Pracownicy wysoko cenią sobie pracę zdalną. Wiele osób nie ma ochoty wracać do biur po okresie izolacji wywołanej pandemią. Część wręcz decyduje się na zmianę pracy, kiedy szef uniemożliwia kontynuowanie realizowania zadań w trybie home office. Tymczasem entuzjazmu dla pracy w domu nie podziela część pracodawców. Czego najbardziej się obawiają?
Bezpieczeństwo firmy
Jednym z argumentów podnoszonych przez szefów chcących skłonić pracowników do powrotu do biur jest bezpieczeństwo, a w szczególności – cyberbezpieczeństwo. Pracodawcy obawiają się, że podwładni korzystający z własnego sprzętu, z niefirmowych serwerów, mogą narazić firmę na wyciek danych.
Jednym z prostych rozwiązań jest udostępnienie pracownikom usługi VPN. Pozwala ona na nawiązanie bezpiecznego połączenia z siecią komputerową przedsiębiorstwa – co znacznie minimalizuje ryzyko wycieku danych. Co więcej, by zapewnić pełną ochronę przed złośliwym oprogramowaniem, firma może wykupić renomowany pakiet antywirusowy, obejmujący komputery pracowników. Warto przeprowadzić także szkolenie z podstawowych zasad cyberbezpieczeństwa.
Praca zdalna cieszy się złą sławą
Niektórzy pracodawcy mogą sądzić, że biuro oznacza prestiż, a home office znacznie obniża renomę przedsiębiorstwa. Być może tak było jeszcze dekadę temu, kiedy zdalnie pracowali głównie freelancerzy.
Trzeba jednak wiedzieć, że światowy trend jest inny. Najlepsze firmy, w tym magnaci z Doliny Krzemowej, bardzo często umożliwiają pracownikom wykonywanie zadań z dowolnego miejsca na świecie. Praca zdalna stała się poszukiwanym bonusem pozapłacowym. Wiele osób rozglądających się za nową posadą z góry odrzuca te propozycje zatrudnienia, w których wymaga się spędzania 5 dni w tygodniu w biurze.
Gorsze porozumienie w zespole zdalnym
Wielu szefów ma także obawy, że praca w zespole zdalnym nie będzie przebiegać tak sprawnie jak praca w biurze – z uwagi na bariery komunikacyjne. Ich zdaniem telefon, wideokonferencja czy firmowy czat to za mało, by pracownicy mogli przedyskutować projekt, zaplanować działanie, omówić różne kwestie.
Zdania są jednak podzielone. Część zespołów doskonale radzi sobie, pracując stuprocentowo zdalnie. Rozwiązaniem jest na przykład zarządzanie projektami typu agile i poranne scrumy pracowników, bardzo popularne w IT. W przypadku zespołów kreatywnych niektóre firmy decydują się na hybrydowy tryb pracy, w którym część projektowa omawiana jest w firmie, a część realizacji i testowania odbywa się zdalnie.
Przekonanie o mniejszej produktywności
Pracodawcy wciąż obawiają się, że podwładny na home office spędza całe dnie na kanapie, niewiele robi – a firma płaci mu za lenistwo. Tymczasem doświadczenie wielu pracowników zdalnych jest odwrotne. Ponieważ są w domu, niekiedy oczekuje się od nich większej dyspozycyjności np. w niestandardowych godzinach pracy. Pracownicy mogą też mieć poczucie, że muszą lepiej udowodnić pracodawcy swoje zaangażowanie.
Praca zdalna jest coraz bardziej popularna i przeprowadzono na jej temat szereg badań. Między innymi doświadczenie wykonane przez firmę Bloom et al w 2013 r. w dużym chińskim przedsiębiorstwie turystycznym pokazało, że podwładni zatrudnieni zdalnie są o 13% bardziej wydajni od osób wykonujących analogiczne zadania w biurze. W badaniu wskazano czynniki wpływające na poprawę wydajności: ciche otoczenie, większą satysfakcję z pracy w domu oraz większą liczbę przepracowanych godzin. Szereg innych badań z 2021 r., czyli okresu pandemii, wykazuje, że home office nie poprawia produktywności pracowników – ale też jej nie zmniejsza.
Prawdopodobnie wiele więc zależy od dobrej organizacji pracy, jasnych zasad dotyczących komunikacji, czasu pracy, ewidencjonowania wyników, a także oczywiście skutecznego systemu motywacji.
Nie rozumieją specyfiki takiej pracy
W licznych branżach praca w domu wciąż jest nowinką i nie dziwi fakt, że wielu pracodawców może mieć w związku z nią liczne obawy i zastrzeżenia. Zespołem zdalnym zarządza się nieco inaczej niż tym w biurze. Co więcej, home office rodzi liczne problemy do rozwiązania: jak się komunikować, jak ewidencjonować pracę, czy pracodawca musi zapewnić podwładnemu komputer itp. Warto jednak pamiętać, że nie są to całkiem nowe kwestie – branża technologiczna, w której home office praktykowane jest od dawna, znalazła wiele dobrych, skutecznych rozwiązań. Dobrze też badać nastroje w swoim przedsiębiorstwie. Oczywiście nie każdemu odpowiada praca zdalna, niektórzy, np. z uwagi na małe dzieci w domu wolą pracować w biurze. Inni wysoko cenią sobie zatrudnienie hybrydowe. Najlepiej dostosować tryb pracy do oczekiwań podwładnych i samemu przekonać się, jak wpływa to na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Nie ulegać uprzedzeniom, ale opierać się na faktach.
Sprawdź także 5 miejsc do pracy zdalnej poza domem.