Jedni mówią, że wystarczy sześć, inni, że osiem godzin, jeszcze inni postulują robienie krótkich drzemek w ciągu dnia – czy wiadomo, ile powinno się spać?
Optymalna długość snu
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jaka jest najlepsza długość snu dla człowieka. Liczba godzin, którą powinno poświęcić się na nocny odpoczynek, uzależniona jest od wielu czynników, a najpowszechniejsze kryterium to wiek. Najwięcej snu potrzebują dzieci, najmniej dorośli i starsi ludzie. Zresztą nietrudno jest zaobserwować te wymagania w codziennych sytuacjach – noworodki i niemowlęta budzą się prawie wyłącznie na karmienie i przesypiają (przynajmniej z założenia) kilkanaście godzin na dobę, natomiast starsi ludzie często już od 3 czy 4 nad ranem są bardzo aktywni.
Warto zwrócić uwagę, że inne są też regulacje, jeżeli chodzi o pory snu. Pieszczotliwie nazywane poranne skowronki wstają z pierwszymi promieniami słońca lub jeszcze przed nimi, z kolei nocne marki kładą się spać w środku nocy.
Najważniejsze w tym wszystkim jest, by dać organizmowi czas na regenerację, a optymalna długość snu powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb każdego człowieka. W objęciach Morfeusza ciało się regeneruje, odpoczywa, odpręża. Wspomnienia są segregowane, doświadczenia porządkowane, reguluje się gospodarka hormonalna.
Bezsenność a zmęczenie pracą
Brak snu prowadzi do wielu negatywnych skutków. Człowiek staje się rozdrażniony, zmęczony, brakuje mu energii. Widać to zarówno w wykonywaniu czynności fizycznych, jak i przy pracy umysłowej. Trudności z koncentracją, problemy w zapamiętywaniu niejednokrotnie potrafią utrudnić nawet najzwyklejszy dzień w pracy. Dlatego coraz popularniejsze jest wprowadzenie w korporaacjach pomieszczeń, w których można pozwolić sobie na drzemkę w pracy.
W niektórych zawodach bezsenność może być przyczyną niebezpiecznych sytuacji. Chociażby w zawodzie kierowcy ważny jest odpowiedni wypoczynek. Brak skupienia podczas jazdy, spowolnienie reakcji niejednokrotnie powodowały tragiczne wypadki. Podobnie ryzykowne jest zmęczenie wśród lekarzy, ratowników lub pielęgniarzy.
Przyczyny braku snu mogą być najróżniejsze, czasem dopada nas bezsenność, mimo zmęczenia wywołanego intensywnym dniem. Nawet jeśli mamy świadomość konieczności wypoczynku, za nic nie możemy zasnąć. Osłabienie się potęguje i zaczynamy wpadać w błędne koło, wypełnione brakiem snu i brakiem satysfakcji z pracy.
Brak snu spowodowany może być także stresem, który spotyka nas w życiu zawodowym. Konieczność podjęcia ważnych decyzji, ryzyko, które wiąże się z wykonaniem konkretnego zadania, potęgują napięcie i nie pozwalają zasnąć. Im dłużej się pracuje, tym mniej się śpi – taki wniosek można wysnuć, porównując zależność wykonywania stresujących obowiązków do komfortu zasypiania. Czas spędzany w pracy jest pojedynczym najważniejszym czynnikiem wpływającym na długość naszego snu.
Jak się wyspać przed pracą?
Dobrze jest mieć świadomość, jak wiele czynników może wytrącić nas z równowagi i zaburzyć wypoczynek. Stres, zdenerwowanie, choroba, leki, odgłosy z zewnątrz, wszystko to w różnym stopniu wpływa na długość snu. Warto więc znać metody przeciwdziałania tym negatywnym impulsom.
Po pierwsze warto zadbać o miejsce do spania. Nie bez przyczyny powszechne jest przysłowie „jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”. Właściwa temperatura w wywietrzonym pomieszczeniu, możliwość zasłaniania światła dochodzącego z zewnątrz, często też uspakajające barwy w sypialni pomogą zapaść w zdrowy sen. Warto zainwestować w odpowiednio twardy materac, poduszki, pozwalające na przyjęcie wygodnej, nieskrępowanej pozycji przez całą noc.
Najlepiej też pozbyć się z sypialni przedmiotów, które mogą przeszkadzać w zasypianiu. Co chwilę wibrujący telefon komórkowy, program telewizyjny puszczony w tle, laptop przypominający o niedokończonych obowiązkach sprawiają, że rośnie w nas napięcie utrudniające zasypianie.