Co daje rozpoczęcie kariery w jednej z firm Wielkiej Czwórki?
Najczęściej podkreślaną korzyścią (oczywiście poza atrakcyjnymi rynkowo zarobkami, które również przyciągają młodych ludzi) jest ogromne doświadczenie praktyczne, które zdobywa młody pracownik. To po prostu szybka i intensywna szkoła praktycznego wykorzystania zdobywanych w trakcie studiów umiejętności i wiedzy.
Marta Zemka, dyrektor w dziale audytu KPMG w Polsce, tak opisuje te możliwości: Praca w firmie audytorskiej to opcja na zdobycie kilkukrotnie większego doświadczenia niż praca w dziale rachunkowości czy finansów mniejszych przedsiębiorstw. Wynika to z kontaktu z wieloma firmami z różnych branż. Każda firma to inna specyfika, inne standardy, inna sytuacja. Praca w audycie, choć w największej mierze dotyczy sprawozdawczości i finansów firmy, wymaga też od audytorów pochylenia się nad innymi obszarami funkcjonowania firmy i zdobycia całościowego spojrzenia. To uczy znacznie szybciej niż praca w jednej firmie.
Międzynarodowa kariera – realne możliwości
Tym, czego na pewno nie można odmówić firmom z BIG4, jest możliwość prawdziwie międzynarodowej kariery, która otwarta jest dla każdej zainteresowanej osoby. W KPMG mamy program Global Mobility umożliwiający kontynuowanie kariery w nowym, międzynarodowym środowisku, w jednym ze 155 krajów, w których działa firma. Oferty publikowane są przez jednostki z różnych krajów i miast na stronie internetowej wraz z wymaganiami (np. znajomości konkretnego języka), a osoby zainteresowane wyjazdem mogą zdecydować się na dwuletni kontrakt w wybranym kraju. Nierzadko są to naprawdę egzotyczne destynacje. Zawsze podaję przykład mojej bardzo dobrej koleżanki z pracy, która dwa lata spędziła w Wietnamie – opisuje Marta Zemka z KPMG.
Szkoła życia
Choć mówi się o tym nieoficjalnie, to praca w BIG4 jest również prawdziwą szkołą korporacyjnego życia. To najlepsze miejsce dla tych, którzy zastanawiają się, czy korporacja jest dla nich. Taka intensywność pracy, zarówno w zakresie godzin pracy w „sezonie szczytu audytowego”, jak i w obszarze ilości zadań i ich różnorodności, jest trudna do osiągnięcia w firmie z sektora MŚP. Ci, którzy rozważają pracę w dużej instytucji finansowej, zaczynając w audycie, mogą się w kilka miesięcy przekonać, czy to była dobra decyzja.
Dwa oblicza pracy w audycie
Czy każda osoba, która decyduje się na pracę w audycie, pozostaje związana z tym zawodem już przez całą swoją karierę zawodową? Okazuje się, że nie. Z moich obserwacji wynika, że pracownicy w audycie dzielą się na dwie grupy. Tych, którzy zaczynają, by nabyć doświadczenia i po kilku latach przechodzą do innych firm, pracując w dziale controllingu, w finansach czy sprawozdawczości, oraz tych, których audyt wciąga i którzy, nawet jeśli początkowo rozważali zmianę ścieżki kariery, zostają w audycie – wyjaśnia Marta Zemka.
Byłem w Big4. Mam znajomości!
Bycie pracownikiem – również byłym – jednej z firm Wielkiej Czwórki, to również korzyść związana z potencjalnym networkingiem. Wszystkie firmy wchodzące w skład BIG4 dbają o relacje z tymi, którzy już przestali pracować dla firmy, wychodząc (słusznie) z założenia, że osoby te mogą nadal pracować z firmą. W tym celu tworzone są programy dla alumnów. „Wychowankowie” firmy mogą dzięki nim nadal utrzymywać kontakt, wymieniać się doświadczeniami i podtrzymywać relacje biznesowe. W ramach programów byli pracownicy otrzymują newslettery, zaproszenia na firmowe imprezy, a niekiedy również nowe oferty pracy (co kończy się nierzadko powrotem do macierzystej firmy).
4 mity o rozpoczynaniu kariery w audycie (w BIG4)
1. Jeśli chcesz być audytorem, musisz zacząć budować karierę już na studiach
Każda z firm z BIG4 ma swoje programy kierowane do studentów i absolwentów, które pozwalają na zapoznanie się z pracą audytora czy spróbowanie swoich sił w różnego rodzaju konkursach. Jednak nawet jeśli przegapiłeś swój studencki czas lub dopiero po obronie dostrzegłeś te możliwości, to nic straconego. Wielka Czwórka przyjmuje również absolwentów, którzy mają doświadczenie w innych obszarach – rachunkowości czy finansach. Warto jednak pamiętać, że BIG4 to naprawdę top topów i jeśli przez pięć lat studiów nie wykazałeś się żadną inicjatywą do wykonywania jakiejkolwiek pracy czy praktyk, to szanse na pracę od razu u najlepszych masz jednak mniejsze.
2. Kariera w audycie jest jedynie dla osób po rachunkowości i finansach
Takich osób jest faktycznie w audycie najwięcej, ale nie są to jedyne kierunki studiów, jakie kończą audytorzy. W KPMG kierunek studiów nie jest warunkiem koniecznym, by zacząć swoją przygodę w audycie. Mamy osoby również po studiach prawniczych oraz ścisłych kierunkach takich jak fizyka czy chemia. W audycie duża część pracy to analiza, a w pracy audytora bada się nie tylko sprawozdawczość czy finanse, ale również inne obszary funkcjonowania przedsiębiorstwa, dlatego takie osoby też znajdują u nas swoje miejsce – wyjaśnia Marta Zemka.
3. Rekrutacja do pracy jest wieloetapowa i bardzo trudna
I tak, i nie. Z jednej strony faktycznie w czasie rekrutacji przeprowadzane są testy językowe, numeryczne i werbalne oraz sprawdzające wiedzę z danego obszaru, które pozwalają oszacować potencjał kandydata. Pamiętajmy, że mimo dynamicznego rozwoju firm z BIG4 chętnych do pracy jest więcej niż dostępnych stanowisk. W Wielkiej Brytanii Deloitte akceptuje zaledwie 4% kandydatów. EY – 2%*. Dostać się zatem do BIG4 nie jest łatwo. Z drugiej strony, zgodnie z trendami w rekrutacji, również Wielka Czwórka upraszcza całość procesu. Brytyjski oddział Deloitte ogłosił w tym roku, że przestaje zwracać uwagę na to, którą uczelnię ukończył kandydat, a sam proces, który jeszcze kilka lat temu zajmował 2-3 miesiące zaczyna zamykać się w 3-4 tygodniach.
*(za raportem Grant Thornton LLP)
4. Jeśli chcesz się dostać do BIG4, musisz skończyć SGH
Takie tezy można znaleźć na forach poświęconych budowaniu kariery w tym obszarze. Jak jest naprawdę? Zdecydowanie obalam ten mit – mówi Marta Zemka. Sama jestem najlepszym przykładem, bo nie ukończyłam SGH, a pracuję w KPMG od kilkunastu lat, obecnie na stanowisku dyrektora w dziale audytu. Oczywiście cenimy absolwentów tej uczelni, ale mamy w naszej firmie wielu wspaniałych ludzi, którzy ukończyli również inne uczelnie. To zaangażowanie, motywacja i predyspozycje, a nie nazwa uczelni decydują o tym, kto pracuje w KPMG – dodaje Zemka.
Jak się dostać do Wielkiej Czwórki?
Opcji jest kilka. Poza standardowym odpowiedzeniem na ogłoszenia rekrutacyjne regularnie publikowane w serwisach pracy oraz na stronach internetowych poświęconych karierze w BIG4, każda z firm prowadzi szeroko zakrojony program referencyjny. Pozwala on pracownikom firmy polecać do pracy swoich znajomych. Warto zatem poszukać wśród własnych znajomych osób, które już pracują w jednej z firm Wielkiej Czwórki. Dla studentów prowadzone są również programy praktyk – zarówno wakacyjnych, jak i śródrocznych. Firmy prowadzą także różnego rodzaju akcje na uczelniach.
„W KPMG prowadzimy program szkoleniowy World of Audit. To cztery 3- lub 4-godzinne spotkania ze studentami III, IV lub V roku prowadzone przez trenerów KPMG, w ramach których studenci poznają od kuchni zawód audytora. Ci, którzy ukończą World of Audit, otrzymują ofertę pracy bądź praktyk” – wyjaśnia Marta Zemka.
Nie zacząłem w BIG4. Czy już jest za późno?
Nie każdy zaczyna pracę w Wielkiej Czwórce, ale mimo tego, iż faktycznie zatrudnia się w tych firmach dużą liczbę absolwentów, to można dostać się do audytu, posiadając również doświadczenie zawodowe z innych firm.
W KPMG, choć faktycznie najwięcej mamy absolwentów, pracują również osoby, które pojawiły się na rekrutacji już z doświadczeniem pracy w biurze rachunkowym czy księgowości innej firmy i nie zaczynały swojej kariery u nas. Nie zamykamy się na takich pracowników. Szukamy przede wszystkim osób zaangażowanych, otwartych na pracę w audycie, które chcą się rozwijać – podkreśla Marta Zemka z KPMG.