Wegetarianizm, flexitarianizm, frutarianizm, weganizm – obecnie funkcjonuj wiele diet oraz nowych trendów żywieniowych, których założeniem jest nie tylko zdrowa żywność, ale też wpływ konsumpcji na ekologię i środowisko. Jak w ten nurt wpisuje się locavore? Czym jest i w jaki sposób może wpływa na krajową gospodarkę?
Locavore – definicja
Locavore to, mówiąc najprościej, świadome wybieranie przez konsumentów produktów naturalnych od lokalnych dostawców. Zamiast kupować owoce w supermarketach, przedstawiciele tego nurtu nabywają żywność u lokalnych rolników i producentów. Obok samego pojęcia locavore funkcjonuje drugie: „żywnościokilometr”. Im mniejsza jest ta jednostka, tym lepiej. W niektórych anglojęzycznych definicjach możemy się spotkać z informacją, że locavore to naturalne produkty żywnościowe dostarczane do konsumenta z maksymalnej odległości 100 mil.
Zwolennicy tego stylu życia nabywają produkty adekwatne do pory roku, regionalnego klimatu i ekosystemu. Ma to swoje zalety natury zdrowotnej – warzywa i owoce dojrzewające w danym okresie roku dostarczają składników odpowiadających aktualnym potrzebom organizmu. Np. letnie soczyste owoce pozwalają nam się nawodnić i nieco schłodzić, na zimowe dni z kolei idealne są rozgrzewająca dynia czy cukinia.
Polskie produkty spożywane zaraz po zbiorach są też smaczniejsze niż ich odpowiedniki sprowadzane z innych krajów.
Wpływ locavore'u na gospodarkę
W jaki sposób gospodarka Polski uzależniona jest od pojawienia się zwolenników nurtu locavore?
Okazuje się, że świadome zakupy Polaków mają wiele różnorakich zalet. Po pierwsze pozytywnie wpływają na środowisko. Im bliżej konsumenta znajduje się producent żywności, tym mniej zanieczyszczeń. Nie zużywa się benzyny na transport, nie produkuje się tylu opakowań, co w przypadku transportu międzynarodowego (niejednokrotnie kupuje się owoce czy warzywa z drewnianych skrzynek). Żywność lokalna nie musi być też przechowywana i magazynowana w ten sam sposób, co przeznaczona na eksport.
Taki układ wspiera też lokalny rynek. Okoliczni rolnicy i producenci zyskują konsumentów, przez co mogą utrzymać się w branży. Dbają również o jakość swoich produktów. Są zbyt blisko klientów, by pozwolić sobie na niedopatrzenia, zaniedbania czy oszustwa. Udając się do pobliskiego dostawcy, na własne oczy można się przekonać, czy rzeczywiście w sprzedaży są zdrowe warzywa, a ekologia stanowi priorytet w działaniach rolnika i producenta.
Dla wszystkich prowadzących biznes w małym mieście, bez względu na to, czy jest to sklep ekologiczny, produkcja rękodzieła, czy jeszcze inne usługi, lokalny patriotyzm konsumentów stanowi o powodzeniu przedsiębiorstwa.