Czym jest placemaking?
Za źródło idei placemakingu podaje się teorie propagowane przez Jane Jacobs oraz Williama H. Whyte’a., w roku 1960 w Stanach Zjednoczonych. Byli oni zwolennikami tworzenia i projektowania miast przeznaczonych dla ludzi. Stawali w opozycji do założenia, w którym rozplanowanie zabudowy, zamiast społeczeństwu, jest podporządkowana infrastrukturze przemysłowej.
Placemaking to koncepcja projektowania przestrzeni, w której istotną rolę odgrywają mieszkańcy. Uwzględnienie ich potrzeb, wyobrażeń i możliwości ma wpłynąć na poprawę jakości życia.
Operując bardziej konkretnymi przykładami, koncepcję planowania miejsc można zauważyć w nowo powstających dzielnicach biurowych. Powoli przestają być to rzędy wysokich biurowców przeplatanych przystankami i obwodnicami. Betonowe dzielnice urozmaica się zielonymi placami, wzbogaca przestrzeniami przeznaczonymi do wspólnego spędzania wolnego czasu.
Jak wdrożyć zasady placemakingu?
Skoro idea placemakingu odpowiada organizacji obszarów miejskich, to jak odnieść ją do przestrzeni w biurowcu i stwarzania atrakcyjnych miejsc pracy?
Jak już wcześniej wspomniano, wdrażanie zasad zaczyna się na poziomie projektu developerów i określania planu postawienia i oddziaływania budynku na konkretne miejsce. Stają się one atrakcyjne dla pracodawców, poszukujących lokali dla swoich pracowników. Zatrudniający zwracają uwagę na to, by ludzie z ochotą przychodzili do miejsca wykonywania obowiązków, ale jednocześnie czuli, że mogą aktywnie korzystać z atrakcyjnej i użytecznej przestrzeni wokół niego.
Podobne działania podejmuje się również na poziomie organizacji już konkretnych pomieszczeń biurowych - roślinność, odpowiednie kolory ścian wzmacniają poczucie komfortu. Wydzielone przestrzenie wspólne oraz prywatne dają użytkownikom biura możliwość zintegrowania się z innymi pracownikami, ale jednocześnie wyciszenia i odpoczynku.
Przy planowaniu przestrzeni miejskiej, w myśl idei placemakingu, często pyta się o opinię mieszkańców i ludzi korzystających w ciągu dnia, z analizowanego obszaru. Może warto zastosować podobną metodę w przypadku planowania samego biura?
Gdy np. pracodawca decyduje się na zmianę biura, zasięgając opinii personelu, jest w stanie zareagować na ich potrzeby – większe organizery na biurko, częściej rozstawione kosze na śmieci, to tylko drobne uwagi, które jednak znacząco mogą polepszyć warunki pracy.
Placemaking - wpływ na efektywność pracy
Pracodawca, który decyduje się przeprowadzić analizę potrzeb personelu, daje im do zrozumienia, że liczy się z ich zdaniem i chce im zapewnić jak najwyższe standardy. Praca w prestiżowym miejscu - wygodnym, nowoczesnym, dopasowanym do potrzeb i wykonywanych obowiązków wpływa na motywację i samopoczucie osób przebywających w biurze.
Funkcjonalność przestrzeni ma duże znaczenie dla efektywności, wydajności ludzi, którzy w niej przebywają.
Natomiast wprowadzenie udogodnień, zorganizowanie atrakcyjnego otoczenia sprawiają, że personel z chęcią identyfikuje się z miejscem, do którego przychodzi. Spędza w nim miło czas. Przyjemna kafejka na przerwę między obowiązkami, ławka przy fontannie dla uspokojenia i relaksu - dają możliwość oderwania się od pracy i ułatwiają szybki powrót do biurka.
Jeśli jeszcze nie do końca łatwo jest zrozumieć filozofię placemakingu, to wystarczy wyobrazić sobie stanowisko w biurze, z jednym małym okienkiem. Musimy odbić kartę i spędzić w ciemnym pomieszczeniu osiem godzin (plus nadgodziny, jeśli to konieczne). W pobliżu nie ma ani sklepu, ani zielonego drzewa czy trawnika. Jest za to grupa tak samo skupionych na swoich zadaniach osób, a każdy tylko czeka, kiedy będzie mógł się wyrwać do domu.
W opozycji do tego postawmy biurowiec, obok którego znajduje się mały park z sadzawką, a na trasie do niego kupuje się świeże soki lub aromatyczną kawę. Podczas przerwy można porozmawiać ze współpracownikami albo innymi użytkownikami biura, a potem z pozytywnym nastawieniem wrócić do wykonywania obowiązków.