Niejednemu z nas zdarzyło się marzyć o założeniu własnej restauracji lub kawiarenki. Przytulna atmosfera, lekko przygaszone światło, rozmowy gości - wszystko wygląda sielankowo. Jednak co zrobić, by osiągnąć taki stan? Jak w ogóle zacząć karierę w sektorze kulinarnym? Sprawę należy dobrze przeanalizować, ponieważ własna knajpa może albo przynieść ogromne zyski, albo stać się utrapieniem, generującym wysokie straty.
Jak założyć punkt gastronomiczny
Należy zastanowić się, jaki charakter ma mieć dany punkt gastronomiczny. Czy ma być to nowoczesna restauracja, czy może chcemy otworzyć kebab lub zajazd z tradycyjną polską kuchnią? Proces otwierania małej gastronomii nad morzem będzie wyglądał zupełnie inaczej, niż na przykład wykwintnej restauracji w centrum Warszawy. Tak samo koszty otwarcia pubu i zezwolenia dotyczące sprzedaży alkoholu będą różniły się od założeń i nakładów finansowych w biznesplanie naleśnikarni. Określając takie podstawy można przystąpić do zakładania działalności.
Trzeba wybrać formę prawną - odpowiednie będą wszystkie rodzaje spółek z wyjątkiem spółki partnerskiej.
Duże znaczenie ma oczywiście miejsce, w którym zamierzamy prowadzić taki punkt. Łatwość dojazdu, miejsce parkingowe to elementy, które mogą zdecydować o liczbie odwiedzających klientów. Trzeba także zorientować się w konkurencji, mającej swoje lokale w najbliższym otoczeniu. Jeśli będziemy dziesiątym punktem w okolicy sprzedającym zapiekanki, może okazać się to nietrafionym pomysłem. Wtedy warto zastanowić się albo nad zmianą lokalizacji, albo rodzaju serwowanych dań.
W przypadku zakładania restauracji lub mniejszego lokalu bardzo ważny jest dobór odpowiedniej kadry. Niejednokrotnie słyszy się od kogoś, że więcej nie pójdzie do danego lokalu „ponieważ obsługa była niemiła”, „kucharz nie zna się na gotowaniu”, „kelner zapomniał o naszym stoliku”. Aby temu zapobiec trzeba znaleźć zaufany personel, który przyczyni się do sukcesu gastronomicznego biznesu.
Należy również zwrócić uwagę na wszelkie uwarunkowania prawne, dotyczące lokali gastronomicznych. Tutaj jako podstawę podaje się dwa dokumenty: Ustawę z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz Rozporządzenie (WE) nr 852/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r . w sprawie higieny środków spożywczych.
Mała gastronomia - jak zacząć
Jednym z pomysłów na biznes gastronomiczny mogą być tak zwane małe gastronomie. Są to mniejsze lokale, w których jest zaledwie kilka miejsc siedzących. Z reguły podaje się tam jeden rodzaj posiłku (np. kanapki, hot dogi, zapiekanki). Aby taki punkt mógł sprawnie funkcjonować należy dopełnić wszelkich formalności oraz dostosować się do wymagań. Ich syntezę można znaleźć na stronie polskiego rządu:
„W punktach małej gastronomii powinny się znajdować:
• umywalka do mycia rąk z doprowadzoną zimną i ciepłą wodą, mydło, ręczniki jednorazowego użytku/suszarka do rąk,
• zapas odzieży i obuwia roboczego oraz środków ochrony indywidualnej, przechowywany w oddzielnych miejscach,
• sprzęt do utrzymania czystości pomieszczenia i wyposażenia,
• zapas środków do mycia i dezynsekcji w oznakowanych opakowaniach, przechowywany w wydzielonej szafie,
• oddzielne miejsca na odzież, obuwie robocze i środki ochrony indywidualnej oraz odzież i obuwie osobiste pracowników,
• zlewozmywak dwukomorowy z doprowadzoną zimną i ciepłą wodą”.
Mała gastronomia - czy się opłaca
W mała gastronomię, tak jak w prawie każdy biznes, trzeba na początku sporo zainwestować. Wynajem lub zakup lokalu, koszt wyposażenia kuchni w restauracji, zakup produktów i zatrudnienie personelu - to absolutna podstawa. Jeżeli odpowiednio się przygotujemy, składniki będą świeże, produkty smaczne, pracownicy nastawieni na klienta - możemy liczyć na sukces.
Gdy obawiamy się, że nasz pomysł może „nie chwycić”, warto rozważyć franczyzę. Prowadzenie małej gastronomii pod logo rozpoznawalnej i cenionej firmy, z pewnością skróci okres wchodzenia na rynek i przekonywania klientów do marki. A tym samym może również przyspieszyć generowanie zysków.