Każda zatrudniona na podstawie umowy o pracę osoba ma prawo do 20 albo 26 dni urlopu rocznie, w zależności od stażu pracy. Co dzieje się z dniami wolnymi, kiedy umowa o pracę wygasa? Czy możliwe jest przeniesienie urlopu do innego pracodawcy?
Zmiana pracodawcy a urlop
Zgodnie z Kodeksem pracy wymiar urlopu obowiązuje pracownika w ciągu roku, niezależnie od liczby przedsiębiorstw, w których się zatrudnił. Zatem, jeśli ktoś w trakcie roku przechodzi do innej firmy, a w poprzedniej wykorzystał wszystkie przysługujące mu dni urlopowe, to do końca roku w kolejnej firmie nie dostanie już urlopu.
Podobnie wygląda kwestia 4 dni urlopu na żądanie. Według art. 167. pkt 3. Kodeksu pracy łączny wymiar tego typu urlopu: „nie może przekroczyć w roku kalendarzowym 4 dni, niezależnie od liczby pracodawców, z którymi pracownik pozostaje w danym roku w kolejnych stosunkach pracy”. Podstawą do określenia, ile dni wolnych przysługiwać będzie pracownikowi po zmianie pracodawcy jest świadectwo pracy od poprzedniego pracodawcy.
A co w sytuacji, kiedy pracownik wykorzystał jedynie część swoich dni wolnych i rozwiązuje się z nim umowę? Wtedy pracodawca ma do wyboru 2 drogi – i właściwie tylko od niego zależy, którą z nich zaproponuje. Może udzielić pracownikowi zaległych dni wolnych albo wypłacić ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop. Prawo dopuszcza także połączenie obu opcji – wypłacenie ekwiwalentu za część urlopu i udzielenie pozostałych dni wolnych.
Czy niewykorzystany urlop przechodzi do nowego pracodawcy?
Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna – nie przechodzi. Przeniesienie urlopu do nowego pracodawcy nie jest regulowane przez Kodeks pracy. Zgodnie z prawem natomiast, jeśli zmieniamy pracę w trakcie roku, to u kolejnego pracodawcy będziemy dysponować dniami wolnymi, w takim wymiarze, w jakim nie zostały wykorzystane wcześniej. Ten urlop proporcjonalnie się rozkłada między umowy. Jeden miesiąc (także niepełny, jeśli np. ktoś rozpoczął pracę 21 stycznia, wymiar zaokrągla się w górę do pełnego miesiąca) to 1/12 wymiaru urlopu.
Najprościej będzie zobrazować to na przykładzie. Jeśli ktoś zwalnia się 30 czerwca (w połowie roku) i dysponuje łącznie 20 dniami wolnymi, to firma, z której odchodzi, jest zobowiązana do uregulowania 10 dni urlopowych (pracownik wykorzysta 10 dni do końca czasu wypowiedzenia bądź otrzyma ekwiwalent pieniężny za 10 dni). Jeśli ta osoba podejmie nową pracę np. 15 lipca – nabędzie prawo do kolejnych 10 dni urlopu za 6 miesięcy do końca roku.
Porozumienie urlopowe
Można wskazać sytuacje, w których przeniesienie urlopu jest możliwe. Zacytujmy art. 171. punkt 2. Kodeksu pracy „Pracodawca nie ma obowiązku wypłacenia ekwiwalentu pieniężnego,(...) w przypadku gdy strony postanowią o wykorzystaniu urlopu w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej z tym samym pracodawcą bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą.
Na takie porozumienie o przeniesieniu urlopu muszą się zgodzić i pracownik, i pracodawca. Ważne też, aby kolejna umowa została podpisana bezpośrednio po wygaśnięciu poprzedniej. W innej sytuacji porozumienie urlopowe nie może zostać zawarte.