Czy jesteś gotów/gotowa na jeden z najbardziej wyczekiwanych dni w handlowym kalendarzu? Czarny Piątek od lat przyciąga tłumy konsumentów szukających okazji do zakupów w atrakcyjnych cenach. Kusi licznymi rabatami, jednak czy to, co wydaje się okazją, rzeczywiście nią jest? Wyjaśniamy, czym naprawdę jest rabat, jak działa, jak obliczyć cenę po rabacie, a w końcu – jak nie paść ofiarą nieuczciwych praktyk sprzedawców.
Spis treści
Rabat – definicja
Rabat – natykamy się na niego bardzo często, a chcielibyśmy jeszcze częściej. Rabat to atrakcyjna obniżka ceny towaru lub usługi. Z punktu widzenia konsumenta wydaje się świetną okazją do zrobienia zakupów na korzystniejszych niż zwykle zasadach, co wiąże się także z poczuciem satysfakcji czy nawet uśmiechu szczęścia. Z punktu widzenia sprzedawców to metoda na przyciągnięcie większej liczby klientów, ale często także na pozbycie się tracącego aktualność towaru (np. przed sezonową wymianą asortymentu).
Rabat w mowie potocznej często używany jest jako synonim obniżki, przeceny czy upustu.
Pamiętaj!
Pojęcie upust bardzo często stosowane jest jako synonim rabatu. Choć zarówno jedno, jak i drugie ma na celu obniżenie ceny o określoną procentową lub kwotowo część, czasami wskazuje się ta to, że obie zniżki różnią się celem zastosowania. Upust ma zachęcić klienta do kupna i stosowany jest najczęściej w transakcjach ze stałymi kontrahentami i nabywcami. Z kolei rabat udzielany jest z określonego powodu. Intencja zależy jedynie od sprzedawcy, który go udziela.
Rabat będący formą upustu cenowego, który sprzedawca udziela kupującemu zmniejszając wyjściową cenę, może być stosowany w różnych celach. Najczęściej jednak jego cel jest czysto marketingowy. Stanowi bardzo ważne narzędzie w strategii sprzedażowej, dzięki któremu przedsiębiorca zwiększyć atrakcyjność swojej oferty, przyciągnąć nowych klientów, przyciągnąć uwagę na rynku, osiągnąć cel wizerunkowy, zwiększyć dynamikę sprzedaży i zrobić miejsce na nowy towar itp.
Czytaj także: Kto pracuje w święta? Katalog prac dozwolonych w święta
Rabat – rodzaje
Każdy z nas lubi korzystać z promocji rabatowych. Sądzimy, że dzięki temu oszczędzamy, zyskujemy też poczucie, że uśmiechnęło się do nas szczęście, złapaliśmy wyjątkową okazję albo po prostu jesteśmy bardzo sprytni i zaradni, bo nie przepłacamy, tak jak inni! Rabaty nie tylko pozwalają zaoszczędzić, ale i poprawiają nam humor.
Jednak niewielu wie, jakie są rodzaje rabatów i czym się różnią. A tych jest sporo – różne formy rabatów rządzą się zupełnie innymi regułami i niosą za sobą różne korzyści.
Wśród najpopularniejszych rabatów wyróżnić możemy między innymi:
-
rabat procentowy – obniżka ceny, która polega na zmniejszeniu jej o określony procent. Najczęściej wyrażony jest w formie: „10% rabatu”, „20% rabatu”, „rabat 30%”,
-
rabat kwotowy – od wyjściowej ceny produktu lub usługi odejmowana jest konkretna kwota, np. „30 zł rabatu”,
-
rabat ilościowy – przyznawany jest przy zakupie większej liczby produktów, np. w przypadku zakupu 1 produktu obowiązuje 10% rabatu, a w przypadku zakupu dwóch produktów rabat wynosi 25 proc., albo: przy zakupie trzech produktów najtańszy z nich kupisz za pół ceny,
-
rabat sezonowy – zniżki oferowane w określonych okresach mogą być związane na przykład z wyprzedażą posezonową. Świetnym przykładem rabatu sezonowego jest również coroczny czarny piątek w Polsce,
-
rabat gotówkowy – przyznawany za szybkie opłacenie faktury lub płatność gotówką, stosowany jest najczęściej przy sprzedaży kredytowej,
-
rabat specjalny/lojalnościowy – zniżka proponowana stałym klientom w ramach programów lojalnościowych dla stałych klientów,
-
rabat startowy – ma na celu zachęcić konsumenta do stania się powracającym klientem. Przykładem są chociażby popularne zniżki dla osób, które zapisują się do newslettera czy zakładają konto w sklepie,
- rabat progowy – zniżka obowiązuje po przekroczeniu określonej kwoty zakupów, np. po przekroczeniu 200 zł za zakupy obowiązuje rabat 10%, po przekroczeniu 400 zł, stawka rabatu zwiększa się do 15%.
Jak obliczyć rabat od ceny?
Rabat na buty, odzież czy rabat na elektronikę – każdy z nich może być świetną okazją do nabycia produktu po niższej cenie. Sprzedający kuszą zniżkowymi ofertami, z których chętnie korzystamy. Często zwracają naszą uwagę krzykliwymi hasłami w stylu: „30 złotych zniżki na zakupy w aplikacji”, „Drugi produkt 30% taniej” albo „Skorzystaj z naszego kuponu uprawniającego do 20% rabatu”. Tylko co to oznacza? Ile finalnie zapłacimy? Jak obliczyć rabat od ceny, by mieć pewność, że faktycznie mamy do czynienia ze świetną okazją, a nie tylko pustym chwytem marketingowym?
-
Kalkulator rabatu kwotowego
Obliczanie rabatu od ceny będzie znacznie łatwiejsze w przypadku rabatów określanych kwotowo. Wówczas wystarczy odjąć od ceny wyjściowej produktu kwotę rabatu. Przykładowo:
-
- W przypadku rabatu wynoszącego 30 zł, kupując kurtkę, której bazowa cena wynosi 230 złotych, po rabacie zapłacimy za nią dokładnie 200 zł.
-
Kalkulator rabatu procentowego
Nieco bardziej skomplikowane będzie natomiast obliczenie rabatu wyrażonego procentowo. W takiej sytuacji cenę przed obniżką należy pomnożyć o procent rabatu lub odpowiadający mu ułamek. Wynik będzie oznaczał wartość zniżki. Jeśli ową wartość odejmiemy od bazowej ceny produktu, uzyskamy cenę po rabacie. Przykładowo:
-
- W przypadku otrzymania 20% rabatu na kurtkę kosztującą 200 zł należy wyliczyć wartość 20%, czyli:
- 20% pomnożone przez 200 daje wynik 40 (200 x 0,2 = 40). Wynik 40 jest naszą oszczędnością.
- 200 - 40 = 160. Finalnie za kurtę po rabacie zapłacimy więc 160 zł.
- W przypadku otrzymania 20% rabatu na kurtkę kosztującą 200 zł należy wyliczyć wartość 20%, czyli:
W sieci można natknąć się na kalkulatory rabatu, rabaty są też przeliczane automatycznie w sklepach internetowych. Jednak żeby mieć absolutną pewność, jaką kwotę powinniśmy zapłacić, warto szybko samemu dokonać obliczenia w pamięci lub przy pomocy zwykłego kalkulatora. Dzięki dwóm łatwym operacjom: pomnożeniu kwoty rabatu przez wyjściową cenę oraz odjęciu od wyjściowej ceny uzyskanej kwoty obniżki, bez trudu samodzielnie obliczymy rabat procentowy i finalną kwotę do zapłacenia.
Czytaj także: Niedziele handlowe 2024
Rabat czy chwyt marketingowy – jak ustrzec się przed nieuczciwymi praktykami?
Rabaty to jedno ze skuteczniejszych narzędzi marketingowych. Zachęcają do zakupu, kusząc ceną niższą od ceny początkowej. Warto jednak wiedzieć, że za niektórymi rabatami stoją nieuczciwe praktyki, polegające na tym, że rzekoma zniżka wcale nie jest korzystna dla konsumenta. Zdarzając się rabaty, które faktycznie są jedynie sprytną manipulacją cenową. Jak nie dać się oszukać?
Nieuczciwą praktyką stosowaną przez handlowców jest sztuczne zawyżanie ceny przed rabatem. Polega ona na tym, że sprzedawca zawyża cenę jakiś czas przed rozpoczęciem akcji promocyjnej, a następnie pod szyldem rabatu – obniża ją. W efekcie rabat ten nie niesie za sobą żadnej oszczędności dla klienta. Formą walki z tą nieuczciwą praktyką jest wprowadzony dyrektywą unijną Omnibus w 2023 roku przepis nakazujący pokazywanie klientom, oprócz aktualnej ceny produktu, najniższej ceny z ostatnich 30 dni. Przepisy unijne zostały uwzględnione w polskim prawie:
Ustawa z dnia 9 maja 2014 roku o informowaniu o cenach towarów i usług, art. 4.:
2. W każdym przypadku informowania o obniżeniu ceny towaru lub usługi obok informacji o obniżonej cenie uwidacznia się również informację o najniższej cenie tego towaru lub tej usługi, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.
3. Jeżeli dany towar lub dana usługa są oferowane do sprzedaży w okresie krótszym niż 30 dni, obok informacji o obniżonej cenie uwidacznia się również informację o najniższej cenie tego towaru lub tej usługi, która obowiązywała w okresie od dnia rozpoczęcia oferowania tego towaru lub tej usługi do sprzedaży do dnia wprowadzenia obniżki.
4. W przypadku towarów, które ulegają szybkiemu zepsuciu lub mają krótki termin przydatności, obok informacji o obniżonej cenie uwidacznia się informację o cenie sprzed pierwszego zastosowania obniżki, z zastrzeżeniem że terminy, o których mowa w ust. 2 i 3, nie mają zastosowania.
Należy mieć świadomość tego, że sprzedawcy mogą uciekać się do nieetycznych działań polegających na oznaczaniu normalną cenę produktu jako promocyjną. Wystarczy, że do dotychczasowej ceny dodadzą dopisek „Promocja” lub „Wyprzedaż” – dopisek, który bardzo działa na naszą wyobraźnię. Nieco omamieni nim, dokonujemy zakupu w normalnej cenie, wierząc, że właśnie udało nam się skorzystać z niepowtarzalnej oferty. Żeby uniknąć pułapki, warto zwracać uwagę na ceny tego samego produktu sprzed ostatnich 30 dni i porównywać je z aktualnymi cenami.
Korzystając z licznych rabatów, warto również dokładnie zapoznawać się z ich warunkami. Niekiedy promocyjne ceny dotyczą na przykład wybranych produktów, a nie całej oferty. Warunkiem otrzymania rabatu może być na przykład zakup większej liczby produktów.
Jeśli nie chcemy wpaść w sidła nieuczciwych praktyk w sprzedaży, zawsze porównujemy ceny z innymi dostępnymi na rynku ofertami. Sprawdźmy, jaka była cena przed rabatem u danego sprzedawcy i czy aktualna oferta rzeczywiście jest dla nas tak bardzo korzystna.
Rabat – jak rozliczyć?
Przedsiębiorcy udzielający rabatów swoim klientom często stają przed dylematem dotyczącym tego, w jaki sposób rozliczyć przyznaną w transakcji zniżkę. Czy udzielony rabat musi być wykazany na przykład na fakturze?
Czytaj także: Handlowiec – ABC zawodu
-
Czy rabat musi być uwzględniony na fakturze?
Przepisy prawa jasno wskazują, że sprzedawca udzielający rabatów może wykazać je na dwa sposoby:
-
-
może podać cenę wyjściową towaru, a w odpowiedniej rubryce na fakturze wpisać wysokość przyznanego rabatu,
-
lub
-
-
może od razu od ceny wyjściowej produktu lub usługi odjąć udzielony rabat i cenę po rabacie wpisać na fakturze w rubryce cena jednostkowa „netto" albo „wartość netto".
-
-
Czy rabat musi być na paragonie?
Paragon fiskalny będący potwierdzeniem sprzedaży dla osoby prywatnej, rządzi się już jednak nieco innymi prawami. Przepisy prawa wskazują, że paragon wystawiony przy użyciu kasy musi wskazywać między innymi wartość opustów, obniżek lub narzutów, o ile takie występują.
Czytaj także: Handel na targowisku: czym jest opłata targowa?
Rabat – najczęściej zadawane pytania:
-
Czy rabat i promocja oznacza to samo?
Pojęcia rabatu i promocji to pojęcia związane z obniżką cen, które mają jednak nieco inne znaczenie. Rabat polega na obniżeniu ceny danego produktu, zwykle w formie procentowej lub kwotowej. Promocja natomiast jest czasową ofertą, która może obejmować znacznie szerszy zakres działań marketingowych, w tym właśnie rabaty, dodatkowe bonusy czy specjalne warunki sprzedaży.
-
Dlaczego warto dawać rabaty we własnym sklepie?
Rabaty są bez wątpienia narzędziem, za pomocą którego możemy zwiększyć sprzedaż i przyciągnąć nowych klientów. Dzięki nim możemy wzmocnić lojalność nabywców i motywować ich do częstszych zakupów. Obniżki cen są również potężną bronią, dzięki której możemy wyróżnić się na tle konkurencji i zyskać przewagę nad nią.
-
Czy musimy podawać najniższą cenę z ostatnich 30 dni przy promocji towaru?
Od stycznia 2023 roku przedsiębiorca ma obowiązek informowania o najniższej cenie obowiązującej w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jasno wskazuje, że: W każdym przypadku informowania o obniżeniu ceny towaru lub usługi – np. poprzez użycie zwrotu „obniżka”, „promocja”, „przecena”, „okazja” – obok informacji o aktualnej cenie należy zamieścić informację o najniższej cenie, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.
Anna Rychlewicz
Absolwentka dziennikarstwa i zarządzania mediami. Na świat patrzy przez pryzmat tego, jakimi słowami może go opisać. Słowa są także nieodłącznym elementem jej drogi zawodowej. Zajmuje się copywritingiem, redakcją oraz korektą tekstów. O rynku pracy, ubezpieczeniach, wnętrzach, podróżach, zdrowiu i modzie. Porusza tematykę społeczną oraz kryminalną. Pasjonują ją rozmowy z ludźmi. W czasie wolnym poszerza horyzonty i eksploruje otoczenie, prowadząc blog „Brzmi Znajomo”.