Wpływ fuzji i przejęć na rynek pracy w sektorze bankowym
Ostatnie dwa lata były w bankowości latami mocnych przemian, polegających głównie na konsolidacji. Do połowy 2014 roku zniknęły z horyzontu 3 banki komercyjne i 5 spółdzielczych. Kolejne banki przygotowują się do przejęcia lub fuzji. Ta konsolidacja wpływa również na rynek pracy – choć nadal w sektorze bankowości pojawia się sporo ofert pracy, to w wyniku łączenia część oddziałów jest likwidowana, a pracujący w nich doradcy bywają zwalniani. Zamykanie oddziałów to również wynik trendu, który już widać w zachodniej bankowości – w Austrii i Niemczech planuje się zmniejszenie liczby oddziałów o 20-30% (za Pulsem Biznesu: http://www.pb.pl/3534784,59406,przyszlosc-bankowych-oddzialow).
Z jednej strony pojawia się potrzeba redukcji kosztów utrzymania placówek, z drugiej klienci coraz częściej decydują się na zakup kredytu przez telefon czy za pomocą strony www. Efektem jest zmniejszająca się liczba osób odwiedzających oddziały, a z czasem – kiedy w grupę najważniejszych klientów banku zaczną wchodzić osoby urodzone ze smartfonem w dłoni – osobiste wizyty w oddziale zostaną ograniczone do minimum.
Nie znaczy to jednak, że doradcy stracą pracę – klienci nadal będą musieli być obsługiwani, tyle że w nieco inny niż dotychczas sposób. Ci, którzy już mają doświadczenie w obsłudze klienta, na brak ofert czy to z banków, czy z innych instytucji finansowych nie powinny narzekać. Jednak za kilka lat finansiści nie powinni zakładać, że pierwsze kroki w bankowości będą stawiać jako doradcy w oddziałach.
Bankowe sektory przyszłości
Rozwój produktów (również niestandardowych)
Platforma handlowa Aleo to produkt firmowany przez Grupę ING. Nie dotyczy bankowości, ale ma za zadanie ułatwiać wymianę biznesową. A gdzie biznes – tam i pieniądze. Z ostatniego raportu Temenos Group AG opublikowanego w Financial Brand wynika, że aż 24% bankowców uważa za priorytetowe inwestowanie w rozwój produktów (na kolejnych miejscach znalazła się cyfryzacja – 18% – i modernizacja systemów IT – 16%). Banki stoją zatem przed wyzwaniem takiego rozwijania i łączenia produktów, by wejść w nowe rynki zbytu i zwiększyć zasięg dotarcia do klientów. A do tego potrzebni są ludzie o świeżych umysłach i innowacyjnym sposobie myślenia.
Art banking
Ten sektor bankowości koncentruje się na inwestowaniu w sztukę – zadaniem specjalizujących się w art bankowości doradców jest zadbanie o odpowiednie zainwestowanie środków klienta w sztukę. Osoby te muszą zatem potrafić wycenić dzieło (lub znać odpowiedniego rzeczoznawcę), przewidzieć wahania wartości dzieła na rynku, by inwestycja mogła się zwrócić z zyskiem, doradzić w zakresie kredytowania zakupu dzieła sztuki lub innej inwestycji pod jego zastaw, znać się na funduszach inwestycyjnych opierających się na inwestowaniu w tym sektorze. To część branży, w której świetnie poradzą sobie osoby z wykształceniem w zakresie historii sztuki, znające najnowsze trendy a przede wszystkim o kosmopolitycznym nastawieniu, bo największe inwestycje w sztukę to jednak nadal rejony poza naszym krajem.
Art banking to w Polsce wciąż obszar niszowy – za mało mamy osób zamożnych, zdolnych do zainwestowania kilkuset tysięcy w fundusz o wysokiej stopie wejścia i za tanią mamy sztukę w Polsce. Stopniowo jednak ten rynek będzie się rozwijał, bo inwestorzy poszukują alternatywnych możliwości pomnażania majątku wobec niestabilnej giełdy.
Big Data
Zadowolony klient to klient lojalny – ta zasada działa również w bankowości. Niestety, z danych przeprowadzonych przez Capgemini w USA wynika, że tylko 37% klientów uważa, że ich bank rozumie ich potrzeby. Brak analizowania portfela klienta, struktury jego wydatków, sposobu, w jaki, na co i gdzie wydaje pieniądze, jakich płatności dokonuje online, kiedy i jak korzysta z bankowości elektronicznej – to ogrom danych, które każdy bank o swoim kliencie posiada, ale najczęściej z nich nie korzysta.
Efektem są nietrafione telefony z próbą sprzedaży karty kredytowej osobie bezrobotnej lub kredytu na wakacje osobie, która na raty nie kupuje nic, a na wakacje może sobie pozwolić bez wyrzeczeń. Analitycy Big Data mają sporą przyszłość w bankowości, bo kwestia silniejszego dopasowania się do klienta jest dla banków koniecznością.