Podpisując umowę o pracę lub inny rodzaj porozumienia z pracodawcą, ustalamy z nim wysokość przyszłego wynagrodzenia. Na ogół kwota podana w umowie jest jednak wartością brutto, to znaczy przed potrąceniem składek – „na rękę” otrzymuje się (w przypadku umowy o pracę) około 23% mniej. Potrącana kwota przeznaczana jest na ubezpieczenia społeczne: emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe, ubezpieczenie zdrowotne oraz zaliczkę na podatek dochodowy.
Potrącenie składek ZUS z wynagrodzenia: zasady
W przypadku umowy o pracę składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne są obowiązkowe – nie ma możliwości, aby ich nie płacić. Inaczej sytuacja przedstawia się, gdy zostaje zawarta jedna z umów cywilnoprawnych: zlecenie lub umowa o dzieło. Potrącanie składek ZUS dla tego typu umów zależy każdorazowo od sytuacji: znaczenie ma np. to, czy zleceniobiorca posiada własną działalność gospodarczą lub jest jednocześnie zatrudniony u tego samego (bądź innego) pracodawcy na umowę o pracę i czy jest emerytem, studentem lub uczniem.
Szczegóły zostały opisane w poradniku ZUS z 2019 roku „Praca na podstawie umów cywilnoprawnych. Zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz ustalania podstaw wymiaru składek”. Zasadniczo, jeżeli wykonawca umowy cywilnoprawnej nie ma innego tytułu do ubezpieczenia, jest zobowiązany do odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne emerytalne, rentowe i wypadkowe, natomiast ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne.
Ile tak naprawdę płacimy na ZUS? Łączna wartość składek na ubezpieczenia społeczne odprowadzanych od pensji to 13,71%. Warto jednak podkreślić, że nie tylko pracownik ponosi koszty z tytułu odprowadzania składek do ZUS-u. Ich płatnikiem jest także pracodawca. Oprócz składek emerytalnych, rentowych i wypadkowych na rzecz pracownika, właściciel firmy ma obowiązek odprowadzać również składki na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Łącznie jest to przeszło 20% całkowitego kosztu zatrudnienia pracownika.
Potrącenie zaległych składek ZUS z emerytury
Ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (kilkakrotnie później nowelizowana) mówi: „Potrąceń z tytułu zaległych składek na ubezpieczenie społeczne ubezpieczonego będącego jednocześnie płatnikiem składek, za okres poprzedzający nabycie prawa do pobieranej emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy albo renty rodzinnej po tym ubezpieczonym dokonuje się na zasadach określonych w ustawie dla świadczeń wypłacanych w kwocie zaliczkowej” (źródło: Art. 188 ustawy z dnia 17 grudnia 1998).
Co to w praktyce oznacza? W przypadku, gdy emeryt ma dług w ZUS, np. z tytułu prowadzonej przed okresem emerytalnym działalności gospodarczej, w ramach której nie były odprowadzane odpowiedniej wysokości składki na ubezpieczenia społeczne, ZUS może zmniejszyć jego emeryturę, aby odzyskać należne składki. Jednak, co ważne, państwo chroni emerytów tak, aby pomimo zadłużenia nie pozostali bez środków do życia – zaległa składka ZUS potrącana z emerytury nie może przekraczać minimalnej wysokości emerytury, która ustawowo wolna jest od potrąceń. Kwota ta wynosi ustawowo 75% najniższej emerytury w danym roku kalendarzowym.