Recesja, zwolnienia, rosnące bezrobocie – to wyrażenia, które od pojawienia się pandemii koronawirusa w naszym kraju na stałe wpisały się do debaty publicznej. Główny Urząd Statystyczny opublikował raport dotyczący sytuacji gospodarczej, w jakiej znalazło się polskie społeczeństwo w pierwszym kwartale 2020 r. Co mówi o kondycji ekonomicznej kraju i przymusowym bezrobociu, wywołanym restrykcjami gospodarczymi?
Stan społeczno-gospodarczy kraju
Twórcy raportu już na wstępie przyznają, że sytuacja w sektorze przedsiębiorstw i współczynnik bezrobocia są warunkowane przez strategię walki z wirusem SARS-CoV-2 – a ta zakłada przede wszystkim ograniczenia dotyczące przemieszczania się i prowadzenia działalności gospodarczej. Jak czytamy w podsumowaniu:
W rezultacie w wielu obszarach w marcu br. odnotowano negatywne zmiany, znacznie różniące się od tendencji obserwowanych w poprzednich miesiącach. Kwietniowe badania koniunktury wskazują na bardzo pesymistyczne nastroje zarówno wśród przedsiębiorców, jak i konsumentów oraz poważne obawy dotyczące przyszłości.
W efekcie w końcu marca 2020 r. zanotowano obniżenie przeciętnego zatrudnienia o 0,5% m/m (po wcześniejszym nieznacznym wzroście w styczniu i lutym). Stopa bezrobocia pod koniec trzeciego kwartału wyniosła 5,4%. Autorzy wskazują też, że znacząco zmniejszyła się liczba ofert zatrudnienia zgłaszanych przez pracodawców do urzędów pracy.
W marcu wzrosły też ceny żywności i usług konsumpcyjnych, choć nie tak bardzo, jak w styczniu i lutym bieżącego roku (wzrost o 0,2% w porównaniu z poprzednim miesiącem i o 4,6% w skali roku). Eksperci GUS-u wyjaśniają: Bardziej niż w lutym br. wzrosły m.in. ceny żywności i napojów bezalkoholowych oraz ceny związane z mieszkaniem; odnotowano spadek cen w zakresie transportu.
Raport wskazuje, że pierwszy raz od 7 lat spadła w Polsce sprzedaż, szczególnie jeśli chodzi o branżę odzieżową, motoryzacyjną czy handel paliwami. Jednocześnie zanotowano wzrost sprzedaży w takich grupach jak żywność, farmaceutyki, kosmetyki, napoje, wyroby tytoniowe, sprzęt ortopedyczny. Większą rolę w zakupach Polaków zaczął odgrywać internet.
A jak sytuację koniunkturalną w Polsce oceniają przedsiębiorcy? Nastroje są zdecydowanie minorowe. W raporcie czytamy:
Przedsiębiorstwa we wszystkich obszarach gospodarki oceniają koniunkturę najgorzej w historii badania. Najbardziej pesymistyczne oceny formułują podmioty działające w zakresie zakwaterowania i gastronomii (gdzie wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury wynosi minus 70).
O przyszłość swoich firm boją się przede wszystkim przedsiębiorcy z branży zakwaterowania, gastronomii, przetwórstwa przemysłowego, handlu hurtowego.
W równie ciemnych barwach maluje się koniunktura konsumencka w kwietniu 2020 r. Powszechny dla Polaków stał się lęk przed utratą źródła utrzymania. Zgodnie z raportem GUS:
- 88% badanych uważa, że sytuacja epidemiczna stanowi duże zagrożenie dla gospodarki,
- 70% ocenia, że epidemia to zagrożenie dla zdrowia populacji Polski jako całości,
- około 50% obawia się o własne zdrowie,
- około 44% uważa, że obecna sytuacja stanowi duże zagrożenie dla ich kondycji finansowej,
- ponad 19% pracujących respondentów wyraża zdecydowaną obawę utraty pracy/zaprzestania działalności gospodarczej.
Skutki i przyczyny bezrobocia
Stopa bezrobocia pod koniec marca 2020 r. wynosiła 5,4%. Jest to spadek o 1 punkt procentowy w skali miesiąca i o 0,5 punktu procentowego w porównaniu do marca 2019 r. Przypomnijmy, że bezrobocie w lutym 2020 roku utrzymywało się na poziomie 5,5%.
Pod koniec marca w urzędach pracy było zarejestrowanych łącznie 909,4 tys. osób. Liczba bezrobotnych była niższa o 1,1% w stosunku do lutego 2020 r. (wówczas liczba zarejestrowanych wynosiła 10,4 tys. osób).
Najniższa stopa bezrobocia została zanotowana w woj. wielkopolskim (3,1%), a najwyższa w woj. warmińsko-mazurskim (9,4%). W raporcie zauważono, że o 0,2 punktów procentowych wzrósł odsetek osób zwolnionych z przyczyn po stronie zakładu pracy (w badanym okresie to około 4,1% wszystkich zwolnionych).
Należy zaznaczyć, że GUS bierze pod uwagę tzw. bezrobocie rejestrowane, czyli obejmujące osoby pozbawione zatrudnienia, które zgłosiły się do powiatowych urzędów pracy. Instytucja nie wyróżnia w tym miejscu natomiast rodzajów bezrobocia z uwagi na ich przyczynę – czy jest to bezrobocie koniunkturalne, bezrobocie sezonowe czy na przykład bezrobocie strukturalne – choć z pewnością w naszym kraju mamy do czynienia z każdym z nich.