Z tytułu delegacji służbowej pracodawcy zobowiązani są wypłacać pracownikom diety. W przypadku zatrudnienia obywatela polskiego wysokość tego świadczenia określają rodzime przepisy. Natomiast dla obcokrajowców pracujących za granicą i delegowanych jedynie czasowo do Polski wysokość diety regulują przepisy właściwe dla kraju pracodawcy.
Niejednokrotnie przewidują one dietę w wysokości znacznie przekraczającej kwotę świadczenia przyznawanego polskim pracownikom odbywającym podróż służbową na terenie Polski na podstawie rodzimych przepisów. Na tym tle pojawiła się więc wątpliwość, czy przyznana cudzoziemcowi dieta nie podlega opodatkowaniu PIT w kwocie przekraczającej limit wyznaczony dla diety krajowej wypłacanej pracownikom zatrudnionym w Polsce.
Niejednoznaczność tę rozstrzygnął dyrektor warszawskiej izby skarbowej, do którego z pytaniem w tej sprawie zwrócił się obywatel Estonii, zatrudniony przez czeskiego pracodawcę, dla którego stałym miejscem pracy był Tallin. W ramach pełnienia obowiązków służbowych pracownik ten był delegowany do wykonywania pracy m.in. na terytorium Polski. Z tego tytułu pracodawca wypłacił mu – zgodnie z czeskimi przepisami – diety zagraniczne w wysokości 35 EUR za dobę, która to kwota znacznie przekraczała 30 zł przysługujące polskim pracownikom wykonującym podróż służbową na terenie Polski.
W wydanej interpretacji dyrektor izby skarbowej wyjaśnił, iż limit diety określony w czeskich przepisach określających wysokość należności z tytułu zagranicznej podróży służbowej pracownika, korzysta w Polsce ze zwolnienia od podatku określonego w ustawie o PIT, do wysokości określonej w czeskich ustawach lub przepisach wykonawczych.
Z powyższego wynika zatem, iż cudzoziemiec odbywający na terenie Polski zagraniczną podróż służbową, może mieć określony wyższy limit diety z tytułu podróży służbowej objętej zwolnieniem podatkowym niż pracownik polski. Jego wysokość determinują bowiem zagraniczne przepisy.