Dobre zarządzanie firmą wymaga ogromnej wiedzy i doświadczenia. Klasyfikacja przedsiębiorstw ze względu na wielkość czy rodzaj własności determinuje stosowanie w ich strukturach konkretnych regulacji prawnych. Rodzaj branży wpływa na działania rynkowe. Mimo tych podziałów są jednak sytuacje, w których właściciele sięgają po te same metody optymalizacji pracy. Czy reengineering jest procesem dla każdego? Kiedy najlepiej go zastosować?
Reengineering – definicja
Zarządzanie przedsiębiorstwem wymaga czujności i podejmowania niełatwych decyzji i radykalnych kroków. Takie są potrzebne, kiedy firma ma problemy lub istnieje duże prawdopodobieństwo, iż jeżeli nic się nie zmieni, mogą pojawić się komplikacje trudne do zneutralizowania.
Właśnie między innymi w takich sytuacjach znajduje zastosowanie metoda reengineeringu. To koncepcja zakładająca wprowadzenie znaczących zmian w procesach przedsiębiorstwa. Polega na zwiększeniu efektywności danej organizacji w możliwie krótkim czasie.
Do dokonania takiej rewolucji w zarządzaniu firmą konieczna jest odpowiednio przeszkolona kadra. Zmiany w procesach wymagają także zaangażowania i przygotowania wszystkich pracowników. Reengineering burzy dotychczasowe metody działania i sposoby myślenia. Stąd konieczne jest, by każdy potrafił się w nowych warunkach odnaleźć.
Na celowniku przedsiębiorstw decydujących się na wprowadzenie metody reengineeringu powinny być najważniejsze procesy, podstawowa działalność przedsiębiorstwa. Ich kompletne przearanżowanie ma doprowadzić do zwiększenia wydajności. Chodzi o całkowitą zmianę, nie o drobne ulepszenia i modyfikacje. Jednak bardzo ważne jest, by wszelkie przekształcenia opierały się przede wszystkim o potrzeby klienta. To on inwestuje swoje pieniądze w produkty lub usługi, więc należy zadbać, by odpowiadały na jego wymagania.
Wpływ reengineeringu na firmę
Po wprowadzeniu reengineeringu zmienią się podstawy zarządzania przedsiębiorstwem. Firma po przewartościowaniu dotychczasowych metod postępowania, skupiona na nowych rozwiązaniach, będzie działała całkiem inaczej.
Podczas reengineeringu dąży się do usunięcia procesów nieprzynoszących efektów. Przedsiębiorstwo powinno więc zyskać na wydajności. Analiza potrzeb i rewolucja procesów w kierunku zaspokojenia potrzeb ma zwiększyć satysfakcję konsumentów. To z kolei powinno wpłynąć na pozycję danej firmy na rynku. Jednak każdy proces reengineeringu trzeba przeprowadzić bardzo starannie, mieć określony plan działania, żeby podczas licznych zmian nie stracić z oczu głównego celu.
Wiele firm stawia np. na wprowadzenie nowoczesnej technologii informacyjnej, co często stanowi bardzo duży przewrót w jej działaniach. Niejednokrotnie, jako użytkownicy czy klienci doświadczyliśmy pozytywnego zaskoczenia, kiedy załatwienie sprawy okazało się banalnie proste i zamykało się w kilku kliknięciach, podczas gdy wcześniej zajmowało kilka godzin oczekiwania w kolejce. Taka transformacja wymaga dużego zaangażowania całego przedsiębiorstwa – odpowiedniego przeszkolenia pracowników, zmiany dotychczasowych mechanizmów postępowania. Ważne jest także zwrócenie uwagi, by nowe procedury nie zablokowały innych działań istotnych dla firmy. Jako krytykę tej metody podkreśla się bardzo często autorytaryzm podczas wprowadzania zmian i brak odpowiedniego przygotowania personelu.
Przyspieszenie realizacji zamówień, obniżenie kosztów, wzrost jakości – nad tym najczęściej pracują zespoły przeprowadzające reengineering. To też zmiana organizacji i zarządzania przedsiębiorstwem. Pracownikom daje się większą swobodę, zwiększa ich decyzyjność, przez co poszczególne procedury realizuje się szybciej. Manager staje się bardziej mentorem niż osobą kontrolującą.