Jedni są zwolennikami słuchania muzyki z głośników w czasie pracy, inni uważają, że ta powinna być słuchana wyłącznie na słuchawkach albo wcale. Jak muzyka wpływa na pracujących? Czy pracownik może puszczać muzykę z prywatnego radioodbiornika w siedzibie firmy?
Radio w pracy – pomaga czy przeszkadza?
Choć często słyszy się, że „muzyka łagodzi obyczaje”, należy pamiętać, że w przypadku zakładu pracy jej oddziaływanie nie zawsze jest korzystne. Do wad słuchania muzyki w firmie należą:
• rozpraszanie, przeszkadzanie w wykonywaniu obowiązków,
• wzbudzanie konfliktów między pracownikami (co do głośności, repertuaru itd.),
• powodowanie dolegliwości takich jak ból głowy, zmęczenie,
• problemy ze skuteczną komunikacją (na przykład gdy wszyscy pracownicy mają na uszach słuchawki).
Z drugiej strony warto pamiętać o zaletach słuchania muzyki w czasie pracy. Taka praktyka może:
• działać na podwładnych relaksująco w przypadku stresujących zadań,
• energetyzować i pobudzać do wzmożonej aktywności, gdy jest to praca monotonna,
• integrować zespół,
• przyciągać klientów.
Wiele zależy zatem od preferencji samych zatrudnionych. Warto pamiętać też, że puszczanie muzyki w firmie wpływa również na jej wizerunek – korzystnie lub nie, w zależności od rodzaju klienta, doboru repertuaru i innych czynników.
Radio w pracy – prawo
W przypadku firm, których działalność opiera się na kontakcie z klientem, głośne puszczanie radia wiąże się z koniecznością odprowadzania opłaty na rzecz Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS).
Kto musi płacić? Między innymi właściciele sklepów, salonów fryzjerskich i kosmetycznych, siłowni, obiektów rekreacyjnych, przychodni, barów, restauracji, kawiarni, stacji benzynowych – słowem, wszędzie tam, gdzie puszczana jest muzyka z głośników i może przyczynić się do podsienia atrakcyjności firmy, a więc wpłynąć na zwiększenie jej dochodów. W takim wypadku przedsiębiorca musi podpisać umowę licencyjną ze Związkiem i odprowadzać miesięczną opłatę.
Prywatne radio w pracy
Czy to znaczy, że puszczając głośno radio w biurze trzeba płacić ZAiKS-owi? Nie, jeśli puszczanie muzyki nie ma żadnego wpływu na zyski przedsiębiorstwa. Muzyka puszczana na słuchawkach albo w laboratorium, biurze czy hali produkcyjnej, do których nie mają dostępu klienci, raczej nie przyczynia się do sukcesu finansowego danej firmy – a jedynie wpływa na samych pracujących. Niemniej w przypadkach spornych z ZAiKS-em to przedsiębiorca będzie musiał udowodnić, że utwory muzyczne nie miały wpływu na obroty firmy.
Radio w pracy – abonament
Nawet jeśli słuchanie radia w pracy jest zwolnione z opłat dla Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych, właściciel radioodbiornika wciąż ma obowiązek odprowadzać abonament radiotelewizyjny za korzystanie z tego urządzenia. Jego wysokość sprawdzić można na stronie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Obecnie wynosi 7 zł miesięcznie (75,60 zł rocznie).