Gastronomia – 70 tys. miejsc pracy
20 tys. restauracji, 21 tys. barów i pubów, 24 tys. punktów gastronomicznych – tak z grubsza wygląda polski rynek gastronomiczny . Dynamika rynku jest spora – ostatnie 3 lata to wzrost średnio 5% rocznie. A będzie więcej, bo zmieniają się przyzwyczajenia Polaków – coraz mniej lubimy gotować, a coraz bardziej zamawiać jedzenie online.
Branża gastronomiczna to ogromna liczba miejsc pracy, które najczęściej obsadzają ludzie młodzi, w Polsce bowiem, by zostać kelnerem czy barmanem, nierzadko nie jest potrzebne żadne doświadczenie, a pracownik wszystkiego uczy się na szkoleniach wstępnych (sieciówki) lub już w trakcie pracy (tzw. szkoła życia małej gastronomii).
Podstawowe stanowiska w gastronomii, na które najczęściej zatrudniane są osoby bez doświadczenia, to kelner, barman, barista, pomoc kuchenna. Doświadczenie (lub wykształcenie kierunkowe) potrzebne jest na stanowiskach – kucharz, sommelier.
Turystyka
Na jakie stanowiska w turystyce może liczyć osoba bez doświadczenia? Dwa podstawowe obszary to pokojowa oraz obsługa recepcji w hostelu czy hotelu. Tu coraz chętniej zatrudnia się sąsiadów zza wschodniej granicy, bo brak jest wystarczającej liczby chętnych do pracy w Polsce.
Inne opcje w turystyce
Branża turystyczna to również coraz więcej mniej typowych miejsc pracy: osób odpowiedzialnych za organizację i prowadzenie eventów w ramach turystyki biznesowej, stewardów poszukiwanych przez dynamicznie rozwijające się tanie linie lotnicze czy osób zajmujących się turystyką przed monitorem komputera – pracujących w obszarze e-turystyki.
Przewodnik miejski
Młoda osoba, która studiuje w większym mieście, może też rozpocząć pracę jako przewodnik miejski. Kilka lat temu trzeba było ukończyć w tym celu specjalistyczny kurs i zdać egzamin. Ustawa deregulacyjna z 2013 roku zniosła te obostrzenia, a to otworzyło rynek młodym ludziom.
Steward
Rozwój tanich linii lotniczych to również duże zapotrzebowanie na stewardów. Rekrutacje otwarte są dla każdego, kto ukończył 18 lat, szkołę średnią, ma min. 165 cm – kobieta i 175 cm – mężczyzna) i zna bardzo dobrze dwa języki. Zarobki są atrakcyjne, zatem wiele osób zgłasza się na rekrutacje.
Specjalista ds. e-turystyki
Łączy kompetencje e-marketingowca i specjalisty ds. turystyki. Zajmuje się promocją ofert turystycznych online. Może to obejmować cały szereg działań – od content marketingu, obsługi social mediów, po dbanie o współpracę z portalami branżowymi bądź pracę w takich właśnie serwisach.
Turystyka rozwija się nie tylko w Polsce, ale również za granicą. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich w 2017 roku powstało 18 000 nowych miejsc pracy związanych z turystyką (za The World Travel and Tourism Council). Osoby znające języki obce mogą z powodzeniem szukać w tej branży pracy również za granicą.
HoReCa i turystyka – praca na całe życie?
Czy przygoda rozpoczęta w czasie studiów może stać się sposobem na życie? Okazuje się, że tak. Dla Anny Filipczak, szefa personalnego Green Caffè Nero, to już kilkanaście lat w firmie. Rozpoczęłam pracę jako barista – tak jak większość naszych menedżerów czy pracowników biurowych. Awansowałam na szefa zmiany, kierownika kawiarni, a później już – zgodnie z moimi osobistymi zainteresowaniami – przeszłam do działu HR, który prowadzę od prawie 10 lat.
Filipczak podkreśla, że nie jest to sytuacja odosobniona. Większość pracowników Green Caffè Nero to osoby, które rozpoczęły u nas pracę jako bariści i przeszły całą ścieżkę rozwoju wewnątrz firmy. Cały dział HR to osoby, które kiedyś bezpośrednio pracowały z naszymi klientami. Trenerzy, area menedżerowie, kierownicy kawiarni – to pracownicy, którzy zaczynali od podstawowego stanowiska. Nasza polityka awansów opiera się na awansach wewnętrznych i to nie tylko po to, by doceniać młodych ludzi z potencjałem, ale również dlatego, że uważamy, iż nie można dobrze rozumieć specyfiki funkcjonowania kawiarni, jeśli się wcześniej w niej nie pracowało. Mamy wielu pracowników, którzy nawet nie spodziewali się tego, że ta ich pierwsza, studencka praca skończy się stałą pracą na wiele lat – dodaje Filipczak.
Kelner i recepcjonista w CV
Oczywiście nie każdy pracownik tej branży zostaje w niej dłużej. W odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, gdzie średnia wieku kelnera to około 40 lat, w Polsce bardzo mało mamy kelnerów czy barmanów z dużym doświadczeniem. Czy zatem taka praca w CV ma jakieś znaczenie dla późniejszego pracodawcy z zupełnie innej branży?
Pracodawcy doceniają pracę w tych branżach, bo wiedzą, że jest to wbrew pozorom praca wymagająca i obciążająca. Długie zmiany, konieczność godzenia grafików, kontakt z klientem, który bywa roszczeniowy – to prawdziwa szkoła życia dla młodej osoby.
Anna Filipczak z Green Caffè Nero podkreśla, że praca w kawiarni daje też rozwój osobisty: Obserwując naszych pracowników, widzimy jak bardzo praca jako barista otwiera ich na drugiego człowieka. To umiejętność prowadzenia rozmowy, pewność siebie w relacjach i samodzielnym podejmowaniu decyzji, umiejętność radzenia sobie z nagłymi i nieoczekiwanymi sytuacjami oraz odporność na stres, bo ruch w kawiarni jest naprawdę spory.
Jeśli pracownik awansuje na szefa zmiany, to nabiera kompetencji liderskich i zdobywa doświadczenie zarządzania małym zespołem. Każda nasza kawiarnia to taki minibiznes, dlatego szefowie zmian i kierownicy są na szkoleniach przygotowywani do zarządzania budżetem kawiarni, pilnowania kosztów, organizacji pracy swojej i innych. To bardzo przydatne kwalifikacje, jeśli chce się w przyszłości pracować jako menedżer bądź prowadzić własny biznes.
Zarobki w HoReCa*
Pomocnik kucharza – 2048 zł
Pokojowa – 2145 zł
Barista – 2484 zł
Przewodnik miejski – 2605 zł
Barman – 2498 zł
Stewardessa – 5164 zł
W obu branżach dość częste są różnego rodzaju dodatki – oficjalne, jak premie obrotowe, oraz nieoficjalne – w formie napiwków. Z napiwkami bywa różnie – w miejscach droższych, prestiżowych można zdobyć drugą wypłatę. W pubie, gdzie głównie leje się piwo, są znikome. Badania z 2014 roku przeprowadzone przez SGH „Konsument w restauracji” wynika, że tylko 21% Polaków zostawia napiwek zawsze, a 3% nie robi tego nigdy (Rynek Gastronomiczny w Polsce raport 2017 HORECANET.pl)
„W Green Caffè Nero do podstawowego wynagrodzenia barista otrzymuje dodatek od obrotu. W efekcie najczęstsza stawka godzinowa mieści się w przedziale między 13-17,5 zł brutto” – dookreśla szef personalny sieci kawiarni.
Ile zarabia kelner?*
Stawki na tym stanowisku są mocno zróżnicowane. Mediana to wprawdzie 2258 zł brutto, zatem niewiele więcej niż najniższa krajowa, ale 10% zarabia powyżej 3700 zł. Niestety 10% najgorzej opłacanych kelnerów nie zarabia nawet ustawowego minimum (1850 zł). Różnica w zarobkach kelnera między dużym miastem a małym miasteczkiem do 25 tys. mieszkańców wynosi ponad 400 zł brutto. Najwięcej zarobić można w Poznaniu (3022 zł), Gdańsku (2500 zł) i Krakowie (2449 zł). Najsłabiej płaci Wrocław (2270 zł). Więcej zarobi też kelner poliglota – różnica w stawkach między kelnerem nieznającym języka a tym, który zna ich dwa to aż 482 zł brutto. Na wynagrodzenie w zasadzie nie wpływa staż pracy. Mimo dość niskich stawek, ocenianych przez 72% jako niesprawiedliwe, 67% kelnerów jest zadowolonych z pracy.
Ile zarabia recepcjonista?*
Profil wynagrodzenia recepcjonisty zbliżony jest do profilu kelnera. 10% zarabia powyżej 3543 zł, ale 10% dostaje mniej niż 1850 zł. Hotele z zagranicznym kapitałem płacą 16% lepiej. W stawkach przoduje Warszawa (2918 zł). Poznań to już tylko 2422 zł, a Lublin jedynie 2287 zł. Recepcjonista po studiach podyplomowych ma największe szanse na najwyższe zarobki. Znajomość języków obcych oraz staż pracy nie przekładają się jednak na zarobki. 71% pracowników recepcji ocenia swoje wynagrodzenie jako zbyt niskie, a tylko 1% uważa, że jest ono zdecydowanie sprawiedliwe. Mimo tego zadowolonych z pracy jest 77% recepcjonistów.
Warunki pracy w HoReCa
Formą zatrudnienia jest najczęściej umowa – zlecenie, która w przypadku zatrudniania studentów pozwala redukować pracodawcy koszty zatrudnienia, ale też daje większą elastyczność dopasowania godzin pracy do studiów.
Przy szukaniu pracy w gastronomii trzeba też uważać na tzw. szarą strefę. Podejmowanie zatrudnienia bez umowy to duże ryzyko – i to nie tylko ze strony Urzędu Skarbowego, ale przede wszystkim tego, że pracodawca okaże się nieuczciwy. W tym kontekście znacznie lepiej wypadają restauracje i kawiarnie sieciowe, bo zatrudniają pracowników legalnie i z uwzględnieniem obowiązujących przepisów.
*Mediana wynagrodzenia dla stanowiska w kwocie brutto, na podstawie danych serwisu wynagrodzenia.pl.
Sabina Stodolak, HR & EB Manager