Rozmowa Praca.pl z Moniką Cichosz z Arla GSS o sytuacji pandemicznej w obiektywie pracodawcy
Praca.pl: Jak Arla GSS odnalazła się w pandemicznej rzeczywistości jako pracodawca? Czy nowa sytuacja spowodowała zmianę długoterminowych planów?
Monika Cichosz: Arla jako firma z branży spożywczej poradziła sobie z kryzysem bardzo dobrze, w niektórych obszarach zanotowano nawet wzrosty. Pandemia nie zatrzymała także naszych planów rozwoju Centrum Usług Wspólnych w Gdańsku w obszarze IT czy finansów, w których powstały nowe zespoły, a tym samym możliwości rozwoju zawodowego dla naszych pracowników. Pozyskanie natomiast dodatkowych kandydatów z rynku, szczególnie na początku pandemii, stanowiło czasem nie lada wyzwanie. Liczne aplikacje, które do nas napływały, niestety nie były dopasowane do wymogów stanowisk, a zapraszane do procesów rekrutacyjnych osoby z zewnątrz nie chciały podejmować ryzyka zmiany pracy i wolały przeczekać ten trudny okres w swoich miejscach zatrudnienia. Sytuacja zaczyna się jednak powoli stabilizować.
Praca.pl: W kontekście IT, budownictwa i kilku innych branż przed pandemią wyraźnie mówiło się o „rynku pracownika”. Pracodawcy, chcąc mieć w zespole najlepszych pracowników, oferowali bardzo atrakcyjne warunki płacy i liczne benefity. Jak sytuacja wygląda obecnie?
Monika Cichosz: Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy mamy aktualnie do czynienia z rynkiem pracodawcy, czy pracownika. Z jednej strony nadal widoczna jest duża liczba aplikacji na stanowiska juniorskie, gdzie wymagania nie są bardzo rozbudowane i teoretycznie większość kandydatów spełnia oczekiwania. Część z tych osób to kandydaci o kilkuletnim doświadczeniu zawodowym, których oczekiwaniom co do możliwości rozwoju zawodowego w ramach roli juniorskiej nie bylibyśmy w stanie sprostać i finalnie, po krótkim okresie współpracy, skutkowałoby to odejściem takiego pracownika z firmy.
Z drugiej strony mamy obszar IT, w którym po początkowych zawirowaniach na rynku i zamykaniu licznych projektów w innych firmach na początku pandemii, sytuacja już od jakiegoś czasu się stabilizuje i nadal trudno jest pozyskać wykwalifikowanych specjalistów. Na niektóre stanowiska jedyną efektywną formą na ich pozyskanie jest niezmiennie metoda Direct search. Pandemia nie ominęła również kadry managerskiej, która ze względu na wciąż zachodzące i nadchodzące zmiany tj. przenoszenie procesów biznesowych do innych krajów, poszukuje nowych wyzwań zawodowych na lokalnym rynku.
Praca.pl: Co było największym wyzwaniem w komunikacji z pracownikami? Jak w Arla GSS wyglądały początki budowania na nowo komunikacji online?
Monika Cichosz: Budowanie i utrzymywanie istniejących relacji między członkami zespołów ograniczyło się do formalnych spotkań online, które zazwyczaj trzeba umawiać z większym wyprzedzeniem. Mimo istniejących w organizacji rozwiązań umożliwiających komunikację, tj. MS Teams, Yammer czy Outlook, największym wyzwaniem była organizacja na nowo zasad komunikacji na poziomie zarówno całej firmy, jak i zespołów. Przed pandemią wspomniane narzędzia były wspierającymi, natomiast w trakcie pandemii stały się głównymi źródłami komunikacji i współpracy.
W celu wsparcia pracowników w podtrzymywaniu więzi zespołowych, w Arla powstała inicjatywa Virtual Collaboration. Jest to globalna społeczność pracowników z różnych obszarów biznesowych, która odbywa cykliczne spotkania prowadzone i facylitowane przez członków Digital Services and Infrastructure Train, zajmujących się m.in. szeroko pojętą komunikacją w organizacji. Virtual Collaboration to przede wszystkim przestrzeń do dzielenia się swoimi doświadczeniami i pomysłami na organizację aktywności integracyjnych w ramach nieformalnych spotkań online, które każdy zespół może wypróbować praktycznie od zaraz. Do tej pory były to wirtualne Escape Rooms oraz wiele innych form na spędzenie wspólnego czasu.
Praca.pl: Co było największym osiągnięciem w tych „trudniejszych” czasach?
Monika Cichosz: Pierwsze tygodnie były stresującym okresem prób i błędów w budowaniu współpracy na nowo, natomiast jako organizacja przystosowaliśmy się w dość krótkim czasie do nowej rzeczywistości, a duża część pracowników przywykła do zdalnej formy pracy jako wiodącej i zdołała pogodzić życie prywatne z zawodowym. Od dłuższego czasu coraz częściej jednak zaczynają pojawiać się głosy o chęci powrotu do biura, przynajmniej częściowego, ponieważ każdemu z nas brakuje bezpośredniego kontaktu i możliwości nawiązania spontanicznej rozmowy na korytarzu czy wspólnej kawie w kantynie.
Praca.pl: Czy widzimy jakieś korzyści w obecnej sytuacji? Co przed nami?
Monika Cichosz: Pandemia z pewnością uzmysłowiła nam, że potrafimy szybko dostosować się do nieoczekiwanych zmian i że wiele procesów biznesowych z powodzeniem może odbywać się zdalnie. Uważam jednak, że większość z nas liczy już na powrót do normalności ze względu głównie na możliwość bezpośredniego kontaktu, którego byliśmy pozbawieni przez ostatni rok. Nie możemy doczekać się chwili, w której będziemy mogli spotkać się osobiście i porozmawiać podczas targów pracy lub innych wydarzeń branżowych – tego życzę sobie i innym.
Praca.pl: Dziękujemy za rozmowę.