Efekt Golema to negatywne zjawisko, które można zaobserwować w różnych sytuacjach życiowych, także w pracy. Jeśli szef nieustannie podcina Ci skrzydła, współpracownicy twierdzą, że i tak nie dasz sobie rady, prawdopodobne jest, że w końcu i Ty ulegniesz temu efektowi. Na czym on polega? Jak kształtuje samoocenę pracownika?
Spis treści
CZYM JEST EFEKT GOLEMA
Efekt Golema można określić jako rodzaj samospełniającej się przepowiedni, z tym że przepowiednia ta jest zdecydowanie niefortunna. Mechanizm efektu wygląda następująco:
-
dane osoby wyrażają swoje przekonanie o Twoich złych cechach, zachowaniu, traktują Cię jako kogoś niekompetentnego, niegodnego zaufania itp.;
-
nieprzychylne nastawienie wobec Ciebie wpływa na Twoją samoocenę, relacje z otoczeniem;
-
w efekcie zaczynasz zachowywać się zgodnie z oczekiwaniami krytykujących Cię osób (czyli np. niekompetentnie, niewłaściwie). Tym samym potwierdzasz ich uprzedzenia.
W tym kontekście warto zauważyć, że źle nastawione osoby mają tendencję do aranżowania sytuacji, dzięki którym ich przewidywania okażą się słuszne.
Efekt powoduje, że osoby nieprzychylnie odbierające naszą osobę lub pracę, często stają się samym źródłem problemu. Jeśli nie potrafimy przełamać ciągu zdarzeń wynikającego z tego mechanizmu, możemy popaść w załamanie, a nasza samoocena może znacząco ucierpieć. Dlatego ważne jest, by skupić się na pozytywnych aspektach naszej osoby i pracy, a także na budowaniu dobrych relacji z otoczeniem. To może pomóc złamać efekt i zapobiec negatywnym konsekwencjom wynikającym z tego niekorzystnego mechanizmu.
EFEKT GOLEMA – HISTORIA POJĘCIA
Golem jest postacią z podań hebrajskich – a także z Biblii – człekokształtną istotą ulepioną przez człowieka z gliny. Zgodnie z jedną z legend Golema stworzył praski rabin Jehuda Löw ben Becalel.
Golem nie posiada duszy rozumnej – a więc na przykład nie mówi – jednak przejawia różne funkcje podobne do życia – porusza się, może ślepo wykonywać proste polecenia, pracować bez namysłu nad tym, co robi.
Współcześnie pojęcie efektu Golema odwołuje się do psychologii społecznej i dotyczy wpływu negatywnych oczekiwań i stereotypów na osoby lub grupy społeczne. Efekt polega na tym, że gdy jednostka lub grupa jest postrzegana przez innych jako mniej wartościowa lub mniej zdolna do osiągnięcia sukcesu, to zazwyczaj staje się bardziej podatna na porażki i osiąga gorsze wyniki niż w przypadku pozytywnego postrzegania.
Termin został wprowadzony przez amerykańskiego psychologa Williama Jamesa, a nazwa nawiązuje do Golema stworzonego przez rabin Löwa, który miał być początkowo uosobieniem doskonałych cech, ale z biegiem czasu stał się postrzegany jako istota bezwładna i niemal niezdolna do jakichkolwiek działań bez pomocy człowieka. Efekt może prowadzić do samospełniającej się przepowiedni, czyli sytuacji, w której oczekiwanie złych rezultatów prowadzi do ich spełnienia. Stosowanie terminu efektu Golema ma zastosowanie w wielu dziedzinach życia, w tym w procesie edukacji, pracy, polityce czy marketingu.
Przykładowo, kiedy nauczyciel spodziewa się, że dany uczeń będzie niedoceniany lub mniej utalentowany niż reszta klasy, to może skłonić się do traktowania go w taki sposób, że jego rezultaty rzeczywiście będą poniżej oczekiwań. Podobnie, gdy pracodawca uważa, że ludzie z danej grupy etnicznej są mniej zmotywowani lub zdolni, to zazwyczaj będzie wybierał dla nich mniej wymagające stanowiska. Efekt Golema ma swoje przeciwieństwo, zwane efektem Pigmaliona. Czym jest efekt Pigmaliona? Polega on na tym, że pozytywne oczekiwania wpłyną pozytywnie na wyniki osoby lub grupy – przekonanie, że ktoś jest zdolny i wartościowy, może skłonić tę osobę do większego zaangażowania.
EFEKT GOLEMA – GDZIE NAJCZĘŚCIEJ SIĘ Z NIM SPOTYKAMY?
Mechanizm efektu Golema jest dość prosty. Przykładowo, szef – z jakiegoś powodu, np. ulegania stereotypom – jest przekonany o tym, że podwładny ma bardzo ograniczone umiejętności, nie sprosta trudnym, odpowiedzialnym zadaniom. Przydziela mu więc proste czynności, konsekwentnie pomija go, kiedy pojawiają się ciekawsze i trudniejsze projekty.
W efekcie podwładny sam się zastanawia, czy faktycznie nie nadaje się do bardziej zaawansowanych zadań. Zaczyna pracować poniżej swoich możliwości, poprzestaje na tym, czego się od niego oczekuje. Mimo że na początku okresu zatrudnienia miał ambicję, by udowodnić swój talent, dać z siebie wszystko – to już przeszłość. Teraz zadowala się “odbębnianiem” prostych czynności. A ponieważ zachowuje się w ten sposób, szef utwierdza się w przekonaniu, że jego przewidywania co do niskiego potencjału i niewielkiego talentu podwładnego były słuszne, zatem będzie dalej pomijać go w czasie awansów czy premii itp. Jak można się spodziewać, z takiej spirali bardzo trudno się wyrwać. Zastanówmy się więc, czy jest to możliwe, a jeśli tak – jak dokonać zmiany.
Kto pada ofiarą efektu Golema?
Ten efekt występuje, gdy szefowie lub kierownicy mają tendencję do zwiększonych oczekiwań i wywierania silnej presji nad swoimi podwładnymi. Gdy pracownik nie ma możliwości kierować swoją pracą w sposób, jaki wydaje mu się najbardziej odpowiedni, w zgodzie z własną wolą i uwzględniający jego własne siły, wówczas zaczynają wykonywać swoje obowiązki mniej efektywnie, potwierdzając tym samym nieprzychylną opinię przełożonego o podwładnych.
Należy podkreślić, że kierownik lub team leader, który będzie chciał kierować pracownikiem w apodyktycznym stylu, może nie zdawać sobie sprawy z prawdziwych konsekwencji swojego postępowania. Często zdarza się, że siły pracowników obrócą się przeciw nim. Kierownik nie widzi, że to on sam i jego nierealistyczne oczekiwania wobec podwładnych są powodem braku sukcesu. Nieprzychylne nastawienie managera ma efekt odwrotny od założonego. Mikrozarządzanie i ścisła kontrola działań podwładnych nie poprawiają wyników zespołu, ale zaburzają jego funkcjonowanie. W wyniku tego sami zatrudnieni stają się mniej zmotywowani i mają mniejsze szanse na odniesienie sukcesu.
Właśnie z tego powodu efekt ten jest szczególnie szkodliwy dla grupy pracowników, którzy mają swoje własne cele, którzy często wprowadzają własne pomysły i rozwiązania do pracy. W obliczu tego, postępujący efekt Golema może być jednym z największych zagrożeń dla każdej organizacji. Aby uniknąć tego efektu, każdy pracownik powinien mieć wolność wyboru i indywidualne podejście do swojej pracy. Należy traktować ich jak jednostki posiadające własne umiejętności i zdolności, które mogą być wykorzystane do realizacji celów firmy. Tylko wtedy, kiedy zostaną one w pełni zintegrowane z ich własnymi oczekiwaniami i ambicjami, zaczynają się pojawiać pozytywne postępy i trwałe rozwiązania dla każdej organizacji.
Efekt Golema a wydajność
Już wiemy, że efekt Golema to zjawisko w psychologii społecznej, które określa wpływ oczekiwań na zachowanie innych osób. Zgodnie z tymi oczekiwaniami, gdy menedżerzy mają wysokie wymagania wobec osób zatrudnionych, to ci ostatni zaczynają się zachowywać zgodnie z tą próbą. Efekt ten może być ożywiony, gdyż kiedy menedżerowie pokładają zaufanie w swoich podwładnych, to ci drudzy odczuwają wzrost swojej kompetencji i podnoszą poprzeczkę swojej pracy. Ich motywacja może znacznie wzrosnąć, a osiągane wyniki staną się jeszcze bardziej spektakularne. Jednak, gdy menedżerowie utrzymują zbyt wysokie wymagania, zaufanie do nich jest ograniczone, a podwładni odczuwają presję i poczucie nieadekwatności. W takiej sytuacji właśnie stają się mniej zmotywowani, a jakość ich pracy może znacznie spadać.
Dlatego, aby Efekt Golema działał na korzyść przedsiębiorstwa, menedżerowie powinni zdawać sobie sprawę z tego, jak duży wpływ mają ich postawy osób zatrudnionych. Nie mogą robić ich zbyt zależnymi od siebie. Powinni ściśle określić cele, jakie chcą osiągnąć, ale nie powinni wysoką oczekiwań stawiać podwładnym zbyt często. Zatrudnieni powinni mieć wszystkie narzędzia potrzebne do skutecznego działania, na przykład dostęp do szkoleń i narzędzi informatycznych, które pomogą im osiągnąć sukces. Menedżerowie powinni jasno określić ich zadania i dać im dość wolności w realizacji projektów. Za to powinni być dostępni dla pracowników, aby służyć radą lub wsparciem, jeśli to potrzebne. Dzięki temu zwiększą swoje zaufanie do nich, a zatrudnieni poczują się bardziej docenieni i zmotywowani.
EFEKT GOLEMA – CZY MOŻNA MU ZAPOBIEC? JAK TO ZROBIĆ?
Jak widać na powyższym przykładzie, efekt działa, ponieważ światopogląd osoby mającej uprzedzenia jest w jakiś sposób potwierdzony. Zmiana przekonania kogoś takiego – np. wspomnianego wyżej szefa – jest bardzo trudna, a jednak możliwa. Jak zatrzymać tę spiralę?
Po pierwsze, ofiara negatywnych oczekiwań musi uświadomić sobie własną sytuację. Zwróć uwagę na to, jak odnoszą się do Ciebie inni, w szczególności przełożeni, osoby mające bezpośredni wpływ na Twoją pracę. Czy dostajesz równie odpowiedzialne zadania co pozostali? Czy często masz szansę się wykazać? A może jesteś pomijany lub nawet wyśmiewany? Czujesz znużenie niekończącymi się rutynowymi zadaniami, nie pamiętasz już, kiedy robiłeś coś ciekawszego?
Kolejnym krokiem jest praca nad własną samooceną. Jeśli sam uważasz, że nie nadajesz się do bardziej odpowiedzialnych zadań, dlaczego miałby w Ciebie uwierzyć ktoś inny? Skorzystaj z porady psychologa, terapeuty, coacha zawodowego. Zastanów się, w czym jesteś dobry i zaangażuj się w projekt – nawet non profit, w czasie wolnym – dzięki któremu pokażesz, na co faktycznie Cię stać.
Zacznij także zwracać uwagę na sposób, w jaki osoby o negatywnym nastawieniu starają się manipulować Twoją samooceną i wpływać na to, jak się zachowujesz. Szef lub współpracownik Cię krytykuje? Zamiast pokornie przyjmować każde ciosy, pytaj o konkrety – co zrobiłem źle i dlaczego? – a potem ucz się na własnych błędach. Z kolei niekonstruktywną krytyką nie powinieneś się wcale przejmować.
Wreszcie – zacznij udowadniać w pracy, że stać Cię na więcej. Prawdopodobnie sporo czasu minie, zanim szef Cię doceni, ale bądź konsekwentny. Wychodź z inicjatywą, nie bój się zabierać głosu w czasie dyskusji, bądź konsekwentny i każdego dnia pokazuj, że jesteś profesjonalistą.
Inne mechanizmy psychologiczne u pracownika
Efekt Galatei, efekt Pigmaliona i efekt Golema to trzy terminy, które odnoszą się do zjawisk występujących w miejsce pracy.
Efekt Galatei dotyczy sytuacji, w której rzeźbiarz zakochuje się w swoim posągu, którym jest Galatea. Efekt Pigmaliona natomiast odnosi się do sytuacji, w której wydajność podwładnych wzrasta po tym, jak szef wyraża w nich swoje zaufanie i przekonanie o ich kompetencjach. W efekcie Pigmaliona pozytywne przekonania przełożonego na temat podwładnego przyczyniają się do wzrostu jego wydajności.
Efekt Golema to odwrotność efektu Pigmaliona, a mianowicie gdy szef traktuje swoich podwładnych jak pionki, których rola polega tylko na wykonywaniu poleceń. Dzięki temu następuje dehumanizacja zatrudnionych, co przekłada się na mniejszą wydajność.
Efekty Pigmaliona i Galatei często łączą się ze sobą, ponieważ oba są uzależnione od pozytywnych lub negatywnych przekonań szefa na temat podwładnych. Podczas gdy efekt Galatei dotyczy relacji między rzeźbiarzem a posągiem, efekt Pigmaliona dotyczy relacji między szefem a jego podwładnymi. W obu przypadkach pozytywny stosunek i przekonanie o sukcesie prowadzi do dobrych wyników.