedzieć, że są to pytania o to, jak się zachowaliśmy w określonej sytuacji w przeszłości.
Wywiad behawioralny na rozmowie kwalifikacyjnej
Pytania behawioralne z reguły rozpoczynają się od następujących zwrotów:
„Proszę, opowiedz mi o sytuacji kiedy...”
lub:
„Proszę opisać sytuację w której...”
Stosowanie pytań behawioralnych w rekrutacji opiera się na założeniu, że nasze zachowanie z przeszłości daje wskazówki o tym, jak się zachowamy w przyszłości oraz jakim typem osoby jesteśmy. Drugą funkcją tych pytań jest weryfikacja kwalifikacji i umiejętności. Jeśli na przykład informujemy potencjalnego pracodawcę, że sprawdzamy się w rozwiązywaniu konfliktów, musimy być przygotowani na opisanie sytuacji, w której musieliśmy załagodzić jakiś spór.
Ponieważ wywiad behawioralny wymaga przywoływanie własnych doświadczeń z przeszłości, odpowiedź na postawione pytania bez wcześniejszego przygotowania może być trudna. Dobrze jest zatem wcześniej zapoznać się z najpopularniejszymi pytaniami behawioralnymi i przygotować szkice odpowiedzi.
Wywiad behawioralny – przykładowe pytania
Rekruter może zwrócić się do nas z prośbą o opisanie sytuacji:
• w której musiałeś/musiałaś pracować w grupie (jaka była twoja rola i efekt dziań?),
• wyjątkowo stresującej (jak sobie z nim poradziłeś/poradziłaś?),
• doznałeś/doznałaś porażki zawodowej,
• w której osiągnąłeś/osiągnęłaś największy sukces,
• w której konieczne było podjęcie trudnej decyzji pod presją czasu,
• która wymagała od ciebie kreatywności, nieszablonowego podejścia,
• konfliktowej (jak udało ci się rozwiązać spór?).
Behawioralne pytania i odpowiedzi
Pytania behawioralne wymagają od nas przedstawienia wiarygodnych przykładów na nasze zachowanie z przeszłości. Jak się do tego zabrać? Dobrą metodą jest wykorzystanie trójstopniowego schematu zdarzenia, na który składają się:
1. opis sytuacji,
2. podjęte działania,
3. ostateczny wynik.
Innymi słowy najpierw opisujemy sytuację, w której się znaleźliśmy, a dopiero potem podjęte działania. Obu elementom poświęcamy mniej więcej tyle samo uwagi. Opis sytuacji powinien być dokładny, ponieważ przejście od razu do podjętych czynności może spowodować, że rekruter będzie widział wskazaną sytuację inaczej niż byśmy chcieli. Istotny jest też efekt działania, obrazujący nasze osiągnięcia.
Co najmniej tak samo ważny jak treść opowieści jest sposób, w jaki przekażemy ją rekruterowi. Dobrze opowiedziana historia jest kluczem do sukcesu, warto więc kilka razy powiedzieć ją sobie na głos w domu.
Jeśli okaże się, że żadne wcześniejsze doświadczenie nie odpowiada sytuacji, o której mówi rekruter, nie wahajmy się powiedzieć "nie wiem", "nic nie przychodzi mi do głowy". Zdarzają się przecież okoliczności, których nie doświadczyliśmy. Lepiej być szczerym niż zacząć na szybko wymyślać kłamstwa, przez które łatwo możemy się skompromitować.