Wstęp
Chociaż wstępna selekcja aplikacji odbywa się na podstawie danych z życiorysu zawodowego, list motywacyjny również odgrywa, ważną rolę. Można by powiedzieć, że jest to wstępne przedstawienie cech osobowościowych i profesjonalnych kompetencji kandydata lub inaczej zwarte opowiedzenie tego z kim mamy do czynienia. List motywacyjny podobnie jak życiorys, jest elementem pierwszego wrażenia. Warto więc opracować go w taki sposób by zapadał w pamięć i wyróżniał naszą kandydaturę, spośród setek innych.
By osiągnąć swój cel - zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną - warto wykorzystać przynajmniej część poniższych porad.
Do kogo piszemy?
Standardowymi tytułami w liście motywacyjnym są określenia: Szanowna Pani, Szanowny Pan, lub Szanowni Państwo. Używamy tego typu bezosobowych wstępów, ponieważ z reguły nie znamy nazwiska osoby, do której trafi nasza aplikacja.
Dookreślenie tego, z kim będziemy rozmawiać jest bardzo trudne. Mimo wszystko warto podjąć wyzwanie i spróbować odkryć nazwisko osoby, z którą będziemy rozmawiać. Dla rekrutera będzie to oznaczało, że wykazaliśmy się ponadprzeciętnym zainteresowaniem a to z kolei świadczy pośrednio o naszej motywacji.
Informacje o firmie
Przy pisaniu list motywacyjnego i życiorysu zawodowego warto odpowiedzieć sobie na poniższe pytania:
1. Jaka jest firma, do której piszemy?
2. Jacy ludzie w niej pracują?
3. Jakie wartości są ważne?
4. Jaki jest cel organizacji?
Odpowiedzi na postawione kwestie znajdziemy przeglądając na przykład stronę internetową firmy, dokładnie czytając ogłoszenie lub nawet składając osobistą wizytę w jej siedzibie, o ile oczywiście profil działalności dopuszcza taką możliwość.
Dane z Internetu przydadzą się nam przy pisaniu, bo czasem organizacje już w swojej misji wpisują rzeczy, które są dla nich ważne. Można to wykorzystać pisząc w liście o cechach wpisanych w misji firmy lub celach organizacji jako o swoich własnych.
Jakie informacje zamieszczamy w liście motywacyjnym?
Przede wszystkim należy tutaj pamiętać by list nie był rozwlekły i przegadany. Skupiamy się na rzeczach najistotniejszych. Nie należy w dokładnie taki sam sposób, powtarzać informacji, które znajdują się w naszym życiorysie. Zamiast tego warto przedstawić, krótkie podsumowanie dotyczące zalet naszej osoby z odniesieniem, że dokładne informacje znajdują się w naszym cv. Jeśli to możliwe można pochwalić się jakimiś osiągnięciami, o których w ogóle nie mieliśmy możliwości wspomnieć w naszym życiorysie.
Drugą ważną kwestią, jest zwrócenie uwagi, że mamy konkretny cel, dla którego piszemy list motywacyjny. Celem tym jest odpowiedź na ofertę, która zaowocuje zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną. Celem nie jest natomiast prezentacja naszej osoby jako takiej, dlatego też należy ściśle trzymać się odniesienia do wymagań przedstawionych w ogłoszeniu oraz innych danych, które już zebraliśmy o firmie i jej potrzebach.
Literówki, błędy ortograficzne, styl
Literówki są niedopuszczalne dlatego należy bardzo dokładnie sprawdzić list przed wysłaniem. Obecnie kiedy edytory tekstów zawierają moduły sprawdzania pisowni, wytropienie błędów nie stanowi aż takiego wyzwania, dlatego tym bardziej są one piętnowane przez rekruterów. Jeśli mamy wątpliwości co do stylu i gramatyki, możemy poprosić kogoś by zweryfikował treść naszego listu.
Dość popularnym błędem, o którym warto w tym miejscu wspomnieć, jest wysyłanie listu motywacyjnego bez zmiany nazwy stanowiska oraz adresu pracodawcy. Zwykle dzieje się tak, kiedy korzystamy z jednego szablonu, a na raz chcemy przesłać kilka lub kilkanaście ogłoszeń. Łatwo jest wtedy pomylić adresatów, a to niestety najlepiej o nas nie świadczy. Dobrą metodą jest wykonanie ostatniego sprawdzenia po załączeniu pliku w e-mailu i jeśli są jakieś błędy skasowanie załącznika, poprawienie ich i ponowne załączenie.
Warto przy tym wspomnieć o niedopatrzeniu, które chyba zdarzyło się każdemu, kto wysyłał e-mail z załącznikiem czyli nie dołączenie plików. W takiej sytuacji najlepiej jest się nie tłumaczyć i wysłać swoje dane ponownie, tym razem z plikami.
Efektywność listu
Celem sprawdzenia czy nasz list wywiera odpowiednie wrażenie lub czy jest tak dobry jak sobie wyobrażamy, warto wysłać go do kilku bliskich nam osób z prośbą o opinię. Wadą takiej metody jest ryzyko, że nasi znajomi, by nie robić nam przykrości nie powiedzą nam prawdy. By tego uniknąć, możemy na przykład poprosić znajomego, by anonimowo rozesłał nasz list do kilku swoich znajomych, którzy nas nie znają z prośbą o opinię w rodzaju:
Znajomy prosił by ktoś ocenił jego list motywacyjny. Napiszcie szczerze co o nim myślicie.
Krytyka może być bolesna, lecz nie należy się od niej odwracać. Jeśli coś jest nie tak i nasi znajomi to zauważyli, na pewno zauważy to też rekruter.
Zakończenie
Napisanie dobrego listu motywacyjnego jest zadaniem trudnym, bo przecież inżynier, mechanik, kierowca, czy informatyk raczej dość rzadko używają literackiej polszczyzny. Jednak sposób komunikacji z potencjalnym pracodawcą faworyzuje tych, którzy z pisaniem radzą sobie bardzo dobrze. By mieć pewność, że nasz list nie jest nieporadny, lub śmieszny warto czasami skorzystać z rad doradcy zawodowego albo po prostu polonisty, który może pomóc nam w zredagowaniu profesjonalnych dokumentów. Jeśli więc czujemy, że sobie nie radzimy, albo efekt naszych aplikacji jest nie taki jakiego byśmy sobie życzyli, zwróćmy się o pomoc do kogoś, kto być może lepiej niż my poradzi sobie z tym zadaniem.
24.07.2006 - Zespół Praca.pl
